Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 - Jak. Widać - odparła, nie przestając tłuc chmury, która w końcu się rozwiała. Wtedy Dash obrała za cel kolejną chmurę, większą i do tego deszczową. Przy okazji podlała czyjś ogródek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 Miło z jej strony... - Czyli nie za dobrze jak widzę. Wiem że poniekąd to może być nie moja sprawa, ale to zarażenie cię tak wkurzyło? Wybacz że przybyłem za późno... - powiedziałem. No, teraz ciekawe jak zareaguje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Dash nie odpowiedziała, tylko rzuciła w ciebie chmurą. Gdy już się z niej wygrzebałeś, po Dashie nie było śladu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 Czyli przegiąłem mam nadzieje że nie rozjebało mi to z nią relacji... Włócznio, sprawdź. Za ten czas idę się przejść do czasu aż któraś się nie obudzi... kurwa wiem że, przegiąłem z tym pytaniem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Przegiąłeś. Dashie ma na ciebie foch forever. Po kilkunastu minutach patyk poinformował cię, że Capo się budzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 Będę musiał to jakoś naprawić... zatem idę do tego konia by sprawdzić jak się czuje. Tylko ciekawe jak ten hobociek się trzyma. Po drodzę niech włócznia sprawi jak mam poprawić relacje z dash... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Raczej niewiadomo. Za to Capo jęczał, że go brzuch boli i ryczał, bo jest świadomy, co zrobił. Nie chciał ci nawet w oczy spojrzeć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 - Capo spokojnie... niepoczytalny byłeś. Choroba przez ciebie gadała - powiedziałem patrząc się na niego z współczuciem. Biedaczysko, wiem co przeszło. Nagle się zainteresowałem tym kto mnie zgwałcił i zaraził zarazem... może włócznia mi pokaże... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Zgwałciła cię jakaś randomowa jednorożka. Nawet patyczek nie może ustalić jej imienia. Capo w tym czasie dalej ryczał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 Aha... - No uspokój się... słuchaj, będzie dobrze, jak co to możesz zostać tutaj - powiedziałem spoglądając na niego. Faruk będzie w niebo wzięty z wizyty gościa który ułożył piosenkę "Faruk To Gej" i "Al-Bashir, ssie pałę". Nie mówiłem tego Farukowi nigdy... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 W odpowiedzi Capo tylko pociągnął nosem i schował twarz w kopytkach. Widać, że ta choroba odcisnęła się na jego zrytym mózgu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 Podchodzę i siadam koło niego. - Posłuchaj, jak na razie dostałeś solidnego kopa, przyznam. Jednak wiedz że to nie twoja wina. Sam byłem zarażony i widziałem to czego się nie spodziewałem nigdy zobaczyć. Może i racja, to potworne widzieć jak gwałcisz wbrew swej woli swoje najbliższe osoby, ale zrozum że to nie twoja wina... - powiedziałem się i się uśmiechnąłem... chyba wiem jak go pocieszyć. - Wiesz, jak mnie nie posłuchasz to może ktoś inny ci przemówi do rozsądku, może ktoś o białej sierści? - powiedziałem tonem który Capo zna pod tym że wtedy proponuje mu coś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Capo mruknął coś niezrozumiałego i dalej ryczał. Najwyraźniej nie ma zamiaru przestać. Już i tak ma mokrą sierść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 Sprawdzam za pomocą włóczni co by się stało gdyby to Rarity próbowała mu wyjaśnić że to nie jego wina... aż mnie ciekawi co by z tego wyszło. Więc sprawdzam patrząc z współczuciem na Capo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Nic. I tak by ryczał. W końcu nawet ty wiesz, że bił rekordy zarażeń w Equestrii. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 - Wiedz jedno... nie ma potrzeby płakać nad rozlanym mlekiem... wież mi na słowo - powiedziałem wstając. Następnie wychodzę informując ludzi którzy się nim zajmują by uważali na niego... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Będą. Przy tym patyczek cię poinformował, że znowu chce popełnić samobójstwo. Tymczasem obudziła się Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 Więc teraz sprawdzam od kiedy mnie kocha... poważnie? Pierwsza myśl to taka? Zajebisty mam kurwa mózg... ale dla świętego spokoju sprawdzam, by mnie później mózg nie szantażował... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Można śmiało powiedzieć, że odkąd cię zobaczyła. Jednak zdała sobie spraw, co to za uczucie, dopiero gdy ją pierwszy raz pocałowałeś. Więc masz spokój od mózgu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 Dzięki ci Luno... a własnie bym zapomniał... idę sprawdzić co u Luny. Mam nadzieje że Ludzie nie zbudowali tam ołtarzyka (znając arabów, to bardzo możliwe, jak się dowiedzieli że Luna to prawdopodobnie nasz bóg, ZWŁASZCZA JAK ZOBACZĄ JAK PODNOSI KSIĘŻYC!) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Jakoś żyje. Najwyraźniej nie mówiła ludziom, kim jest, żeby jej jakoś wyjątkowo nie traktowali. Ogólnie dla tych wcześniej zarażonych zbudowano jakby blok, w którym każdy kucyk miał swoje mieszkanko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 Nieźle... idę ją odwiedzić bo przez włócznie trochę chamsko sprawdzać stan zdrowia. W między czasie mam nadzieje że Twi nie skapnie się że zrobiłem to co zrobiłem, jak tak, to będę musiał się ostro wytłumaczyć i ewentualnie skończę śpiąc na kanapie... mój tata tak często spał... zwłaszcza jak wracał z Delegacji. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 Aktualnie Luna coś pisała. Nie wiadomo, co, bo litery znikały, gdy tylko je napisała, do tego w dziwnym języku. Nie zauważyła cię lub nie dała po sobie poznać, że wie o twojej obecności. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 8, 2014 Share Napisano Luty 8, 2014 - Witaj Księżniczko. Jak się czujesz - powiedziałem. Już się boje co będzie jak się ludzie dowiedzą że Luna, to ta Luna... oj czuje że będą Pielgrzymki, oj na stówę... aż to sobie wyobraziłem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 8, 2014 Autor Share Napisano Luty 8, 2014 - Witaj. Dobrze - odparła, ani na chwilę nie odrywając wzroku od pergaminu. Gdy skończyła, zwinęła go w rulon i schowała do małej, dębowej szafeczki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts