Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Raczej nie bardzo... - powiedziała, obserwując maluchy. Beak po chwili nieśmiało wlazł do basenu. Pływać umie, ale na pewno nie tak jak Lily. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Szkoda... słyszałaś o tej historii z Cloudi? Capo się kompletnie załamał - powiedziałem opierając głowę o kopyto i patrzę na nią oczami. Dust zapłaci za to... obiecuje mu to. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 Kiwnęła głową. - Biedni... - powiedziała. Przypomniało ci się, jak Capo się rozpił. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 - No... jak tam... sama wiesz co u ciebie? Mikstura będzie gotowa do końca tygodnia - powiedziałem jej tak by nikt inne nie usłyszał. Widać, że cierpi.. ale jestem wdzięczny Afrze... bo wtedy nie miałbym Twi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 Skinęła głową. Dzieciaki pluskały się w basenie. Delicate podlazła do ciebie i zaprosiła cię do basenu. Przypomniał ci się ten sen po konfie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 Mózgu... bo Konfy nie będzie. Z uśmiechem wchodzę do basenu i zaczynam się bawić z dzieciakami... po jakimś czasie, zauważam, że leżak z Twi jest niepokojąco blisko basenu. Może się coś stać i wpadnie do basenu. Więc podpływam do niej... i wiecie co robię... ŁÓDŹ PODWODNA!!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 Wszyscy zaczęli się śmiać. Dostałeś wiadomość od Visariego, że Capo zwiał. A taka radosna chwila. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 Capo... on zawsze musi mi zepsuć dzień z rodziną... nigdy nie mogę mieć dobrej chwili z rodziną, bo ZAWSZE musi się coś stać. Zaraz dzieciaki zaczną myśleć, że specjalnie odchodzę, bo nie mam ochoty z nimi być... westchnąłem ciężko i informuje Twi o tym. - Capo uciekł - rzekłem. ROZJEBAŁ TAKĄ ATMOSFERĘ! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 Wszyscy wydali zbiorowe Uuuuuu... No to koniec rodzinnego dzionka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Przemówię Capo do rozsądku i wrócę na rodzinny wieczór.. dobźe? - spytałem z uśmiechem, wychodząc z wody. Lucy... jakieś propozycje gdzie możemy go zacząć szukać? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 Jest znowu w tym swoim jeziorku. I znowu chleje na potęgę to świństwo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 Staje koło niego - Możesz mnie teraz bić ile chcesz, jeśli ci to pomoże... nie jesteś moim przyjacielem, bo Capo którego znam, nie tkną by Alkoholu w TAKICH ilościach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Skąd wiesz... - wychrypiał. - Nie wiesz... - dodał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Słuchaj... ja, Ghost i Mily spędzaliśmy z tobą najdłużej... znamy się na wylot. Ty wiesz, że ja ci nie dam spokoju, do póki ta sprawa nie będzie załatwiona. Ogarnij się... i zostaw to, bo ci i tak już mózg do reszty rozwali. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Nie wiesz... - powtórzył. - Od dawna... - chrypnął. Pełne butelki się skończyły. Zostały same puste. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 Podchodzę i przytulam go... PRZYJACIELSKO - Cloudi ma się dobrze, gdyby było to coś poważnego, to by Lucy by mi już dawno powiedziała. Cloudi nic nie będzie... jeśli dam jej jedną rzecz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 Capo spojrzał ci w oczy. Szaleństwo, rozpacz i coś jeszcze w nich zobaczyłeś... Uzależnienie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Płynne nanity. Przywrócą ją do funkcjonowania w niecałe dwa dni. Jednak one są drogie w produkcji... a nie mam dostępu już do Maszyny. Jeśli mi pomożesz w obaleniu Dusta... bo Faruk najwidoczniej coś znajdzie... to wepchnę cie na sam początek kolejki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 Spuścił wzrok. Następnie wepchnął twarz w ziemię na dnie. Mruknął coś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Halo... Capo. Wcześniej nie dam rady... Cloudi do tego czasu trochę się polepszy. Takiej okazji możesz nie mieć. Poza tym widzę, że popadłeś w alkoholizm. Ostatnimi czasami w ogóle cię nie poznaje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 Zaszlochał przez ziemię. Gdzieś w pobliżu pojawiła się pełna butelka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 Rozbijam ją o drzewo. - Capo... czemu to robisz.... CZEMU TO DO KURWY NĘDZY ROBISZ!? Masz dobrą dziewczynę... pieprzyć to idź na inne... teraz alkoholizm. Wcześniej to tolerowałem... jeśli wciąż będziesz pił i tak się zachowywał względem klaczy... to Cloudi od ciebie odejdzie... - powiedziałem. Każdą butelkę jaką tu przyniesie... rozbijam. Lucy, to samo zrób z butelkami w jego domu, pozbądź się ich. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 Miał tam spory zapas. Dookoła już śmierdziało tym gównem. W końcu się poddał i wetknął znowu łeb w ziemię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 21, 2014 Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Paul... zawiodłem się na tobie. Rozumiem... skoro dalej chcesz pić, a nie spróbować rzucić... to oznacza, że nie obchodzi cię już nic... nawet Ona - powiedziałem i odchodzę. We mnie stracił już cały szacunek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 21, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 21, 2014 - Ja... Nie umiem... - pisnął, wygrzebując twarz z ziemi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts