KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 Podchodzę do niej... - Skąd ty masz kanapkę? - spytałem się niemal zaskoczony tym co ona je. Serio, kanapki się nie spodziewałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 - Od Papillon - odpowiedziała, jakby nigdy nic. Nawet obok leży torba papierowa z kanapką dla ciebie... Czyli mama jednak cię nie śledziła. Robiła wam żarełko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 Więc pałaszuje jedzonko swoje jak bym od dawna nic nie jadł... dwa dni na breji z celi i kaktusach, to można zgłodnieć poważnie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 Po chwili kanapka była już w twoim żołądku. Mniam... Nawet nie zwróciłeś uwagi na to z czym była. Za to powoli robi się wieczór... Pamiętasz o umowie Lucy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 - Umowa to umowa - powiedziałem do Lucy. Nic nie mówić Twi, Lucy wie, żeby nie mówić... jak powie... to na serio, będę spierdalał na ziemię. Więc wstaję i odwracam się w kierunku wiadomego pokoju. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 No to ruszyłeś. Gdy wszedłeś, Lucy już leżała na łóżku. Dziwne, przed chwilą była przy stole... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 - Jak ty... z resztą, nie ważne - powiedziałem i ruszyłem by mieć to już za sobą... heh, chyba Celestia to przewidziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 [ciach] Po tym wszystkim leżałeś na łóżku. Lucy już spała wtulona w ciebie, ale ty nie mogłeś zasnąć. Byłeś zmęczony, ale nie mogłeś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 Poczucie winy... dwa razy zdradziłem... matko, to już się robi niedorzeczność. Jutro powiem Lucy, że takich rzeczy będzie koniec... że nie można od razu faceta do łóżka zaciągać. Wpierw kolacja, romantczny nastrój, itp... dopiero później jak się uda to do łóżka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 Pewno będzie tak jak wcześniej myślałeś. Niby rezygnuje, a w nocy okres. Tak, czy siak, zasnąć nie możesz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 Czemu ja kurwa nie mogę zasnąć? Pierdole, wstaję i idę robić tego robota... może podczas pracy dane mi będzie zasnąć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 Emmm... Eeeeeeee... Zobaczyłeś nienaturalnie czarny cień w kącie. Światło nie jest aż tak słabe. Emmm... Eeeeeeee... Zobaczyłeś nienaturalnie czarny cień w kącie. Światło nie jest aż tak słabe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 No to biorę latarkę i świecę w tamtym kierunku... pewnie to matka chce mnie nastraszyć czy coś. Ale mam wrażenie... że to nie mama. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 Nie mamunia. Cień się nie rozstąpił. Po chwili wyszła z niego Luna. Wszystkie światła zamrugały, jakby miały zgasnąć przez jej obecność. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 /\_/|___________________________________________ (zatrzymanie akcji serca). Parzę na nią przerażony. Ona zawsze jest po stronie swojej siostry, więc jest tutaj tylko z jednego powodu. FORMACJA PANCERNIKA! - Nie BIj... Nie BIj... Nie BIj... Nie BIj... Ja nie chciałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 Podeszła do ciebie z rozłożonymi skrzydłami. Eeeee... Nie ma z nią strażników. Sama Luna nie ma kajdanek. Więc... Gdyby ją wziąć z zaskoczenia... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 Fabryka ma to samo co mój dom. Czyli jest po mojej stronie... czyli pozostawiam iluzje, mnie rozklejającego się a następnie w niewidzialnośći zachodzę Lunę od tyłu.. NIE W TYM SENSIE ZBOCZEŃCY JEDNI! By ją powalić i przykuć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 Po chwili Luna już leżała na podłodze, szarpiąc się. Nadeszła cię ochota, by się nią zabawić... Za próbę zaatakowania cię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 Podchodzę do niej z szatańskim uśmiechem z zamiarem zg... Nie! Jebie się po głowie... - Po co tutaj przyszłaś... mogłem cię teraz zgwałcić a potem zabić, gdybym się nie opanował - powiedziałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 - Najpierw mnie puść - warknęła. Hmmm... W zasadzie perspektywa zgwałcenia jest nawet okay... Chyba, że wolisz karę śmierci z kopyt Luny za sam atak. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 - A skąd mam mieć pewność, że mnie nie zaatakujesz? - powiedziałem patrząc się jej w oczy... muszę się upewnić... wiem, że mnie by nie skrzywdziła... ale muszę się upewnić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 - Nie masz - powiedziała. - Wypuść mnie w TEJ CHWILI! - warknęła. Pierwszy raz widzisz wkurzoną Lunę... Wkurzoną, bo jest bezsilna. Może ten jeden raz...? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 Jebnąłem się w łeb. - Cicho mi tam... - powiedziałem do głosu w mojej głowie i podchodzę i uwalniam Lunę - Wybacz... ale rozumiesz moją ostrożność... - powiedziałem pomagając jej wstać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 27, 2014 Autor Share Napisano Maj 27, 2014 Po chwili już leżałeś na podłodze. Luna ucisnęła jakieś mielsce na szyi. Nagle poczułeś tępy ból w całym ciele. Przez to jedno naciśnięcie. Po chwili już leżałeś na podłodze. Luna ucisnęła jakieś mielsce na szyi. Nagle poczułeś tępy ból w całym ciele. Przez to jedno naciśnięcie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 27, 2014 Share Napisano Maj 27, 2014 Lucy... Pomóż... wiem, że mnie słyszysz... Staram się jakoś uwolnić... czyli jednak trzyma z Celestią... mogłem jej nie uwalniać... i przypłaciłem za to... - Na co czekasz... zabij mnie... ZABIJ MNIE JAK CI SIOSTRA KAZAŁA! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts