KougatKnave3 Napisano Październik 4, 2013 Share Napisano Październik 4, 2013 Podchodzę do niej. - Pomóc ci? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 4, 2013 Autor Share Napisano Październik 4, 2013 - Nie, dzięki - powiedziała, wyjmując różne składniki z szafki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 4, 2013 Share Napisano Październik 4, 2013 No to wracam do ekipy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 4, 2013 Autor Share Napisano Październik 4, 2013 Reszta powoli się budziła. Wszyscy byli senni i padnięci. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 4, 2013 Share Napisano Październik 4, 2013 Oby starczyło wszystkim sił na uwolnienie tej Papillon, bo szczerze mam już kurwa dość tej wojny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 4, 2013 Autor Share Napisano Październik 4, 2013 Po kilku minutach klacz przyniosła wam naleśniki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 4, 2013 Share Napisano Październik 4, 2013 - Smacznego - i zaczynam spożycie swojej porcji naleśników. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 4, 2013 Autor Share Napisano Październik 4, 2013 Jedzenie było słodkie i wszystkim smakowało. Jedynie Podmieniec nie jadł, tylko pił jakiś różowy płyn z butelki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 5, 2013 Share Napisano Październik 5, 2013 Zjadam swoją porcję zastanawiając się czemu ona nic nie chce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 5, 2013 Autor Share Napisano Październik 5, 2013 Klacz dokończyła swój napój i odniosła butelkę do kuchni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 5, 2013 Share Napisano Październik 5, 2013 Po skończeniu swojej porcji, odnoszę talerz do kuchni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 5, 2013 Autor Share Napisano Październik 5, 2013 Klacz pozmywała po wszystkich i poszła na piętro. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 5, 2013 Share Napisano Październik 5, 2013 Podchodzę do Twi. - Mam nadzieje że po drodze się nic nie zepsuje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 5, 2013 Autor Share Napisano Październik 5, 2013 - Wszystko będzie w porządku - powiedziała spokojnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 5, 2013 Share Napisano Październik 5, 2013 Uśmiecham się. Cieszę się że ona wierzy w pozytywne zakończenie misji. Za to ją kocham. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 5, 2013 Autor Share Napisano Październik 5, 2013 Wszyscy mieli teraz jeszcze kilka godzin do odejścia. Szliście na śmierć lub zbawienie, zależy, jak się uda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 5, 2013 Share Napisano Październik 5, 2013 Trzeba będzie zabrać trochę jedzenia na drogę, inaczej powtórzy się historia z głodem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 6, 2013 Autor Share Napisano Październik 6, 2013 Tutaj trzeba będzie pogadać z klaczą. Zresztą, nawet nie wiesz, jak się nazywa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 6, 2013 Share Napisano Październik 6, 2013 To idę do tej klaczy, a jak będę koło niej to się spytam. - Przepraszam, ale na drogę będziemy potrzebowali trochę zapasów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 6, 2013 Autor Share Napisano Październik 6, 2013 Podmieniec w tym momencie czyściła jakieś dziwne siodło. - Jasne - powiedziała, nie odrywając wzroku od obiektu. Delikatnie przejeżdżała szczotką po jego powierzchni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 8, 2013 Share Napisano Październik 8, 2013 - Dziękuje - powiedziałem po czym poszedłem zbierać zapasy na drogę do stolicy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 8, 2013 Autor Share Napisano Październik 8, 2013 Większość szafek zajmowały butelki z różową cieczą. Dopiero w małej szufladzie znalazłeś dwa bochenki chleba i butelkę wody. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 9, 2013 Share Napisano Październik 9, 2013 Biorę je i zanoszę do Twilight mówiąc. - Tylko tyle znalazłem jeśli chodzi o prowiant na drogę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 9, 2013 Autor Share Napisano Październik 9, 2013 - Dobra, w razie czego, znajdzie się jeszcze coś w drodze - powiedziała i spakowała wszystko do juków. Reszta już była gotowa do wyjścia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 9, 2013 Share Napisano Październik 9, 2013 Kiedy będziemy wychodzić to mówię do podmieńca. - Dziękuje za twoją pomoc. Nie zapomnę twej hojnośći. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts