KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Odwzajemniam z uśmiechem. Następnie ją puszczam. - Wiesz... dzięki, że zawsze byłaś przy mnie... nie licząc przejścia do Galaxa... ale i tak dzięki. I wybacz, chyba cię trochę skrępowało to co zrobiłem przed snem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Zarumieniła się lekko. Następnie cię objęła. - Dobra, dobra, wybaczam - powiedziała z uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 - Masz pomysł jak spędzić czas do tej 8? W końcu to nasze ostatnie dni w tym domu na parę miesięcy, trwania wojny - powiedziałem. Ciężko mi go opuszczać. Ale muszę, gdyż nie mam zbytnio wyboru. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 - Nie wiem,.. - powiedziała. - Ty wymyśl - dodała. No to wybieraj. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Jest jedna rzecz... - Kiedyś mi mówiłaś, że chciałabyś jeszcze raz trafić, choć na chwilę na Ziemię... pochodzić sobie po niej po raz ostatni. Może, zrobimy sobie spacer po mieście który ty lubisz? Oczywiście w kamuflażu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Pokiwała głową. Widać, że jej się spodobał ten pomysł. To w drogę! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 No to zakładam kamuflaż na nas jako randomowych ludzi i teleportuje nas do.. Rzymu. Można powiedzieć, że ona tutaj się urodziła. Tutaj została stworzona jako włócznia. Powinien być teraz dzień. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Jest dzień. I gorąco jak zawsze. Duchota. Akurat tepnęło was do Koloseum. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 - Oto twój dom... Rzym we włoszech - powiedziałem z uśmiechem. Od ponad 1000 lat nie widziała domu... tyle mogę dla niej zrobić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Patrzyła dookoła z uśmiechem. Widać, że jej brakowało tego. Ale... Wygląda zupełnie inaczej z tymi dodatkami. Inaczej niż kiedyś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 - Powiedz mi, czemu się tak zmieniłaś? Te wszystkie dodatki, ozdoby, pasemka... wcześniej się tak nie modelowałaś... - spytałem patrząc na nią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 - Nie wiem... Tak po prostu... - odparła. Ujujuj... Ktoś tu ma niską samoocenę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 - Chodzi ci o to, że wybrałem Twi, a nie ciebie? - spytałem patrząc się na nią. Matko... nie miałem pojęcia że ją skrzywdziłem. Jeśli to prawda... matko... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Nie odpowiedziała. Wlepiła wzrok w podłogę. Obok was przebiegła grupka ludzkich dzieci. Darły się jak nie wiem, co. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Przytulam ją. - Wybacz... gdyby sprawa z Twi nie potoczyła się w tym kierunku, to bym wybrał ciebie... lecz wiesz, że mam dzieci, Bolt, Lily, Deli i Fire. Potrzebują ojca i Matki. Jesteś najbliżej mnie, ty dobrze wiesz co przechodziłem, co zrobiono mi w życiu... co spotkało Mily... chciałbym ją zobaczyć ostatni raz. Wracając, jesteś niezłą dziewczyną... marzeniem, każdego ogiera, mężczyzny... jesteś definicją piękna samą w sobie. Nie ważne, co się stanie, będę przy tobie. Nie zapomnę o tobie... jesteś mi jak siostra, której nie miałem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Odwzajemniła przytulenie. Wkrótce siódma... Wtedy Bolt się budzi, by zrobić wszystkim śniadanko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Tutaj czas idzie wolniej... o wiele wolniej. - Więc... mam nadzieje, że zrozumiesz - powiedziałem puszczając ją i patrząc w jej oczy. Może teraz będzie po prostu sobą. Taką ją najbardziej lubię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Pokiwała głową i się lekko uśmiechnęła. To chyba załatwiliście już to. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Więc idziemy spacerkiem podziwiając dzisiejszy Rzym. Potem wracamy do siebie, i czekamy na przybycie żandarmów. Matko... jak ja nienawidzę tego Dusta. Może uda nam się przejść przez to bez szwanku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Więc po paru godzinach już musieliście jechać. Więc... Wojna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 (edytowany) Podchodzę do każdego z rodziny i tuleniem ich żegnam mówiąc, że wrócę za jakiś czas. Będę codziennie pisać. Więc razem z Lucy idziemy, ostatni raz rzucając wzrok na nasz wspólny dom. Następnie... wsiadam do wozu i czekam na przetransportowanie nas do Fortu Zancudo. Edytowano Czerwiec 26, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Podróż minęła szybko i w ciszy. Po niedługim czasie już tam byliście. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Więc razem z zmaterializowaną Lucy idziemy do nowego... szefa. Następnie razem koło ekipy staję razem Lucy koło siebie. Ona na stówę wykorzysta to, że mogę jej tylko ja wydawać polecenia... co nie będzie miłym doświadczeniem dla Dusta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 26, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Dust Gun oczywiście wydaje rozkazy... Sratatata... Lucy nic sobie nie robiła z jego słów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 26, 2014 Share Napisano Czerwiec 26, 2014 Staje więc przed Dustem i patrzę jaka jest jego reakcja na zachowanie Lucy. Zaraz pewnie skomentuje jej wygląd, czemu go nie słucha i pewnie ja dostanę wpierdziel. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts