Skocz do zawartości

[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)


Nightmare

Recommended Posts

- Przemawiamy w liczbie mnogiej ponieważ Cień składa się z wielu istnień. Duplikatów istot które zabił Allan za swojego istnienia. Między innymi w połowie składamy się z ofiar wybuchu bomby atomowej w Paryżu. Allan w swoim życiu łącznie zabił 71 000 istot... głównie ludzi pochodzenia Amerykańskiego i Francuskiego. Składamy się z kopii ich dusz. Więc prościej mówiąc... jeden cień, to wiele istot. By wytworzyć cień, trzeba zabić minimum 10 istot. Każda istota jest za coś odpowiedzialna.

Edytowano przez peros81
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Powiedzieliśmy coś nie tak? Chodzi ci o tą liczbę? Większość z nich to ofiary bomby którą planował zdetonować ręcznie... jednak przeniesienie tutaj zmieniło jego plany... ale bomby wciąż zdetonowano. Wciąż wpada to na jego konto. Reszta to liczba Amerykan i Rosjan zabita pomiędzy 12 a 20 rokiem życia, potem są Taliby od 20 do 30 roku życia. Potem to są Gryfy, Amerykanie i inni których zabił tutaj. Większości nie chciał zabijać... robił to w obronie. Każda z tych kopi ma swoje obowiązki w Cieniu. Ten głos co do ciebie przemawia, to jest głos... Jego Wujka. Ahmeda Al-Mudzana. Znasz to nazwisko. To obelga w Federacji. Oznacza ona Zdrajce. Ahmed zdradził Ludzi Księżyca podając lokalizacje Rosjanom. Allan jak osiągnął 18 rok życia, wyruszył na "Pielgrzymkę" w celu znalezienia go i zabicia. Allan jest oddany swojemu ludowi i zrobił wszystko by go obronić. Al-Mudzan na dodatek... zgwałcił matkę Allana, a wiesz jak on zareagował na wieść kiedy się dowiedział że tamci Strażnicy Canterlotcy zgwałcili jego matkę. Zabił ich w męczarniach. W obu sytuacjach, był w nim Galax... jak wyście go tak nazwali. Potem... żałował tego. Głos który przemawia to najbardziej żałowane zabójstwo. Do dziś Al-Mudzan oznacza największą obelgę w Federacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

List jest napisany jakimś koślawym pismem, napisał ktoś tam kilka pocieszających słów i podpisał się jako Allan. Rarcia po przeczytaniu listu, czy nie ma tam nic, co może Twi zdenerwować, otworzyła drzwi i położyła jej list na szafce nocnej. Klacz znowu sterczy przy oknie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślimy... Robimy wszystko by ten list był naprawdę od Allana. Usuwamy z niego odciski palców, poprawiamy jakość pisma, itp. Wszystko by Twi myślała, że jednak Allan ciągle przy niej jest. Tak by nie dowiedziała się, że to od kogoś innego list. Potem wysyłamy do Aury wiadomość o tym co się stało, i pytamy czy był w jej śnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokręciła głową.

 - Chociaż... Właściwie, to planuję coś...

 

[speeeeeeeeed]

 

W skrócie: chcieliście znaleźć coś, co przywróci Allana, okazało się, że to nie było prawdziwe i wylądowaliście w Dead Zone w towarzystwie syreny, szeregowej pegazicy i kobiety imieniem Mia. Wy, czyli ty, Rarcia i AJ.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...