KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 - Nie płaczę... chodzi mi o to, że byłem na przegranej pozycji. Dlatego wierzę, że tobie się uda pobić ich wszystkich. Masz w sobie krew Al-Bashirów, a oni się nigdy nie poddają... tak jak twoja matka... i jej rodzina... rozumiesz. Chodzi o to... - powiedziałem i wyciągnąłem jeden z moich rewolwerów. Tak mam je przy sobie... od czasu incydentu z Cesarzem, mam je nawet przy sobie. - ... że zawszę szedłem do celu... by pobić wroga i być najlepszym - robię popisowy młynek i łapię od razu po 3 sekundach. Następnie kładę go koło Lily. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 Uśmiechnęła się. Rzuciła frytkiem za siebie. Frytek uderzył idealnie pod nogi jakiejś baby na szpilach... Łup, łup, łup... A Lily je swoje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 - Chce byś go wzięła - powiedziałem przybliżając do niej ową broń. Mam nadzieje, że nie zabije najbliższej osoby... i że mnie Twi za to nie zabije. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 Uśmiechnęła się i kiwnęła głową. Schowała go pod skrzydło. Czas wracać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 - Schowaj go dobrze... i nie mów matce, że dałem ci ową broń... bo wtedy pożyczy ją od ciebie - powiedziałem dokańczając, a potem wracamy do domu autem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 W domu od razu unik przed patelnią i miotłą. Twi i Rarcia. - Gdzie wy się szwendacie?! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 - Zapisy były dłużej niż oczekiwaliśmy... Lily się dostała do szkoły - powiedziałem spoglądając na nie trochę skulony. Kobieta... z patelnią... nie najlepsze połączenie. Wciąż po ostatnim razie mam uraz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 I oberwałeś miotłą. - Do łóżek... JUŻ! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 Idę posłusznie... i teraz się zachowałem jak pantofel... więc idę na kompromis i niech obie dzisiaj ustawiają gdzie śpię... na wszelki wypadek szykuje kanapę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 Śpisz w sypialni. Obok maszzdenerwowaną Twi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 Więc nici z konfy, no chyba, że będzie się na mnie chciała wyładować, to proszę bardzo... jestem do wzięcia, i nie chodzi mi tutaj o stosunek. Jak chce się wyładować innaczej, to niech to zrobi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 Konfa. I od razu przytuliła cię, płacząc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 Początkowo: Zdziwienie... sądziłem, że zanim zdążę wejść to już dostanę serie z Patelni. Obecnie: Odwzajemniam jej uścisk i głaszczę ją po głowie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 - Ty... Jak mogłeś... - szlochała. Wtulona w ciebie, płacze Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 (edytowany) - Wybacz... już nie będę znikał na noc. Lily była zła, bo okazała się nie być najlepsza, więc musiałem z nią pogadać i wyjaśnić tą sprawę. Obiecuje, że już tego nie zrobię... Edytowano Sierpień 26, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 - Nigdy więcej mnie tak nie strasz... - powiedziała cicho. Otuliła cię skrzydłami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 Nic nie mówię, tylko w podpowiedzi ją całuje... najczulej jak tylko potrafię. Potem odłączam moje usta od jej i spoglądam na nią z uśmiechem... mam nadzieje, że to dla nie odpowiedź. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 Uśmiechnęła się i cię przytuliła. Odetchnęła z ulgą. To co robicie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 Obejmuje ją - Więc... co tej nocy... robimy, moje kochanie? - spytałem się jej z uśmiechem. Dla mnie może być cokolwiek. Nie muszę cały czas zaczynać, niech chociaż raz zdecyduje się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 26, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2014 Milczy. A tu nagle... Jebut, wywaliło cię. Stałeś w pobliżu kapsuły leczącej w Lost Hills. W środku leżała Deli. Mała Deli z wieloma siniakami. Maszyna została włączona. Nagle Deli wstała i zaczęła tłuc kopytami w szybę. Komora zaczęła się wypełniać zielonym gazem. Deli zaczęła kaszleć, osunęła sięna podłogę. W tym momencie nastała cisza przez którą usłyszałeś jedno słowo. Słowo Deli. "Tata". Obudziłeś się o piątej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 26, 2014 Share Napisano Sierpień 26, 2014 Wstaje nagle do góry nie obchodząc, że kogoś tym obudzę czy nie... nie... ten sen... znowu on, tym razem podczas konfy. CO on oznacza... czemu on co no mnie prześladuje. Chowam głowę w rękach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 27, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 27, 2014 Tak wstałeś, że Deli na podłogę zwaliłeś. - Tata? - pisnęła, gdy się pozbierała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 27, 2014 Share Napisano Sierpień 27, 2014 Przez chwilę wpatruje się przerażony w ścianę... nie mogę wytrzymać z tymi snami. Po chwili zorientowałem się, że swoją pobudką obudziłem Deli tak, że aż spadła. Schodzę z łózka i ją przytulam na przeproszenie - Wybacz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Sierpień 27, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 27, 2014 - Co się stało? - zapytała. Patrzy na ciebie wystraszona. Przytuliła cię mocno. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 27, 2014 Share Napisano Sierpień 27, 2014 - Znów miałem zły sen... nie przejmuj się - powiedziałem. Ten sen był strasznie wyraźny... zupełnie... jak by wizja. Nie. Nie jestem telepatą, sprawdzano u mnie to. Tak czy siak kładę Deli na łóżko i całuje ją w czółko - śpij dalej... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts