Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 Wszyscy są gotowi. Nagle zmienia zaczęła się trząść. Ataku ciąg dalszy! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 Więc biorę rodzinę, i idziemy do Transportowca i lecimy do statku. Mam nadzieje, że tam uda się załatwić wszystko co trzeba... że statek będzie dość silny by ubić Vindicusa... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 Przed drzwiami ziała ogromna dziura. Ty jesteś jeszcze zbyt zmęczony po ostatnim tepaniu. Ludzie już lecą z pomocą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 Więc bronie rodziny do przybycia transportu... nie dam im porwać ani zjeść żadnego z mojej rodziny... wpierw będą musieli nie zabić. Choć pewnie potem dostaną lanie od Afry. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 Problem. Tutaj nie ma sieci. Przez podłogę przebiła się ogromna głowa Vindicusa. Zostaliście rozrzuceni po całym pokoju. Zobaczyłeś, jak Afra śmiga w stronę Twilight i po chwili jest przy niej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 Wstaję i szybko się tam udaje, strzelając do niej. - Chcesz jej... to zatańcz wpierw ze mną - wrzasnąłem przed strzałami. Nie dam im porwać Twi... prędzej zginę niż, pozwolę ją zabrać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 Afra uskoczyła szybko. - Chronić was przed Arachnidami, Gruntami i Brutami przez tyle czasu to za mało?! - wrzasnęła. - Ta, lekarstwo dla Twilight,co z tego, że siłą! Może byś chciał, żebym zabrała to lekarstwo, TU I TERAZ?! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 Opuszczam pistolet... - Za ochronę jesteśmy wam wdzięczni, ale za grożenie zniszczeniem Federacji tyko dla ubrań i małżeństwa zemną... to naprawdę zły ruch. Kompletnie cię nie poznaje. Przed tym wszystkim byłaś małą dziewczynką która wysyłała mi listy miłosne... co mi schlebiało i przerażało zarazem. Teraz jesteś okropna, nie tak jak tamta dziewczynka... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 Zasyczała. Twi wtedy przy upadku nie straciła przytomności. Teraz partzyła na ciebie, przerażona. Afra oplotła wężowy ogon wokół jej ciała i sama zbliżyła łapę do jej wejścia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 Teraz... robię głupotę... coś co pożałuje do końca mojego życia... odrzucam pistolet do najbliższgo członka rodziny i mówię. - Zostaw Twilight... i weź mnie... chcesz mnie? To możesz mnie wziąść, ale zostaw Federacje i moją rodzinę, przede wszystkim Twiligh w Spokoju - powiedziałem patrząc na nią. Lucy, jak coś pójdzie nie tak, to ty dowodzisz tym statkiem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 (edytowany) A Afra się chyba wkurzyła. Twi szamotała się w uścisku wężowego ogona. Widać, że Vindicuska się waha. Edytowano Sierpień 13, 2014 przez Nightmare Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 - Stoi? Zostawisz ich, a będziesz miała "Swój życiowy cel" jak to ujełaś kilka dni przed moim wyjazdem. Tak... pamiętam każdą twoją akcje, teksty, wszystko... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 Afra chyba się zastanawia. A tu nagle wpadli ludzie przez główne drzwi, kładkę zrobili, Afra syknęła, wypuściła Twi i wskoczyła do dziury. No to koniec ataku. Węże się wycofały. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 - Dobra robota - kiwnąłem do ludzi głową i podbiegam do Twilight by sprawdzić czy nic się jej nie stało. - Przygotujcie transportowiec do Lost Hills. Tam nas nie dorwie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 Oddycha głośno. Afra ją trochę poddusiła. Klacz wygląda na zmęczoną. Transportowiec będzie gotowy wkrótce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 Więc czekam na transportowiec z ekipą i wprowadzam tam siebie, moją rodzinę i ludzi którzy po nas przyszli. Następnie czekamy aż dolecimy do bazy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 Twi mocno cię trzymała podczas lotu. Deli też i zadręczała cię pytaniami "Co się stało mamie". Po jakiejś pół godzinie byliście w Lost Hills. Wykombinowali nawet wam tam jakieś pokoje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 Więc prowadzę rodzinę do pokoi, i idę tam gdzie mogę się dowiedzieć o stanie całej Federacji. Afra... teraz wiem na 100%, że nas zaatakuje. Jeśli chcemy nie narażać się GreenPeace (Equestria), to musimy paktować z Afrą... niestety. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 W całej Federacji były ataki węży. Tym razem łącznie porwały kilkaset kobiet i klaczy. Biedne. A twoje żony poszły odpocząć. Dzieciaki też. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 - Przygotować okręt... Przygotować Wojska. Federacja to moje dzieci... a nie pozwolę kraść moich córek - powiedziałem i idę się szykować... będziemy odbijać tereny, kawałek po kawałku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 Problem. Przyszła do ciebie Lily i powiedziała, że "Mama się nie zgadza, byś się narażał". Acha. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 - Będę na statku do którego Vindicusy nie sięgną... będę bezpieczny - powiedziałem spoglądając na córkę. Widać, że też chce pomóc... może się coś zn... nie... musi czekać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 - Mówi coś, że ją boli i będzie bolało bardziej, jeśli tam polecisz - powiedziała. No super. Reszta maluchów i żon śpi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 13, 2014 Share Napisano Sierpień 13, 2014 Więc zdradzam jej prawdę... nie ma prawa bym okłamywał Lily. Ona jest nabardziej tolerancyjna z naszej rodziny, więc nie powinna się wściec. Sprawdzam jej reakcje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 13, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 13, 2014 - Pffff, wy zawsze dostajecie fajne moce - burknęła. - Tak, czy siak, mama nie chce byś leciał. Tyle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts