Skocz do zawartości

[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)


Nightmare

Recommended Posts

Znalazł się jakiś standardowy domcio na skraju wioski z małym podwórkiem. Sięgał morza, więc mogłeś się potaplać w wodzie i zrelaksować. Mógłbyś, gdyby nie ciągłe myśli o Twilight i wiadomości od patyka, że aktualnie płacze w poduszkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze: musisz jakoś stworzyć chmurkę burzową do zasilania, bo raczej tej z domu nie przytargasz. W takich chwilach przydałaby się Twilight. Lily skakała przed Xpudłem, czekając na siekanie zombie. A tobie pozostało, to zrobienie jedzenia. Nikt z obecnych nie jadł śniadania, Twilight zresztą też...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze źródłem zasilania było ciężko. Jakoś się w końcu z poparzonymi kopytami poradziłeś. Wkrótce na stole stało jedyne danie, które dało się tu zrobić, przynajmniej na razie. Sałatka z kuskusem. Przypomniałeś sobie, jak kiedyś zrobiłeś taką samą Twilight w podziękowaniu za gościnę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strażnik lekko się zdziwił, gdy się pojawiłeś przednim, ale dołączył do woreczka kartkę z twoim imieniem. Następnie teleportował ją do celi Twilight. Nie wiesz, jeszcze, jak zareagowała, bo na razie śpi. Zasnęła po jakichś dwóch godzinach płaczu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, gdyby ciebie zobaczyła, czy dotknęła, musiałaby walczyć z chorobą, co z kolei prowadziło do bólu, cierpienia i w końcu złamania woli. Gdyby to się stało, wylądowałbyś pewnie w celi obok. Mógłbyś robić podgląd na nią lub przesyłać jej myśli, ale to nie to samo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak chyba rano. Teraz jesteś zbyt zmęczony. Cały dzień coś się działo. Jest dopiero szesnasta, ale już chce ci się spać. I nagle przypomniałeś sobie, że nie myślałeś prawie wcale o Capo. Ten kretyn się pewnie boi, a ty tu rozmyślasz, jak z Twilight pogadać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po chwili pojawiłeś się obok niej. Sam byłeś półprzeźroczysty dla siebie. Twilight w tym momencie nie mogła już spać i próbowała użyć jakiegoś zaklęcia. Sala tłumiła magie, więc dodatkowo się męczyła. Na sekundę przed nią pojawił się obraz waszej rodzinki. Jej oczy zmieniły się w szare. Wtedy je zamknęła i padła na podłogę, trzymając się za głowę. Jęknęła przy tym z bólu i zapłakała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...