Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 To prawda. Poczułeś się lekko senny, ale bardziej na drzemkę niż na sen. Tymczasem poczułeś, że Capo siedzi przy ścianie, boi się i prawie zasypia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 Wysyłał mu wiadomość by się nie przejmował i że to minie niedługo. Jak by tu... Wiem. Wracam do łóżka i używamy Wyjścia ducha by pospacerować się po Ponyville kiedy moje ciało będzie odpoczywać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Po chwili stanąłeś jako duch obok swojego ciała, tulącego Twilight przez sen. Tylko będziesz musiał szybko wrócić, bo twoje ciało bez ciebie nie oddycha i nie daje znaku życia. Jeśli Twi się obudzi przed twoim powrotem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 Wrócę o 5... będę miał wieże zegarową na oku itp... jak co to mogę się wprosić do innego ciała... jako obserwator lub kontrolnik. Dobra czas na spacer, wychodzę i spaceruje podziwiając miasto do 5 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Miasto było ciche i ciemne, tylko w niektórych oknach wciąż paliły się światła. Poza odgłosami kotów i zwierząt, było spokojnie do piątej rano. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 Jeśli jest już piąta to wracam do domu, jeśli nie, to też wracam, lecz sprawdzam wtedy czy niema żadnych podkopów czy cuś. Czemu to robię? BO po incydencie i tym że Lily znalazła wyjście z labiryntu w piwnicy Twi, to znaczy że coś się dzieje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Po drzwiach w piwnicy nie było śladu. Odpiąłeś deskę nawet i pod nią był tylko stary, zamurowany schowek. Po chwili znalazłeś się w swoim ciele, w pełni wypoczęty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 Wstaję powoli z łóżka, delikatnie całuje ją. Następnie idę do kuchni i idę szykować śniadanie dla całej rodzinki (Ja, Twi, Spike, Bolt i Lily), jakieś dobrze zrobione kanapki, miska klejnotów, i kaszka dla dzieciaków... niech nie marudzą jak co, ja kaszkę mannę wpierdalałem do 17 roku życia... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Ok, tym razem na śniadanie - tosty. Kryształy już były odebrane przez Spike'a. Dla maluchów została kaszka z musem gruszkowym. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 Sprawdzam kiedy Twilight się obudzi... jak zaraz to niosę swoje i jej tosty na górę by miała śniadanie do łóżka. Jeśli nie, to jem swoje do czasu aż się ona obudzi... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Twilight wciąż potrzebowała dużo snu, by wyzdrowieć. Będzie spała gdzieś do dwunastej, więc masz kupę czasu. Co porobisz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 Popracuje sobie na komputerze, ewentualnie trochę zagram w GTA. Muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie do czasu otwarcia restauracji... inaczej plotka o tym że w bibliotece można się zanudzić na śmierć zostanie potwierdzona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Praktycznie rzecz biorąc, to z otwarciem czekasz tylko na wyzdrowienie Twilight i nowego szefa sali. Do tego dwie złe wiadomości... Pierwsza, Capo wariuje. Druga, ktoś w tym momencie cierpi... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 Cholera, robię podgląd włóczni co się tam dzieje... mam złe przeczucia co do tego wszystkiego, Capo wariuje i ktoś tam cierpi to może oznaczać tylko jedno... zebrał swoje żniwo... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 No i klopsy... Zobaczyłeś, jak przed celą Capo leżą dwaj nieprzytomni ogierzy. Za to Capo krzywdził okrutnie jakąś klacz. Oboje znajdowali się na dziedzińcu zamku. Dookoła ani żywej duszy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 Wyrwał się na wolność... teleportuje się doniego a Lune informuje ją w między czasie że Capo się uwolnił i gwałci bogu ducha winną klacz... naprawdę tandetne te cele mają. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Luna się nie obudziła. Zauważyłeś na jej ciele... O zgrozo... Ślady gwałtu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 Święta Luno... znaczy, święta ty... ona została zgwałcona przez Capo. Idę powstrzymać Capo ogłuszając go zaklęciem ogłuszania... czyli jeb w głowę badylem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Podobnie, jak Twilight, też od razu nie padł, tylko pochylił się, jakby miał zaraz zwymiotować. Następnie odwrócił się w twoją stronę. Jego szare oczy utkwił w tobie. Po chwili zostawił klacz i ruszył na ciebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 - Spieprzaj... spieprzaj bo cię jebnę - powiedziałem wciąż starając się go ogłuszyć, bo ja kurwa się nie dam zgwałcić ZWŁASZCZA CAPO!! NIE DOŚĆ ŻE DOSTAŁ BYM WTEDY TEJ CHOROBY, TO JESZCZE HIV I CUKRZYCY JESZCZE DOSTAŁ!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Musiałeś przed nim uciekać. Nie wyrobił na zakręcie i jebnął w ścianę. Stracił przytomność, a z jego czoła płynęła krew. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 To zabieram jego, tamtą klacz, i Lunę do tych Cell kurujących i informuje lekarzy o ich stanie. Sprawdzam czy tamte ogiery też są zarażone, jeśli tak to zanoszę ich tutaj, jeśli nie to zanoszę ich do koszar. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 W końcu trafili do koszar. Widocznie podczas ucieczki Capo, miał jeszcze pierwsze stadium. Zresztą, szkoda go. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Styczeń 18, 2014 Share Napisano Styczeń 18, 2014 (edytowany) To sprawdzam czy Luna, Klacz i Capo są dobrze zabezpieczeni, i następnie czekam na diagnozę lekarzy, może Luna nie została zgwałcona konkretnie przez niego... Edytowano Styczeń 18, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 18, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 18, 2014 Jednak konkretnie przez niego. Nikt inny w Canterlot nie był zarażony prócz niego. Choroba zaczyna się rozprzestrzeniać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts