[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)

[KougatKnave3]

Podchodzę do jej wejścia. - Wiesz... zawsze mnie w tobie interesowała... ta nienawiść. Ogromna nienawiść do wszystkiego co jest podmieńcem... głównie do mnie... i to mi schlebia, i prawdę mówiąc... pociąga mnie.

[Nightmare]

Otworzyła szeroko oczy. Zaczęła się jeszcze mocniej szarpać. Leży w takim ślicznym X...

[KougatKnave3]

- Widzę, że zaczęłaś się domyślać co zamierzam zrobić. Widzę, że mój syn nie sprawiedliwie osądzał twój intelekt. Mam nadzieje... że cię zaboli - powiedziałem i wchodze w nią z impetem. Oj wież mi... to dla mnie równie bolesne co dla ciebie.

[Nightmare]

Zaczęła krzyczeć. Łzy popłynęły po jej policzkach. Przypomniało ci to krzyk Twilight przy wydawaniu jaja. Chrysalis wiła się.

[KougatKnave3]

Luna... masz u mnie minus... zaraz... nie było tam kategori stosunek wymagany... prawda? Szybko sprawdzam... może jeszcze uda się to zmienić.

[Nightmare]

Fail. Było, że masz zrobić koszmar, po którym obudzi się z krzykiem. Chyba niedoczytałeś... Chrysalis jakoś stara się uciekać.

[KougatKnave3]

W zasadzie... to dla niej koszmar... krzyk będzie... ale nie muszę go osobiście robić. Robię tak by bot zrobił to za mnie, a ja zobaczę jaki jest następny cel i jaki ma mieć sen.

[Nightmare]

Następny cel... O Luno... Celestia. Lunie też się to nie podoba... Echem wymagane.

[KougatKnave3]

Pytam się jej czy Muszę... matko.. ona mnie na 100% rozpozna... a wtedy nie będzie fajnie. Kto zlecił to zadanie? Przecież, wiesz kto zleca te questy.

[Nightmare]

Luna mówi, że to tajemnica zawodowa. Nie może powiedzieć, nawet tobie. Po prostu musi zostać wykonane.

[KougatKnave3]

"Chrysalis, Ok, jest zabawnie, nielubie jej i ona mnie też nie Lubi. Ale Celestia? Ona kurwa wykryje mnie nawet zanim wejdę do snu... a ona ostanimi czasami za miła to nie jest.. przynajmniej dla mnie.

[Nightmare]

To jak, wolisz, żeby to Luna zrobiła? Ją to tym bardziej rozpozna, Lunę zna od wielu setek lat.

[KougatKnave3]

"A mogę użyć bota? Bo inaczej będę musiał dezynfkować duszę... proszę, jest na to szansa?" spytałem się Luny... proszę, proszę, proszę, bardzo, bardzo proszę.

[Nightmare]

Sorry, nie ma tak... Luna opłaci dezynfekcję. No come on. Chyba, że wolisz następnej nocy... Ale potem już nie będziesz miał wyjścia...

[KougatKnave3]

Heh... lepiej teraz niż jutro... niech bot zajmuje się Chrys... ja wchodzę do snu Celesti i sprawdzam jak wygląda... ciekawe jakie jest jej mażenie...

[Nightmare]

Marzenie... Przez RZ... Celunia ma koszmar. Żeeeeeeeeee... Equestria płonie, a ona leży, powalona przez NMM.

[KougatKnave3]

W sumie... można wykorzystać ten obraz. Więc robię to tak, by NMM zrobiła TO Celesti, dając jej wiadomą rzecz, a ja się rozsiadam i rozkoszuje się widokami.

[Nightmare]

NMM to robi, Celka się wydziera, boi się. Ciekawy widok... I czujesz, że ktoś tobą potrząsa w realu.

[KougatKnave3]

Tak czy siak robota załatwiona... sprawdzam kto mną potrząsa... pewnie Deli, zgadłem? Tak więc sprawdzam kto mną tak trzęsie, że czuje się jak mieszany Szejk.

[Nightmare]

Twi tobą potrząsa i tuli cię mocno. Zobaczyłeś, jak wąż wtyka łeb w jej wejście.

[KougatKnave3]

Budzę się zostawiając oba boty w snie Chrys i Celest... LICZY SIĘ. Tulę ją - Spokojnie, jestem przy tobie - powiedziałem obejmując ją i biorąc część jej bólu na siebie.

[Nightmare]

Podobny ból jak wcześniej, niewiele, ale mniejszy. Po jakimś czasie wąż wreszcie wcisnął się cały do środka i ułożył. Twi przytuliła cię mocno. Na szczęście Deli śpi... Miałaby traumę do końca życia...

[KougatKnave3]

Głaskam powoli Twi uspokajając ją lekko. - Jeszcze dzień... wytrzymaj tyle i już będzie po problemie... - powiedziałem do niej cicho starając ją uspokoić. Sprawdzam jak idzie botom.

[Nightmare]

Ten z Chrys już skończył, bo się obudziła z wrzaskiem. Twi powoli uspokajała oddech. Teraz ma brzuch jak w ciąży. A Deli teraz zrobiła ziewnięcie wielkie i się obudziła.

[KougatKnave3]

Głaskam ja - Cześć skarbeńku - powiedziałem po czym pocałowałem ja w czółko... muszę z nią dzisiaj porozmawiać w Cztery oczy... ale to zaraz... wciąz obejmuje Twi.