Skocz do zawartości

[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)


Nightmare

Recommended Posts

Chowam pistolet i podchodzę do dzieciaka i zaczynam go uciszać, jestem jego ojcem więc mnie usłucha. Z dzieciakiem na rękach podchodzę do Spika.

- Nie zdajesz sobie pojęcia, czemu? Deli i tak by nie zginęła... ja nie zabijam dzieci... i wszyscy o tym doskonale wiedzą - powiedziałem wpatrując się w smoka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- By sprawdzić kogo bardziej kocha. Delicate, jej telepatyczną córeczkę. Czy Spika, jej pierwsze dziecko. Bądźmy szczerzy, wszyscy to potwierdzą, iż Twilight w opini publicznej jest jak twoja matka. Sprawiła, że wyklułeś się na świat, nauczyłeś się wszystkiego od niej... w większości... jest twoją mamą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Heh... ja nie zabijam jeńców... poza tym nie błagałeś o litość, itp. Nie zabiłbym tylko zmieniłbym w Karbonit i postawił w ogródku w Galax Castle... czyli dawnym pałacu Celesti. Nawet kurwa nie wiesz, jakie wygodne ma wyro... tron też. I właśnie nie wiem, czemu miała cały czas ten bul dupy... nie ważne. TO jak? Akceptujesz? "Synku"? - podaje mu kopyto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- W nich są seny z użyciem tego naboju. To nabój Sceniczny. Powoduje że jak strzelisz z niego z obojętnie jakiej broni, i trafi dajmy na to w głowę... ona daje iluzje że znika... i powoduje utratę przytomności od 30... do 40 minut. Jednak pewnie nie będziesz chciał, więc... - kieruje pistolet w Górę i strzelam... by Twi oddali słyszała, że robię tą egzekucje.

- ... Teraz "Nie Żyjesz". Mam nawet dla ciebie funkcje w moim nowym Narodzie, jeśli cię to interesuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uciszam dzieciaka... spoglądam na Spika. - To bardzo prosta funkcja. Potrzebuje kogoś, kto będzie mi pomagał w organizacjach... itp. Bez obaw, dostaniesz ułatwienia, przy których nawet nie poczujesz pracy - powiedziałem mu. Już same te ułatwienia powinny go przekonać. Pamiętam jak Allan widział, jak on musiał notować dla Twilight... biedna ręka...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- O nie... chyba wiem co to... - powiedziałem i podniosłem komunikator do ust by mówić do droidów - BANDO NIEKOMPETENTNYCH DURNIÓW! JEŚLI NIE ZABEZPIECZYCIE TWILIGHT I NIE PRZYPROWADZICIE JEJ DO ZAMKU JĄDRA (Galax Castle), TO WAS OSOBIŚCIE ROZMONTUJE I MOŻECIE ZAPOMNIEĆ O FLAPPY BIRD'IE NA ŚWIĘTA!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...