KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Patrzę po sobie... nogi... kopyta... wszystko na miejscu. - G... gdzie ja jestem? CO sie stało z Galą? Czemu Canterlot wygląda CIUT inaczej niż ostatnio... - moje pierwsze słowa, a potem napłyneły do mnie wspomnienia. - Nie... GALAX! - wstaję i szykuje się do walki. Zdzieram z siebie całą zbroję prócz krawiszy z mieczami przywołuje mój pistolet, który leży pewnie gdzieś na podłodze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Do Galaxa podbiegła Dashie i pomogła mu wstać. Lucy stała na środku, rozdarta, na czyją stronę przejść. Tuż obok niej leżała Twi. Twi, którą Galax zgwałcił i prawie zabił. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Spoglądam na nią pytająco. Lucy, on omal nie zabił bezbronnej osoby... ON OMAL NIE ZABIŁ TWILIGHT! Proszę... zdecyduj mądrze... Podbiegam do powierniczek i szybkimi cięciami staram się usunąć im Chipy Kontrolne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Po chwili wszystkie leżały na podłodze, nieprzytomne. Zauważyłeś coś kątem oka. Coś małego. Coś fioletowego. Leżącego w czerwieni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 DELI! Podbiegam do niej i staram się jej jakoś pomóc. Nie, nie, Nie, NIE! GALAX! ZNOWU TO ZROBIŁEŚ! JA CIĘ ZAPIERDOLE! Po tym jak pomogę Deli, ruszam na Galaxa z zamiarem zapierdolenia go. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Deli leży w kałuży własnej krwi i płacze. Jednak nie z powodu krwi. - Mama ksycy... Tata se smeje... Tata ne kocha... - chlipała. Deli musiała zaczepić o jakiś wystający wzór na ścianie, bo ma ranę na boku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Przytulam ją... po chwili wstaję całując ją w czółko i odwracam się do Galaxa. - Jakim prawem MASZ CZELNOŚĆ TUTAJ WRACAĆ! MAŁO CI BYŁO TYCH OFIAR NA ZIEMI! PRZEZ CIEBIE BYŁEM TAM WROGIEM PUBLICZNYM NUMER 1 PRZEZ ZASRANE 20 LAT! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Galax lekko się uśmiechnął. - Było nie być aż tak słabym - powiedział. Podszedł do klaczy i ją szturchnął. Obróciła się na bok i jęknęła z bólu. Delicate spróbowała wstać, ale wylądowała we krwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Spoglądam na Candance - Pomóż Deli... ja zajmę się moim Prywatnym Problemem - powiedziałem i spojrzałem ze złością na Galaxa. Następnie aktywując ostrza ruszam na niego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Cadence powoli ruszyła w stronę Deli. Nastąpił błysk i Galax już był przy małej. Uniósł ją i położył sobie na grzbiecie.Klaczka wciąż płakała. Sierść Galaxa szybko zabarwiła się na czerwono. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - ZOSTAW JĄ! - wrzasnąłem w gniewie. Jestem taki na niego wkurwiony, że jestem gotów nawet się zabić by go... no jasne... już wiem. Podnoszę pistolet i celuje w niego. - Odłóż ją... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Nie tkniesz mnie. Jeśli we mnie strzelisz, możesz zabić, i mnie, i Delicate - powiedział. Mała poruszyła się na jego grzbiecie. Krew zaczęła kapać na podłogę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Nie pozwoliłeś mi dokończyć - powiedziałem, po czym... przyłożyłem sobie lufę do skroni. - Zostaw to a OBOJE zginiemy. Jeśli ciało centralne, zginie, to oboje za to zapłacimy. A jeśli to jest koszt jaki mam ponieść za naprawę twoich błędów i uratowania tego świata... to go podejmę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - I co? Chcesz naprawdę zostawić swoje dzieci? Swoją... Byłą żonę? Nie zapomnij, że ja też będę i mam dzieci - powiedział i wskazał na Dashie. Delicate ześlizgnęła się z jego grzbietu i zaczęła pełznąć po podłodze, ale nie w twoją stronę. Zostawiała za sobą krwawy ślad. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - I tak już nas obojga nie uratuje... oboje jesteśmy skazani czy tego chcesz czy nie. Mówię, uspokój się, a nie skończy się tutaj nasze życie - powiedziałem. Candace, proszę, pomóż Delicate. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Mała podpełzła do Twilight. - Mama... Taty dwa... Co robić? - zapytała. Klacz jęknęła i ją przytuliła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Więc? Decyzja. Albo myślisz o Dashie, i porzucasz tron i władzę i postaram ci się załatwić amnezje... albo kończę nasze życie TU i TERAZ! - spojrzałem smuto na Twilight i wróciłem wzrokiem na Galaxa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Ogier milczał. Delicate odsunęła się od Twilight i podlazła między was. - Któly plawdziwy tata? - zapytała. - Tamten - rzucił Galax, pokazując ciebie. Deli zauważyła broń, którą trzymałeś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Mrugam do niej. - Galax... rozważ to. Serio chcesz zostawić Dashie? Mimo iż mnie nie lubiła... tak udawała przynajmniej. TO ja od zawsze chciałem się zaprzyjaźnić z nią. Ona jest dobrą i sympatyczną klaczą. Jesteście razem i spodziewacie się dziecka... pomyśl. Wiem, że ty lubisz dzieci i dlatego nie zabiłeś Bolta, Deli, Lily i Fire'a. Pomyśl o tym... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Ogier wlepił wzrok w podłogę. Deli podpełzła do ciebie. - Tata... - pisnęła. Wtuliła się w twoje kopyto. Czułeś bicie jej serduszka. A także krew, którą przesiąkała twoja sierść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Tule się do niej. - Wiem, że widziałeś wszystko co ja od czasu kiedy cię zamknąłem w sobie w październiku 2001 roku. Nie udało mi się powstrzymać twojego planu zniszczenia USA, przez co zginęło później wielu naszych sojuszników. Widziałeś jak to jest pięknie mieć dzieci... widziałeś jak się cieszyłem widząc jak Delicate dostała 4 z szkoły jeszcze za czasów kiedy miała uszkodzony mózg tak bardzo, że to praktycznie cud. Ty też możesz mieć to z własnymi dziećmi... władza nie jest dla nas. Jeszcze nie jest dla nas. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Masz rację - powiedział cicho Galax. Podszedł do Dashie i ją przytulił. - Tata... - znowu pisnęła Deli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Odkładam pistolet... i podchodzę do Twilight i spoglądam na nią z uśmiechem. Mówię teraz do Galaxa - Trzeba będzie odmrozić z Karbonitu wszystkich których zamknęliśmy... i przekonać jakoś Celestie by nas obu nie wyjebała na księżyc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Deli praktycznie jeździła za tobą, przyczepiona do twojego kopyta. Twi lekko się uśmiechnęła do ciebie. - Ta... Ta... - wyszeptała Deli i położyła głowę na podłodze. Zamknęła oczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Uśmiecham się i biorę kawałek szaty z pancerza i robię z niego opatrunek dla Delicate. Kładę ją koło Twilight i mówię - Popilnuj prosze jej na chwile - powiedziąłem i idę do Galaxa. - Im prędzej uwolnimy wszystkich, tym prędzej wytłumaczymy im jak było. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts