KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Spoglądam na świtę. - Oh oh oho... patrzcie kto przybył. Czyż to nie, Księżniczka Twilight z jej słynnego Ruchu Oporu? Jak tam Major Brzęczyszczykiewicz? Wciąż połamany po pojedynku z AppleJack? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Oddaj... Już! - krzyknęła. Zupełnie zignorowała twoje słowa. Widać, że jest nieźle wkurwiona. Ma ktoś maść na dól bupy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 (edytowany) - Ma ktoś maść na ból dupy? Komuś się tu przyda - powiedziałem wstając. - Jak ty się tutaj dostałaś, co? - spytałem się zaciekawiony. Tylko jedna istota przychodzi mi na myśl. Edytowano Czerwiec 4, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Kiwnęła głową w prawo. Z mroku wyszedł Shining z Cadence. Trzymał na nich obu tarczę. Pewnie dlatego, że Cadence ma spory brzuch. Dobra, nieważne. Twi zrobiła kilka kroków w twoją stronę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Staje na dwóch kopytach i włącza miecze świetlne. - No cóż... ułatwiłaś mi zadanie. - Ustawiam się w bojowej pozycji i zapraszam ją kopytem - Panie przodem - zaśmiałem się. Nie ma zemną szans. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 (edytowany) Twilight ruszyła w twoją stronę. Wcześniej jej zbroja była jedynie na klatkę piersiową. Teraz rozszerzyła się na całe ciało. - Mama? - usłyszałeś od strony bocznych drzwi. Delicate. Edytowano Czerwiec 4, 2014 przez Nightmare Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Spawnuje dwa ostrza z czystej energii. Dzięki czemu mam teraz cztery ostrza. Dwa z nich sprawiam w ciągły ruch, co powoduje widoczne ślady na posadzce. Ruszam powoli w Twilight. Nareszcie po tylu miesiącach... wreszcie mi się uda - Świta... zajmijcie się dwójką zdrajców - powiedziałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Co się dzieje? - zapytała Deli. Fluttershy podeszła do niej i zabrała ją z pomieszczenia. Lucy, AJ, Rarcia pobiegły za Cadence i Shiningiem. Oboje uciekli. Twilight uśmiechnęła się do ciebie. Nagle przez posadzkę przebiło się coś. pnącze, które złapało cię za kopyto. Klacz ruszyła do ataku, wznosząc dwa ostrza. Jedno do obrony, a drugie do ataku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Czwarte przecina pnącze a pozostałe trzy blokują atak. Po przecięciu pnącza, czwarte ostrze ma zamachnąć się na nią, by pozbawić ją kopyta, a tym i równowagi. Nie obchodzi mnie cała Twilight... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Zdążyła odskoczyć. Dookoła niej pojawił się pierścień ognia. Ruszył na ciebie, wraz z atakującą Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Robię podmuch lodu, który zgasi ogień i używam błyskawic by ją powalić. Następnie wyskakuje w powietrze z zamiarem zadania ciosu. - Będziesz MOJA! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Nigdy - wypluła słowa, tnąc ziemię przed sobą. Ze środka wytrysnął strumień wody. Żywioł runął na ciebie, zabierając ze sobą błyskawicę. Zmyło cię prawie pod tron. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Staje na równe nogi skacząc i wyciągam rewolwer Allana i strzelam w jej stronę. - POSMAKUJ BRONI SWOJEGO BYŁEGO, PRZYSZŁA NIEWOLNICO! - Wrzasnąłem w jej stronę i naciskam spust by ją postrzelić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Złapała pocisk magią. Uniosła ostrza i skoczyła w twoją stronę z okrzykiem furii. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Spawnuje na powrót ostrza i włączam miecze by zablokować, potem używam dolnych kopyt by ją podciąć i jak straci równowagę to używam mocnego podmuchu który ją odrzuci mocno na ścianę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Uderzyła w ścianę. Zacisnęła zęby i wstała. Wspomogła się skrzydłami by skoczyć na ciebie jeszcze raz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Tym razem odskakuje i przyczepiam się mocno do ściany by się wybić i też lecieć w jej stronę. W trakcie lotu, szykuje ostrza do zadania ciosu... ostatecznego który pozbawi ją możliwości walki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 (edytowany) Twilight w ostatniej chwili wzniosła się wyżej. Wykonała efektowne salto, tnąc ostrzem. Poczułeś, że nie masz hełmu. Leży niedaleko. Twilight stoi, odwrócona do ciebie tyłem. Edytowano Czerwiec 4, 2014 przez Nightmare Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Ja wciąż odwrócony chowam miecze, i będąc czujnym na ataki. - Dobrze walczysz... Allan jednak miał racje, że się poradzisz. Jaka szkoda, że nie słyszy tego... Bardzo cię kochał, lecz wiesz co go zabolało? TO, że nie zrobiłaś nic kiedy rodzice kazywali mu podpisać ten papier. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Nie miałam nic do powiedzenia - powiedziała. Lucy przekazała ci, że się odwraca, by znowu na ciebie skoczyć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Do prawdy...? - Odwracam się do niej - Dobrze wiedzieć... "Kochanie" - powiedziałem i uśmiechnąłem się do niej szaleńczo. Spoglądam na jej reakcje i to co zrobi... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Zamarła. Jej twarz ukazywała bezgraniczne przerażenie. W jej oczach zaczęły zbierać się łzy. - Nie... - szepnęła, robiąc krok w tył. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Uśmiecham się. Spawnuje pnącza które mają ją oplątać i pozbawić jakiejkolwiek obrony. Zaczynam się szaleńczo śmiać? Po tym jak owiną ją to włączam komunikator. - Jak złapaliście zdrajców, Shininga i Candace... przyprowadźcie ich tutaj. Dziwka pożałuje swojej zdrady - powiedziałem. Te nanity... wciąż tam są. Mogę je zdetonować, co pozbawi, życia ich dziecko... i co uniemożliwi też, Candace ponowne zajście, ponieważ to Nanity umożliwiają jej zajście. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Przyprowadziły ich. Twilight leżała na podłodze, przerażona i zszokowana. Jej ostrza rozpłynęły się, zbroja również. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Odwracam się do Candace i Shininga. - Jak miło was widzieć ponownie... zdrajcy pokoju - powiedziałem, uśmiechnięty. Po chwili wybucham szaleńczym śmiechem... NARESZCIE! WYGRAŁEM! NIC JUŻ MI NIE STOI NA DRODZE DO SPOKOJNEGO PANOWANIA! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts