Nightmare Napisano Luty 26, 2014 Autor Share Napisano Luty 26, 2014 Twilight śpi na łóżku, reszta na Twi. Słodki widoczek... Tym bardziej, że Twilight jest cała pomazana pisakami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 27, 2014 Share Napisano Luty 27, 2014 ... Nie śmiej się... ciebie też to spotka jak pójdziesz spać. A pierdole... włócznia się tego pozbędzie, za bardzo jestem wykończony. Jutro przekaże Twilight o odnalezieniu mojej Matko. Jaki kurwa podjarany jestem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 27, 2014 Autor Share Napisano Luty 27, 2014 Problem. Miejsce twoje zajął wielki rysunek przedstawiający, nie powiem, co. Ach, te dzieci... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 27, 2014 Share Napisano Luty 27, 2014 Włócznia powinna się tego pozbyć i kładę się. Jeśli nie... idę spać na kanapę gdyż nie mam ochoty spać na tym czymś gdyż... źle się kojarzy. Po wybraniu miejsca spania... wiadomo, zasypiam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 27, 2014 Autor Share Napisano Luty 27, 2014 Pozbyła się. Rano obudziłeś się pod stertą maluchów, cały w biało-czarne paski. Z kuchni czuć było zapach gofrów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 27, 2014 Share Napisano Luty 27, 2014 Wstaję delikatnie odkladając maluchy. Potem się rozciągam i idę do kuchni sprawdzić czy nos mnie nie zawodzi. Ciekawe jak Twi zareaguje na to, że moją matką jest Papillon. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 28, 2014 Autor Share Napisano Luty 28, 2014 Gofry są. Do tego na plecach Twilight wciąż jest uśmiechnięta buźka, niezauważona przy zmywaniu reszty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Luty 28, 2014 Share Napisano Luty 28, 2014 Hym hym hym. Zachodzę ją od tyłu i ją przytulam a następnie całuje. - Witaj skarbie. Jak się spało? - spytałem się żonki. Trzeba będzie wszystko przygotować. Nie no, dzieciaki będą artystami. Zajebiście im ten uśmieszek wyszedł. Heh... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 1, 2014 Autor Share Napisano Marzec 1, 2014 - Doskonale - powiedziała po odwzajemnieniu pocałunku. Na talerzu na blacie stał już spory, stygnący stosik gofrów. Maluchy wpadły do kuchni, drąc się jak opętańce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 1, 2014 Share Napisano Marzec 1, 2014 Daje im po porcji a potem patrzę na Twi z uśmiechem. - Jak widzę uśmiech nie tylko jest na twarzy - powiedziałem klepiąc ją po miejscu gdzie ma malunek. Hue hue. Siadam i patrze na Twi. Jeśli się zgodzi to usunę jej ten malunek. Ale fajnie tak wygląda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 1, 2014 Autor Share Napisano Marzec 1, 2014 Twilight westchnęła i poszła do łazienki to zmyć. Chyba się mazaki wodoodporne skończyły, bo wróciła po pięciu minutach, już czysta. Maluchy w tym czasie zjadły i poszły wrzeszczeć i biegać po domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 1, 2014 Share Napisano Marzec 1, 2014 Chyba mój komentarz się nie spodobał... na przyszłość, trzymać dziób na kłódkę. - Słuchaj... muszę ci coś powiedzieć. Po wizycie Papillon, Faruk zaczął się dziwnie zachowywać. Po długim sprawdzaniu okazało się, że to Papilon spowodowała jego stan. Poszedłem do niej wczoraj i... okazało się to czego się nie spodziewałem. Pamiętasz jak mówiłem o tym, że moja mama zniknęła? Ona się przeniosła... do domu. Okazało się, że Papilon... to moja prawdziwa mama - powiedziałem z średnim uśmiechem... wciąż jest to świeżę, lecz się cieszę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 1, 2014 Autor Share Napisano Marzec 1, 2014 Twilight uśmiechnęła się i cię przytuliła. Chyba uznała, że się cieszysz z tego powodu. W tym momencie maluchy wpadły do kuchni, a po ich wypadzie, wszystkie urządzenia były na podłodze, łącznie z krzesłami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 1, 2014 Share Napisano Marzec 1, 2014 (edytowany) Odwzajemniam uścisk który po chwili zostaje przerwany brutalnie przez nasze dzieciaki. Dosyć, miarka się przebrała. Pewnie obrażą się na mnie, ale mnie to już nie obchodzi. - Dobra, dosyć tego dobrego. Dzisiaj trzeba będzie je jakoś ogarnąć, gdyż one robią więcej szkód niż Ghost kiedy się mu jogurt zabierze... nie, wróć. Bazę wtedy cza było reperować. Tak czy siak, przeginają i trzeba będzie je nauczyć zachowania. Edytowano Marzec 1, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 2, 2014 Autor Share Napisano Marzec 2, 2014 Do twojej nogi podlazły Lily i Deli. Lily coś pokazała małej, ale ta chyba nie zrozumiała, bo tylko przytuliła się do twojego kopyta. Lily wykonała facehoofa i wybiegła z kuchni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 Dla tego kocham Deli, gdyż nie da się zmanipulować. Bo najwyraźniej nie rozumie. Odwracam się do Twiligh. - Kochanie. Jest jeszcze coś. Mój brat dostał amnezi i najlepiej by było, żeby teraz zbytnio się nie przemęczał. Przez najbliższy rok... jesteś tak jakby moją królową. Prawo Federacji mówi, że jak coś się stanie Szachowi, to jego brat lub najbardziej zaufany członek musi przejąć władze. Więc przez rok będę... rządzić krajem. Więc niekiedy mogę do domu wracać zestresowany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 2, 2014 Autor Share Napisano Marzec 2, 2014 - To wtedy postaram się ciebie odstresować - powiedziała. Deli wtuliła się mocniej w ciebie. Po chwili usłyszałeś, jak Bolt dostaje w pysk za próbę zajrzenia do komórki pod schodami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 - Dziękuje... - powiedziałem i z uśmiechem ją pocałowałem. Następnie... ogarniam ten burdel i informuje Bolta i resztę by nie podchodziły do komórki... przynajmniej przez jakiś czas. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 2, 2014 Autor Share Napisano Marzec 2, 2014 W końcu dzieciaki znowu biegały po domu, wrzeszcząc, jakby ich ze skóry obdzierali. Twilight poszła do Rarci omówić sprawę toreb szkolnych dla maluchów. Zostałeś sam z Deli, która nie ogarniała, o co chodzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 Jedyne spokojne dziecko... heh... jak tak dalej pójdzie to będzie trzeba zainwestować w pas oficerski. Znam na własnej skórze jaki to ból. Teraz trzeba będzie się nimi zająć i poczekać na ewentualnego gościa w sprawie mych nowych obowiązków. Czemu to robię gdyż nikomu nie powiedziałem? Wieści w Federacji szybciej się rozchodzą więc, lud o stanie Faruka się mógł dowiedzieć godzinę po jego oddaniu do Zecory, albo po tym że noszę go nieprzytomnego przez miasto. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 2, 2014 Autor Share Napisano Marzec 2, 2014 Nikt nie przychodził. Za to Deli się chyba wkurzyła, że nic nie rozumie i poszła spać. Reszta wciąż się darła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 2, 2014 Share Napisano Marzec 2, 2014 Uspokajam je nawet przechodząc do kar które będą dla nich odpowiednie jeśli się nie uspokoją. Kurwa, jak na meczu footballu tylko, że głośniej o kilka tysięcy widzów. Moje uszy wołają o pomstę do nieba. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 3, 2014 Autor Share Napisano Marzec 3, 2014 Lily uciekła do komórki pod schodami, a Bolt zgodził się być cicho, jeśli zrobisz mu budyń śmietankowy. Znalazł torebeczkę tego przysmaku w górnej szafce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 No to robię owy budyń. Mam nadzieje, że podczas moich rządów nic się nie stanie. Nie mam ochoty być zapamiętany jako koleś który stworzył drugi Majdan. Nie miałbym wtedy życia poważnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 3, 2014 Autor Share Napisano Marzec 3, 2014 (trochę powoli to wszystko idzie, więc...) [ciach] Kilka miesięcy później. Maluchy już łażą do szkoły. Z pomocą Twilight zrobiłeś teleport w domu swoim i bibliotece. Gdy Lily zobaczyła xboxa, to się rozryczała. Wraz z Twilight ustaliliście, że ty odbierasz dzieciaki w dni nieparzyste, a Twilight w parzyste. Nadszedł piątek, trzynastego. Sterczysz już przed klasą. Ze środka wypadły wszystkie źrebaki, wraz z Lily i Boltem. Jedynie Bird nie było widać w tłumie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts