Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Strażnik dokleił karteczki i teleportował jedzenie do cel. Potem coś jakby usłyszał i pobiegł w głąb korytarza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Zaciekawiony sprawdzam badylem o co może chodzić... mam złe przeczucie co do tego i spodziewam się kłopotów... trzeba się upewnić przecież, nie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Strażnik pobiegł do ostatnich drzwi w korytarzu, do centrum całego leczenia. O czymś rozmawiał z kilkoma innymi strażnikami, po czym wraz z nimi wrócił i wbiegł do celi Twilight. Co dziwne, nie obawiali się jej reakcji przez chorobę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Przerażony że coś Twilight też się stało też tam biegnę... szykuje się na ewentualny odskok i unik jej nagłych ataków pożądania seksualnego... Oby wszystko było w porządku bo nie wiem co zrobię... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Strażnicy zaczęli się rozglądać po celi. Jednak nigdzie nie mogli znaleźć klaczy. Ty zresztą też nigdzie nie widziałeś Twilight. Nawet Luna przyszła. Po prostu wyszła z cienia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 CHOLERA JASNA!!! SZUKAM JEJ ZA POMOCĄ BADYLA! Ona teraz łazi sobie bezkarnie gwałci bogu ducha winne ogiery... jeśli jakieś spotkała... ale równie dobrze może to być zasadzka jej... badyl mi potwierdzi jedno z przypuszczeń... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Wiesz jedno: Na pewno nie gwałci. Luna aktualnie rozmawiała z jednym ze strażników. Nie wyglądała na zachwyconą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Wciąż szukam jej sygnału za pomocą badyla... kurwa, ona nie mogła by zniknąć od tak, to musi mieć jakieś wytłumaczenie logiczne, KURWA MUSI! Pomieszczenie jest anty magiczne, więc nie mogła by od tak sobie zniknąć... bez... pomocy... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Podeszła do ciebie Luna. Wyglądała na nieźle przerażoną. Jakby zdarzyło się coś, co nie miało się nigdy zdarzyć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 - Jak to się kurwa zdarzyło, to pomieszczenie nie mogło chyba nawalić. I CZEMU TEN PIERDOLONY BADYL NIE DZIAŁA!? - wrzasnąłem poddenerwowany. Kurwa badylu proszę cię, daj mi potrzebne informacje bo zaraz się zabije... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 - Uspokój się - powiedziała Luna. - Nawet nie wiesz, co się stało. Ona teraz nie jest sobą. Nie znajdziesz jej tym. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Więc kurwa przestaje... skoro to nic nie da... spuszczam głowę... - Więc... jak ją znajdziemy? Ona mogła się udać dosłownie wszędzie... - powiedziałem spoglądając na Lunę... zaczynam się bać. Jeśli ona jest na wolności, to istnieje ryzyko że będę potęcjalnym... nie, to rzekomo działa na tego kogo ona widzi, więc póki mnie nie zobaczy, jest git. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 - Ostatni etap - powiedziała, bardziej do siebie. - Powinien nadejść minimalnie za tydzień. Spojrzała w twoją stronę. W jej oczach widać było strach przed epidemią. - Próbuj ciągle ją wykryć. Będzie próbowała z tym walczyć. Może jakoś uda jej się przezwyciężyć chorobę - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Salutuje... - Jak każesz - powiedziałem więc cały czas molestuje patyk by wyszukał Twilight, choć by najmniejszy ślad jej energii. Nie może być daleko, a jeśli jest, to trzeba się śpieszyć... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Postałeś tak z dziesięć minut. Wtedy na ułamek sekundy patyk wyczuł Twilight gdzieś w lesie Everfree. Mniej więcej po środku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 - Mniej więcej po środku Lasu Everfree. Na ułamek sekundy się pokazała, ale to już jakiś trop - powiedziałem spoglądając na Lunę. Aż tak się daleko zapuściła? Kurwa, spory kawał... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 - My nie możemy teleportować się na takie odległości - powiedziała. - Nawet w mroku. Ale ty tak. Spróbujesz ją złapać? - zapytała. Kilku strażników nawet się obróciło w twoją stronę, by usłyszeć odpowiedź.. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 - Włócznia Lucjena, powoduje że mogę zabrać do 10.000 kucy z sprzętem za jednym zamachem, tylko muszą zamknąć oczy, bo takie ostre światło będzie że ślepota na godzinę... nie że coś wiem... to co? Mam sam iść, czy też się zabieracie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 - Mniejsza ilość kucyków zwiększy szanse na złapanie jej. Daj nam znać, jeśli będzie próbowała cię... zarazić. Wtedy spróbuję ich przetransportować - powiedziała i pokazała strażników. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 - Dobrze... - powiedziałem i przed teleportem mowie... - wszystko się uda, ale jeśli nie... nie, na pewno się uda. No to lecę - powiedziałem i robię sekwencje teleportacji (Wypowiadam czar w myślach, zamykam oczy, przenoszę się i otwieram oczy po przeniesieniu) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Znalazłeś się na ledwo widocznej leśnej ścieżce w lesie Everfree. Za rogiem znikał właśnie fioletowy, kuczy ogon. Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 Włączam sobie niewidzialność i biegnę za nią... jednak wciąż mnie można dotknąć więc uważam na nagły atak Twilight... matko, oby nic się jej nie stało. Walcz Twilight, z tego co zrozumiałem to już ostatnia faza... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Ostatnia faza, ale najgorsza. Do tego Twilight biegła przez najgorsze wertepy. Co chwila znikała w krzakach. Gdy już myślałeś, że ją zgubiłeś, patyk informował cię o przebłysku przejęcia kontroli nad ciałem. Jednak wtedy Twilight biegła jeszcze szybciej. Nie miałeś szans jej zatrzymać. W końcu zatrzymała się nad stromym urwiskiem. W dole płynęła rzeka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 15, 2014 Share Napisano Styczeń 15, 2014 - Twilight... - krzyknąłem za nią, wiem że to głupie posunięcie, lecz nie pozwolę by ona zginęła skacząc w dół... to pewna śmierć. - Nie rób tego... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2014 Zdałeś sobie sprawę, że niechcący opuściłeś niewidzialność. Twilight spojrzała w twoją stronę. Miała łzy w oczach. Jej oczy wahały się między szarymi a zwyczajnymi. Nagle Twi złapała się za głowę, jakby ją strasznie bolała. Ponownie spojrzała w twoją stronę i skoczyła w przepaść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts