KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Skanuje całą planetę w poszukiwaniu matki... trzeba ją namierzyć. Faruk myśli że nie żyje, ale ona się zemną kontaktowała na trzy dni przed przeniesieniem tutaj... ona może jeszcze żyć... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Sygnału nie było. Nigdzie. Nawet najsłabszego. Jakby zapadła się pod ziemię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Dziwnę... jak by umarła, to by badyl to wykrył, a tak to nie ma ani kszty sygnału... dla pewności... spróbuje przeskanować też i ten świat. Może małe szansę są, ale zawsze coś może dać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Również nic. Zupełnie, jakby była zupełnie w innym świecie. Nie ma nawet sygnału jej ewentualnych zwłok. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 No to przenoszę sygnał najdalej jak tylko ta włócznia potrafi, i szukam ją z całej sił, a nawet jak się da to pod innej postaci... musi się udać, nie zostawię swojej matki tam gdzie jest... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Wciąż nic. Nie ma znaku życia, nie ma znaku ciała. Patyk ci raczej nie pomógł. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 No nic... mam czas... poszukam jej później, ale i tak będzie ją trzeba tutaj przenieść. Więc tak, znajduje sobie jakąś lekturę i czytam ją do rana... jeśli jakaś jest... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Znalazłeś książkę o tej chorobie, na którą zachorowała Twilight. Podobno to przez nią kiedyś zginęło 3/4 Equestrii. Według książki ostatni etap leczenia zależy od woli pacjenta i cierpliwości. Nastał dzień. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Zamykam ją... czyli Luna miała racje... wszystko będzie zależeć od Twilight. No nic, wstaje i idę zrobić sobie i dzieciakom śniadanie, bo za moment będą wstawać... a znając Lily, głodna może się zachować jak ten szybki zombie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Skończyło się na płaskim chlebie z trawką. Maluchy zjadły zmieloną trawkę z okruszkami. Lily, gdy zobaczyła swoje śniadanie, spojrzała na ciebie tak, jakby się podziewała mięsa z krwią. Jednak zjadła bez gadania. Bolt wciągnął swoje jedzenie i próbował dosięgnąć twojego jedzonka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Jakoś głodny nie jestem za bardzo więc daje mu małą część kanapek a resztę zjadam szybko... po zjedzeniu sprawdzam czy jest coś dla mnie do roboty... jeśli cokolwiek znajdą dla kuca z umiejętnościami magicznymi... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Nie. Ludzie wciąż się ciebie bali. Tym bardziej, jak ktoś usłyszał o akcji z Lily. Faruka nie mogłeś znaleźć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Szukam go badylem... trzeba jakoś przekonać ludzi że nie jestem potworem... dla nich. Ocaliłem ich przed śmiercią od Amerykanów, i dałem im nowy dom, a oni się mnie boją... dość chyba oczekiwana reakcja heh... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 W końcu jesteś gadającym kucem, który ponoć rozwalił całą bazę. Wtedy, gdy byłeś opętany przez NMM. Faruk pomagał z polami. Jakieś tam sadzonki sadził. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Westchnąłem. Jak by był jakiś sposób by pokazać że jestem dobry... ale nie.. oni i tak mi już nie zaufają... i mówię to szczerze. No nic, wracam do domku i czekam aż coś się stanie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Lily pokłóciła się z bratem. W szafce w kuchni znaleźli torebkę budyniu czekoladowego i Bolt próbował zjeść proszek. Lily próbowała mu zabrać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Podchodzę i biorę owy proszek... - Spokojnie... jak chcecie to mogę go wam zrobić... - powiedziałem patrząc się na maluchy z lekkim uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Bolt chyba uznał, że jesteś po stronie Lily, bo się rozbeczał. Mała usiadła spokojnie przed tobą. Proszek, jak proszek, nie zrobił nic. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Przytulam Bolta... - Spokojnie, przygotuje budyń i dostaniesz dwie porcje... ja i tak nie lubię budyniu więc będzie dla wszystkich dobrze... ok? - spytałem się małego. Wiem że przeginam gadając do dziecka... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Maluch chlipnął jeszcze trochę i przykleił się do twojego tylnego kopyta. Lily spokojnie wdrapała się na swoje miejsce. Widać, że to ona szybciej zaczyna rozumieć różne rzeczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 No to mam ciężarka w dosłownym znaczeniu... idę do kuchni i zaczynam pichcić owy budyń rozdzielając to tak żeby na każdego starczyło. Dla pewności, zachowam też po misce dla Twi, i Capo... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Starczyło. Dla ciebie, Bolta, Lily, Twilight i Capo. Dużo wyszło z tej torebeczki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 No to robię jak ustaliłem, daje boltowi jego i moją porcje, daje też Lily, potem pakuje porcje dla Capo i Twilight. Zorbie im jeszcze jakieś inne danie, i będę mógł wysłać im ten podarunek... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Oprócz budyniu był też chlebek. Więcej raczej nie bardzo. Po paru minutach budyń był zjedzony, a jedzenie dla Twi i Capo spakowane. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Myje pozostałości, i wystawiam by się wysuszyły, a następnie teleportuje się do strażnika i wręczam mu podarunek dla Twilight i Capo... mam nadzieje że będzie smakować... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts