Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Dust wrócił z wyraźnie wkurzoną Lucy. Jednak dlaje miała słuchawki, a on dalej nadawał, czemu ona go nie słyszy, powinna iść do laryngologa i tak dalej... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 - Nie słucha... mówiłem. Mamy problem... brakuje jednego łóżka - powiedziałem. Lucy powinna mnie słyszeć, gdyż nie ważne jak, słyszy to co mówię ja, i na odwrót, nawet jak nawala dubstep na full regulator. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 - Wiem - powiedzieli jednocześnie. I Dust dalej nadawał na Lucy. Klacz wyciągnęła słuchawki. - Wybacz, nie słyszę cię, tak ci wali z mordy, że mi uszy zwiędły - warknęła Lucy do nadającego Guna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 OŁ... cios poniżej pasa - Lucy, wiem, że go nie lubisz, ale bądź miła - powiedziałem. Też go nie lubię, lecz nie używam bluzg. - Jaki macie zamiar rozprawić się z tym problemem? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 - Ja już tłumaczyłem, jak, więcej powtarzać nie będę - powiedział. Lucy niechętnie się zgodziła na twój nakaz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 - Ale ja... ah nie ważne. Róbcie co uważacie... - poddałem się i wróciłem do czytania. Gdzie Lucy się położy, albo skąd przyniesie łóżko to obojętnie. Jak chcesz, mogę ci przynieść... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Ona już ma swoje różowiutkie łóżeczko. Wzięła trochę kosmetyków i wyszła. Dust się gdzieś ulotnił. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Spojrzałem. Lucy... zdajesz sobie sprawę, że możesz spać jak co ze mną? Ale jak wolisz. Nie wie, że jesteś włócznią, więc nie będzie nic podejrzewał. Ale jak wolisz tak, to spoko. Zamykam książkę, i odkładając ją na półkę, idę spać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Rano coś cię obudziło. Konkretniej Lucy w furii, stojąca nad Dustem. Ogier był cały w siniakach, kulił się i chronił głowę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Szybko wstaje. - Co się dzieje? Wytłumaczcie mi to - warknąłem widząc sytuacje. LUCY! CO SIĘ STAŁO!? Ja pierdole, nie można się wyspać... już są problemy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Jest piąta rano. - TEN <tu wklej najgorsze przekleństwo, jakie znasz> WLAZŁ DO MOJEGO ŁÓŻKA! - wrzasnęła Lucy. Cloudi i Visari zmyli się, by uniknąć obrażeń. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Spoglądam na Dusta. - Pojebało cię? Poczułeś jaką ma siłę, gdybym się w porę nie obudził, to już byś był martwy. Co cię podkusiło by tam wchodzić? - spytałem się go. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Dust coś pisnął. Lucy uderzyła go jeszcze parę razy. Biedak skulił się mocniej i pisnął. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 (edytowany) Koniec. Używam Wymuszonej Zmiany by zmienić ją w włócznie. Wybacz Lucy, ale nie dałaś mi wyboru. Kładę ją koło mojej pryczy, i spoglądam na Dusta. - Teraz powiesz czemu tam wlazłeś? Czy mam ją wypuścić z powrotem. Edytowano Czerwiec 28, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 - Ał... - jęknął. - Tak o... Po... Prostu... - wyjęczał jakoś. Patyczek upadł na ziemię, ale turlał się ciągle od ściany do ściany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Więc biorę go na plecy i biorę go do ambulatorium. Tam im tłumaczę co się stało. Po prostu mówię, że zadarł z Lucy... to im powinno wystarczyć, gdyż wiedzą jaka jest Lucy... dla tych których nielubi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Lucy drżała jako patyk i czułeś, że się wręcz gotuje z wściekłości. Może by tak dać jej się wyładować... Pozbylibyście się Dusta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Nie. Daje ją do Kuczej postaci. - Wiem, że go nie lubisz, ale wiesz czemu ci się wpierdolił do łóżka? - Spytałem się lekko poddenerwowany. Ja... Zazdrosny... dobre sobie. Mam dzieci i żonę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 - DAJ MI MU WPIERDOLIĆ, A POTEM GO WPIERDOLIĆ! - wrzasnęła. Chyba nie wie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 - Ej ej... spokojnie. Oddech - powiedziałem przytulając ją by się uspokoiła. Nie pozwolę na to, by się tak denerwowała. Nie zdrowe to dla niej jest... wiem to BARDZO dobrze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Po jakimś czasie RAGEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!! opadł i sierść Lucy z czerwonej wróciła do białej. Klacz oddychała spokojnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Po chwili ją puszczam. - Spokojnie. Już nie pozwolę na takie sytuacje. On już ci nie wparuje do łóżka... wiesz co mam na myśli - powiedziałem z Uśmiechem. Dobrze, że się uspokoiła. Nie chce jej złej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 - Nie tylko wparował - warknęła. Następnie poszła się przelecieć na uspokojenie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 28, 2014 Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Nie tylko wpa... matko. Lecę z nią. Też na uspokojenie - On ci TO zrobił? - spytałem się zszokowany. Jeśli tak, to facet dosłownie ma przesrane... nie będzie co zbierać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 28, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 28, 2014 Lucy podleciała do najbliższego kamienia. Wzięła go w kopytka i siłą zmieliła go na pył. Ojojoj... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts