Nightmare Napisano Styczeń 7, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 7, 2014 Uśmiechnęła się i pokiwała głową. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 7, 2014 Share Napisano Styczeń 7, 2014 No to podchodzę z laptopem, kładę się z nią i puszczam film... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Oglądaliście. Ogólnie miła atmosfera była. Twilight co chwilę się śmiała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 Jak się skończy film to zamykam Laptopa... niech sobie odpocznie... - Jutro obejrzymy pozostałe dwie części... - powiedziałem odkładając laptopa na miejsce... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Uśmiechnęła się i pokiwała głową. Następnie zgasiła swoją lampkę i położyła się spać. Z kojców słychać było chrapanie Bolta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 Oglądanie filmu w świecie gdzie jest to tylko osiągalne w Kinie... LIKE A BOSS! WE ARE SZLACHTA! Więc odkładam laptopa by się podładował i też kładę się spać... znaleźć dostawcę szefa sali? Spytam się Capo... więc jutro. Teraz idę spać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Kolejny sen. Tym razem biegliście z Twilight i Ghostem po sawannie. Gdzie okiem sięgnąć tylko piasek i piasek. Za wami gonił mech. Ghost był wtedy jeszcze zdrowy. Wydawało się, że mech w ogóle nie biegnie, a idzie. Jednocześnie nie zmniejszał odległości między wami. W pewnym momencie nadepnął na Ghosta. Wy siłą rozpędu pobiegliście jeszcze do przodu. Gdy się odwróciłeś, zobaczyłeś, jak mech schodzi z pegaza. Cała jego część, która jest u ludzi od pasa w dół, była krwawą miazgą. Ogier krzyczał z bólu i zaczął się czołgać w waszą stronę, ciągnąc ze sobą papkę, która jeszcze kiedyś była jego nogami. W pewnym momencie jego krzyk zmienił się w niekucze wycie. Wtedy mech wgniótł go nogą w podłoże. Podniósł nogę i ponownie ją opuścił na kucyka. Zrobił tak jeszcze kilka razy. Z twojego przyjaciela została krwawa masa z mięsa i resztek grzywy. Obudziłeś się o piątej rano. Oczywiście, standardowo zlany potem. Twilight spała, dzieciaki chrapały, a Spike jęczał coś o kryształach, również przez sen. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 ... DZIĘKI KURWA, TERAZ PRZEZ TEN SEN BĘDĘ WYPATRYWAĆ MECHÓW NA HORYZONCIE!! No nic, wstaję delikatnie i robię dla wszystkich śniadanie... czyli kanapki z Dżemem, kaszki dwie i michę kryształów... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Kanapki się zrobiło, ale z sałatą, bo dżem się skończył. Kaszki o smaku malinowym stanęły na krzesełkach do jedzenia dla dzieci, a kryształy obok łóżka Spike'a Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 Więc robię tak... sprawdzam za pomocą patyka za ile się obudzi twi, i idę tak wcześnie żeby zdążyć na jej wybudzenie z tacą kanapek do łóżka... Śniadanie do łóżka... orginalny to ja nie jestem, ale git... więc robię tak jak ustalone i mając nadzieje że nie oberwę... wiadomo od kogo... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Twi miała się obudzić mniej więcej za godzinę, więc masz jeszcze masę czasu. Tymczasem zobaczyłeś (patykiem), że bachurki się obudziły. Bolt już szykował gardło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 Ja już w tym czasie jestem w połowie drogi po dzieci by zanieść je do kuchni... Jak on zacznie się drzeć to obudzi dzielnice, A WTEDY FANATYCY POWRÓCĄ I ZNISZCZĄ MNIE, UKRZYŻUJĄ I PODPALĄ Z KRZYŻEM... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Lily zdążyła mu wepchnąć jego skrzydło do gardła. Po chwili oboje pałaszowali swoje porcje. Powtórzyła się sytuacja z kaską na podłodze i próbą Bolta zjedzenia kaszki Lily. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 (edytowany) Sprawdzam czy nie dosięgnie do Lily... nie chce nieść kilkumiesięcznego źrebaka na Oddział Ratunkowy bo nagle został pobity na śmierć... A na pewno by nie uwierzyliby że to Lily, i zwalili by na mnie, i że jestem okropnym ojcem... tak wiem co mówią Fanatycy... Edytowano Styczeń 8, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Nie dosięgnie. Wymachiwał kopytkami w powietrzu. Klaczka wzięła w kopytka miskę i rzuciła nią w twarz Bolta, który zaczął bulgotać przez kaszkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 Postaram się powstrzymać od śmiechu... ustawiam kaszkę by mógł spokojnie zjeść a następnie jak skończy to zaczynam wszystko zmywać... znowu. Tak więc jak nadejdzie odpowiednia pora to zanoszę Twilight śniadanie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Twilight obudziła się i ziewnęła. Spojrzała na śniadanie, następnie na ciebie. Podziękowała ci pocałunkiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 Z odwzajemnieniem... I powiedzcie że nie jestem kochającym mężem... cicho, nie znacie się. Tak czy siak czekam aż skończy by później posprzątać. A w między czasie... - I jak się spało? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Twilight przełknęła ostatni kęs kanapki. - Doskonale, a tobie? - zapytała. Gdy zabrałeś tacę, przytuliła cię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 - Wybornie - powiedziałem odwzajemniając uścisk... Następnie biorę tacę i to co zostało i idę to zmyć... przed wyjściem odwracam się do Twi... - O 10 pójdę do Ghosta w odwiedziny, a następnie do Capo w sprawie zatrudnienia... nie wiem czemu ale on ma kwalifikacje które potrzebuje... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 - Dobra. Zajmę się maluchami - powiedziała i wzięła maluchy do czytelni. Włączyła im Kubusia Puchatka. Bolt zobaczył tylko, co puszcza i wylazł z pokoju. Lily ziewnęła i wyraczkowała do kuchni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 Chichocze i następnie po zjedzeniu śniadania idę o 10 do Ghosta mając nadzieje że mu się polepszyło, a na wszelki wypadek sprawdzę czy jest wszystko w porządku... A JEŚLI MI KURWA WYSKOCZY PYTAJNIK TO KURWA BĘDZIE KIEPSKO DLA TEGO PATYKA... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Raczej się polepszyło. Wciąż nie wiadomo, czy przeżyje, ale motyl przed drzwiami poinformował cię, że Ghost jest przytomny. Następnie odleciał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 8, 2014 Share Napisano Styczeń 8, 2014 No to pukam do środka i od razu mówię - Ghost... to ja Alan... - powiedziałem wystawiając głowę by pokazać że to ja przyszedłem... robię tak bo kiedyś Capo się podemnie podszywał a ja się dziwiłem czemu przychodzi mi rachunek z Klubu ze striptizem... od tamtej pory tak robię... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 8, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 8, 2014 Kucyk jęknął w odpowiedzi. Leżał na łóżku, twarzą do ściany. Spojrzał w twoją stronę. Widać, że cierpi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts