Nightmare Napisano Styczeń 1, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2014 - Ale i tak wiarygodnie to wyglądało - powiedział i ponownie dał ci z kopyta. - Wyłaź i to już. No co? Gratuluj! - wrzasnął. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 1, 2014 Share Napisano Styczeń 1, 2014 (edytowany) - Gratuluje ci... ale co? - powiedziałem niechętnie przenosząc mecha by nie stał byle gdzie. Potem z niego wychodzę patrząc się na Ghosta. Edytowano Styczeń 1, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 1, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 1, 2014 - Ja się nie pytałem, kiedy zostałeś ojcem! - wrzasnął Ghost. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 1, 2014 Share Napisano Styczeń 1, 2014 - Gratulacje stary... ciekawe jak będą wyglądać twoje dzieci. Ale przyznaj, Zajebisty mam wózek? - spytałem patrząc się na Mecha. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Niezły... Ale z tamtym raczej nie ma szans! - Ghost pokazał coś na oddalającym się lądzie. Tam był drugi mech. Tylko wiele większy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 - E tam... PLR też takie ma... - powiedziałem machając kopytem. - Ale ten pancerz przyda nam się w poszukiwaniu Statku z Projektu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Może byśmy pomogli doktorkowi? - zapytał Ghost. W tym momencie rakieta zjarała maszt. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Zapierdalam po wiaderko z wodą i zapierdalam z nim pod maszt i wypierdalam wodę na maszt. Zapierdalam tak aż do ugaszenia ognia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 Wszyscy to robili. Jednak wkrótce musieliście się podzielić, bo mech podjarał drugi maszt. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Zapierdalam do drugiego...sprawdzam czy są pompy... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 Jakiś kucyk odciągał wodę, która zaległa na pokładzie za pomocą pompy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Podłączam pompę do mecha i kołuje jakieś patyczki. Następnie wchodzę do mecha i strzelam wodą w płonące maszty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 I tak, po paru sekundach maszty były ugaszone, a na pokładzie zalegała woda po kolana kucze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Kurwa, chyba przesadziłem - powiedziałem wychodząc z maszyny i odcinając dopływ wody... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 Wszyscy gapili się na ciebie, gdy wylewali wiadrami wodę ze statku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 No to zapierdalam z wiadrem patrząc na nich. - Myślcie pozytywnie, przynajmniej pożaru już nie ma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 Wszyscy zaraz zajęli się obowiązkami. Brak żagli spowodował sporą utratę prędkości. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Po pozbyciu się wody trzeba wymyślić co zrobić. Nie będę zapierdalać wiosłem jak grecy bo to nie fajnie wyglądałoby. Pytam się ile mamy pegazów.... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 Dokładnie piętnaście pegazów, ale czternaście do dyspozycji, bo Ghost się gdzieś zmył. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Pewnie spieprzył bo Shy jest brzemienna... kurwa gadam teraz jak chrześcijanin. Pytam się czy mogli by pocholować statek i czy daleko jest do zebricy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Do Zebrici jest dwa dni żaglami, a z pegazami będzie trzy, bo nie mogą lecieć bez przerw - powiedział jeden z ziemskich marynarzy, którzy wcześniej pracowali na tym statku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Dobrze. Niech pegazy będą gotowe do 20 minut. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 Ziemskie zeszły pod pokład po liny i uprzęże. Mech na brzegu był teraz tylko małą kropką. Podeszła do ciebie Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Przyglądam się jej z wątpliwością. - Wiesz że tego może tam w ogóle nie być? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Wiem. Jednak teraz musisz kogoś zobaczyć - powiedziała i pociągnęła cię w stronę kajuty kapitana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts