[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)

[Nightmare]

- Zamknij japę, bo ci załatwię powrót na Ziemię. Konkretniej: pod ziemie. Jeszcze konkretniej: do grobu.

[KougatKnave3]

- EJ GHOST, CAPO TROSZKĘ SIĘ WKURZYŁ ŻE MU PRZERWAŁEM W POŁOWIE JEGO CODZIENNYCH ZAJĘĆ! - krzyknąłem do Ghosta.

[Nightmare]

- Fajnie! Może byś mu zdradził cel 'spacerku'? - odkrzyknał.

[KougatKnave3]

- NIECH SIĘ SAM DOWIE - Odkrzyknąłem.

- Wiem że tego pożałuje, ale powiedz mi jak było, i jak ci się ją kurwa udało przekonać.

[Nightmare]

- Sam się przekonaj - rzucił. Ghost zerwał jakąś roślinę i dał przechodzącej niedaleko Fluttershy. Ta obejrzała ją i dała mu sporych rozmiarów rubin.

[KougatKnave3]

- Dobre wychowanie?

[Nightmare]

- Raczej nie.

[KougatKnave3]

Popatrzyłem się na niego.

- Zaś mi nie mów że ona proponowała.

[Nightmare]

- Nie, tego nie powiedziałem.

[KougatKnave3]

- To już nic nie pytam. Jak tam u Luni? Przeszedł jej okres?

[Nightmare]

- Starałem się nie wchodzić jej w drogę.

[KougatKnave3]

- Słusznie, nie wkurzaj jej, a MOŻE cię nie rozpaćka o najbliższą ścianę jak się dowie że przeleciałeś jej siostrę.

[Nightmare]

- Podobno wyjechała gdzieś, więc...

[KougatKnave3]

- "Wykorzystałeś" sytuacje.

[Nightmare]

- W dziesiątkę - powiedział z uśmiechem.

[KougatKnave3]

- GHOST CO TAK WOLNO?

[Nightmare]

- Spoko, już prawie jesteśmy! - krzyknął Ghost, pokazując las przed wami.

[KougatKnave3]

- Dobra, za chwile zaczniemy bombową zabawę.

[Nightmare]

- Nareszcie. I nie myśl, że nie będę kontynuował, co mi przerwałeś - powiedział, wciąż się uśmiechając. Las pomimo dnia wyglądał upiornie.

[KougatKnave3]

Sprawdzam czy mam broń, jak mam to ją odbezpieczam.

- Wchodzimy - powiedziałem po czym wszedłem do środka.

[Nightmare]

Weszliście do dziwnego lasu. Nie był podobny do żadnych, które znaliście. Ghost stanął w plamie światła i wyjął rubin. Blask słońca odbił się od klejnotu.

[KougatKnave3]

- To gdzie robimy imprezkę?

[Nightmare]

- Może... W głębi lasu? - Ghost puścił ci oko.

[KougatKnave3]

- Dobry pomysł - powiedziałem, po czym ruszyłem w głąb lasu.

[Nightmare]

Po kilku minutach znaleźliście się przed ogromną pieczarą. Ghost puścił ci oko i rzucił rubin do środka. Deszedł was dźwię, jakby kamień uderzył o metal, a następnie głośny ryk.