KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 Uśmiechnąłem się widząc dzieciaki... ścierkę zmieniam na obojętnie jaki gryzak. Mam nadzieje że nie rozpocznie się tu jakaś walka o ciastka naszej kochanej Twi. Ciekawa była by scena gdyby podczas zajadania się ciastkami, wpadła cała familia Twi... znając życie zostałbym otoczony i możliwe że zmasakrowany... psychicznie oczywiście. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Nikt nie wpadł do pokoju. Inteligentna Lilly odkryła, że gdy się pociąga za ścierkę wystającą spod blachy, to blacha może spaść... Jeszcze nie spadła, ale zaraz wyląduje na głowie małej weteranki Dead Island. Tymczasem Bolt zajął się gryzakiem. Wiadomo, co się z nim stało. Jednak słabsze było działanie jego zębów, bo nie miał dwóch górnych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 Zatrzymuje blachę, i spoglądam na Lily. - Nie, skarbie... poczekaj jeszcze chwilkę. Zaraz będą gotowe - powiedziałem po czym sam spoglądałem z oczekiwaniem na piekarnik... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Na ekranie było jeszcze dwadzieścia minut. Bolt rzucił gryzakiem o ścianę. Gumowa zabawka odbiła się od niej i uderzyła malucha w nos. Podniósł się taki krzyk, że dziwne iż szyby w oknach nie popękały. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 Zatykam uszy i staram się zrobić cokolwiek by przestał wrzeszczeć... wsadzam gryzak, co kolwiek... AŁA MOJE USZY KRWAWIĄ! A MYŚLAŁEM ŻE GORSZY DŹWIĘK DLA USZU TO KIEDY CAPO ŚPIEWA PIOSENKĘ "Odę do lasek"... Luno... całe życie wtedy przeleciało mi przed oczyma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Lily zareagowała pierwsza. Dała Boltowi w pysk urywając krzyk i wepchnęła mu do gardła gryzak. Mały nie mógł już krzyczeć, ale wciąż płakał. Pod nim powstała już malutka kałuża... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 Biorę go na kopyta i zaczynam uspokajać. Matko, coś czuje że jak Lily będzie władać, to czuje że ostra dyktatura się tworzy. Jeśli nie zdołam go uspokoić to włączę mu jakąś bajkę na laptopie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Po paru minutach już tylko cicho pochlipywał przy Scooby Doo. Po następnych paru minutach zaczął coś mówić w języku bobasów do Scooby'ego. Ten język tylko bobasy rozumieją, nie znajdziesz słownika. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 Nawet nie próbuje go zrozumieć... Capo powiedział kiedyś "Nie zrozumiesz bobasa, a jak go jednak zrozumiesz... to sam nim jesteś" Siedzę z nim i oglądam z nim bajkę... powiem że jestem Infantylny i niekiedy rzeczy dla dzieci i mnie odpowiadają... możecie mnie nazwać jak nie wiem, ale to prawda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Gdy na ekranie nadbiegł duch, a tytułowy bohater zaczął uciekać, Bolt wlazł ci na głowę, ale dalej gapił się w ekran. Szczególnie zainteresowało go to, że Kudłaty i Scooby również drą się jak opętani. Gdy była mowa o chrupkach pochylił się i spojrzał ci w oczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 Spoglądam na niego. - Co mały... też chcesz chrupki? Postaram ci się je znaleźć - powiedziałem z uśmiechem przyglądając się maluchowi... mam nadzieje że uda mi się je znaleźć, bo nie mam ochoty zawieść mego dzieciaka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Znalazłeś jakieś mnóstwo ciastek. Można mu dać każde, w końcu i tak trzeba je rozkruszyć i podać w formie kaszki, żeby w ogóle mógł to zjeść. Mogłeś nawet dać mu te, co... Się właśnie upiekły w kuchni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 CIACHA!!!! Nareszcie, kurwa głodny jestem... biorę bolta i oczekujemy na swoją porcję. Porcje Lily i Bolta oczywiście cza pokruszyć by mogły to przejeść bez konsekwencji dla nich samych... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Ty dostałeś talerz ciasteczek, a bachurki po ciasteczkowej kaszce. Bolt wrzasnął coś, co dla uważnego słuchacza przypominało "Scooby-Dooby-Doo!" i zaczął jeść kopytkami kaszkę. Widać, że Lily miała ochotę dać mu z liścia, ale siedziała spokojnie i jadła szybko kaszkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 Zjadam swoje ciasteczka analizując smak... mmm nie mogę się doczekać tych łakoci mojej żony... to niebo w gębie... ta słodycz... aż mi ślinka cieknie na samą myśl. Więc co mi pozostaje niż zajadanie się tymi ciachami? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Po paru minutach wszyscy byliście najedzeni łącznie z Twilight, która jadła razem z wami, jednocześnie pilnując drugiej blachy, która właśnie trafiła do pieca. Lily po jedzeniu chciała do xboxa, a Bolt do Scooby Doo. Oboje chyba mieli zamiar się rozwrzeszczeć, jeśli nie zabierzesz ich tam jak taksówka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 No nic... proszę wsiadać i drzwi zamykać. Niosę Lily do Xboxa a Bolta do Laptopa... a następnie oglądam z nim jakąś bajkę. Zacieśnianie więzi ojciec-syn musi być budowane od początku istnienia synka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Kolejny film Scooby Doo. Tym razem Pogromcy Wampirów. Bolt ukrył się za tobą, gdy pojawiły się tytułowe wampiry i zaczęły śpiewać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 Hehe... wampiry śpiewają... ciekawy motyw. Oglądam z nim bajkę do samiutkiego końca jednocześnie pilnując Lily. Może ojcem roku nie zostanę, ale postaram się być jak najlepszym ojcem na jakiego mogę wyjść... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Lily mordowała zombiaki. Co jakiś czas jadła batonik lub jabłko. Czasami strzelała do zombie, albo rzucała się na nie z maczetą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 Moja córka... widać że takie zapędy ma po mnie... niekiedy z dystansem a niekiedy na maczetę. Oglądam do końca film z Boltem potem idę do Capo wcześniej informując Twilight o tym zamiarze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Twilight kiwnęła głową. Gdy weszła do pokoju, zastała Lily grającą w jakąś grę z tańcem. Przegrywała, ale i tak coś gadała. Bobasowe przekleństwa pewnie. Tymczasem Bolt oglądał Scooby Doo i duch czarownicy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 No to więc wychodzę do tego zjeba... sprawdzam przy okazji co robi. Mam dla niego propozycje nie do odrzucenia, będzie jako szef sali i będzie musiał się zachować dobrze... wiem że to niemożliwe przy ładnych klaczach ale musi wytrzymać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 10, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 10, 2014 Capo akurat siedział u siebie w willi na leżaku i chrapał z gazetą na oczach. Miał na sobie szlafrok w różowe ciapki. Na stoliku obok stała gorąca czekolada. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 10, 2014 Share Napisano Styczeń 10, 2014 - Panie Szlachcic... pobudka - powiedziałem go takim tonem by go obudzić. Jebie że bogaty, ma pracować... oj już widzę jak będzie harował po godzinach na kromkę chleba... bez piętki... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts