Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 Pokiwał głową. - Ostatnio zaczął ją odwiedzać książę gryfów. Jednak ona i tak całymi dniami ledwo tłumi płacz - powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 - A wiadomo jak ona go przyjmuje? I coś wiadomo na temat tego księcia? - spytałem się. Coś mi mówi, że gryfy rozpoczęły plan przed terminowo. No cóż, to mi umożliwi wcześniejszy podbój. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 - On stara się ją pocieszać, mówi, żeby żyła dalej i zapomniała o Allanie. Ona średnio słucha tych jego rad. Całe dnie spędza na sprzątaniu, gotowaniu i pomocy dzieciakom. Do tego opiekuje się Fire'em. Nie ma czasu na rozmowę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 - W sumie miło z jego strony... lecz pamiętajmy, że to gryf. A gryfom się nie ufa. Obserwujcie ich dalej... coś mi mówi, że coś wielkiego za niedługo będzie - powiedziałem i skończyłem rozmowy i idę spać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 [speed...] Dzisiaj zabiją weselne dzwony... Przynajmniej tak twierdzi Lucy. Nuci melodię ślubną. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 Spoglądam na nią kurwa zdziwiony. Albo coś wie... albo chce mnie potraktować Chloroformem, i mnie zmusi do ślubu. Więc ryzykuje i podchodzę do Lucy. - Co tak sobie nucisz...? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 - Dzisiaj już oficjalnie Allan przestanie być mężem Twilight. Jego miejsce zajmie ktoś inny~ - powiedziała, nucąc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 - Aha... dobrze, kontynułuj - powiedziałem po czym poszedłem w stronę HQ... zaraz... co proszę? - Zaraz... Twilight wychodzi za mąż? - spytałem się zaszokowany. Matko... to straszne... nie mogę w to uwierzyć... JA PIERDOLE, KURWA JEGO MAĆ! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 - Nom. Chodzą plotki, że ją rodzice zmusili, ale nic nie wiadomo - zrobiła minę "Dunno". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 - Tak czy siak zwołaj naradę Dowódców. Luna, Cyber-Nightmare, RADE, ja i ty musimy tam pogadać - powiedziałem i ruszyłem do HQ. Jednak po drodzę wstąpiłem do swojej skarbonki i wziąłem 100 Funtów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 Po chwili wszyscy już tam byli. Luna wyjątkowo bez małej, która tak by the way, wciąż nie ma imienia. Miałeś przy sobie te 100 Funtów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 (BlackJack... nazywa się BlackJack) Widać niechęć na mojej twarzy. - Nim zaczniemy, jestem zobowiązany dać Cyber-Nightmer, te jebane 100 funtów Federacji... - podaje jej. Założyliśmy się miesiąc temu z CN, czy Twi wyjdzie jeszcze kiedyś za mąż... i dziwka wygrała. - Wracając. Twilight się żeni... z Księciem Gryfów... wiecie co to oznacza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 Wszyscy pokiwali głowami. Luna się skrzywiła. No to raczej nieciekawie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 - Ale spodziewam się, że nie zostaniemy zbyt miło przyjęci. RADE... przygotuj wojska na plan ZJEDNOCZENIE. Kiedy nareszcie, cały świat zjednoczy się pod jednym sztandarem... wreszcie nastanie koniec tych konfliktów... - powiedziałem. Skoro nawet kiedyś Luna uznała to za dobry pomysł... to pewnie wciąż jest. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 Wszyscy pokiwali łebkami. I't time to begin our great plan... Usłyszeliście płacz Black. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 Więc szybki tepacz i ją uspokajam... Następnie wracam do sali. - Plan jest taki. Podzielimy się na trzy grupy. Ja i Lucy, udamy parę która jest zaproszona na wesele. Cyber-Nightmare, ty zajmiesz się koszarami i wysadzisz je na mój znak. Luna... ty przybierzesz postać Starej Nightmare Moon i powstrzymasz Celestie przed zniweczeniem naszego planu. Plan jasny? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 Pokiwali głowami. Wszyscy oprócz Lucy. - A co z waszymi maluchami? Na cały dzień nie można ich zostawić bez opieki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 - Spokojnie, w bazie nie będą bez opieki. Deli i Black o dziwo nie boją się Dronów, wręcz lubią z nimi przebywać czas... RADE coś o tym wie - powiedziałem, przypominając sobie, jak Deli cały zeszły tydzień za nim łaziła. Prawie mu procesor poszedł, taki wkurwiony był. - Drony zaopiekują się przez ten krótki czas Dzieciakami. Lecz przed jutrzejszym dniem... będziemy musieli "Uszczuplić Zapasy" wroga - powiedziałem podchodząc do Ekranu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 - Hę? - mruknęła Luna. Wszyscy wlepili w ciebie zaciekawione spojrzenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 - Dwie z powierniczek... Rainbow Dash i Rarity. Dwa tygodnie po mojej "Śmierci", zaczęły węszyć na własne kopyto. I przyznam, znalazły sporo poszlak, które Straży Celestii umknęły. Trzeba je schwytać, nim się dowiedzą o mojej tożsamości, a tym bardziej wydadzą ją całemu światu... wtedy jesteśmy skończeni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 - Jak to widzisz? - zapytała Lucy. Dashie jest szybka, a Rarcia głośna. Niełatwo będzie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 - Rarity można przechytrzyć, tak samo jak Rainbow Dash, lecz jeśli się skapną, będzie klapa. Cza to zrobić w nocy kiedy będą spały. Dla każdej z nich mamy specjalną rzecz która uniemożliwi im używanie ich "Naturalnych Talentów". U Rarity będzie to coś ala Kaganiec, a u Dash siodło które całkowicie unieruchamia skrzydła. W nocy obie nie są zbyt czujne więc można wtedy uderzyć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 Czyli akcję rozpoczniecie już w nocy. Do tego czasu macie coś do omówienia jeszcze? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 31, 2014 Share Napisano Maj 31, 2014 - To wszystko na dziś... możecie się rozejść - powiedziałem po czym mogą sobie już iść. Ja zostaje w HQ i robię ostateczne poprawki gdzie dana Armia ma się udać... to się kurwa może udać... tylko potrzeba czasu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 31, 2014 Autor Share Napisano Maj 31, 2014 Przylazła do ciebie Deli. - Co tata robi? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts