KougatKnave3 Napisano Marzec 9, 2014 Share Napisano Marzec 9, 2014 Idę do centrum łączności i połączam się z Federacją Ameryki Południowej, Chinami i Japonią. Tak jak kiedyś to robię, siadam na fotelu, biorę dwóch żołnierzy, i na fotel daje cień by mnie nie było widać. Jestem widoczny jak CIeń. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 9, 2014 Autor Share Napisano Marzec 9, 2014 No i jakąś godzinę później już szły wojska na USA. Za to, gdy wróciłeś do kabiny, zauważyłeś, jak Twilight wygląda przez okienko. Już nie miała tego uśmiechu. Była bardziej markotna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 9, 2014 Share Napisano Marzec 9, 2014 - Co się stało? - spytałem się. Nie wiem czemu jest markotna, ale nie podoba mi się to. Robie to wszystko by zapewnić im bezpieczną przyszłość, a póki istnieją amerykanie... to jest niemożliwe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 9, 2014 Autor Share Napisano Marzec 9, 2014 - Nic, nic - mruknęła, nie odrywając wzroku od okienka. Bolt siedział obok niej. Deli na jej głowie, a Lily spała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 9, 2014 Share Napisano Marzec 9, 2014 - Kochanie... wiem kiedy coś cię trapi. Co się stało? Mi możesz powiedzieć - powiedziałem podchodząc do niej bliżej. Nie podoba mi się to... szczerze mi się to nie podoba. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 9, 2014 Autor Share Napisano Marzec 9, 2014 - To musi tak być? - zapytała. Tak znikąd. Nawet maluchy się obudziły i spojrzały w twoją stronę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 9, 2014 Share Napisano Marzec 9, 2014 - Przykro mi... chciałbym by było inaczej, lecz nie dali nam wyboru. Wiem że się na mnie za tą decyzje gniewasz - powiedziałem spuszczając głowę. Nie ma innego wyboru... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 9, 2014 Autor Share Napisano Marzec 9, 2014 - Może była inna możliwość - powiedziała cicho. Następnie oderwała się od okienka i położyła do łóżka. Maluchy się rozeszły. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 9, 2014 Share Napisano Marzec 9, 2014 - Przestałem jej szukać po śmierci mego ojca. Wcześniej myślałem, a nawet chciałem ten konflikt załagodzić. Próbowałem przekonać ojca, że może oni nie są tacy źli, może chcą się z nami zaprzyjaźnić. Dopiero później okazało się że dobroć i USA to dwa odmienne słowa. Po śmierci ojca żywię urazę do stanów, zniszczenie ich stał się mym priorytetem. Ludzie to istoty chaosu, może zmieniłem się w kuca, lecz duszę wciąż mam tę samą. Poza tym, Projekt Dzień Jutra, ma zniszczyć wojskowe i rządowe cele, nie cywilne czy cywili. Cywile nie ucierpią bo tamci polegają na wojsku, a skoro go nie ma... to się poddają i Stany będą pod okupacją. Dokładnie to przegadałem z Premierem FPA, Japoni i Chin. Mają atakować tylko żołnierzy, i żeby USA było pod okupacją bez ataku na cywili. Mówiłem ci kiedyś, że mój lud nie jest jak USA Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 9, 2014 Autor Share Napisano Marzec 9, 2014 - To prawda - mruknęła jeszcze. Następnie jej oddech się wyrównał. Zostałeś sam ze śpiącą rodzinką. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 9, 2014 Share Napisano Marzec 9, 2014 Sprawdzam czy jest na mnie obrażona czy coś. Nie miałem wyboru... tak czy siak zdecydowane. Już tego nie zmienię, gdyż to byłoby już nieopłacalne. Tak czy siak sprawdzam czy jest na mnie obrażona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 10, 2014 Autor Share Napisano Marzec 10, 2014 Nie obrażona. Bardziej trochę zawiedziona. Ale nie zawiedziona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 10, 2014 Share Napisano Marzec 10, 2014 (edytowany) Przecież cywile nie zginą... tak czy siak w myśląc, że jest obrażona idę spać na kanapę. Może włócznia mówi, że nie obrażona, ale wole nie ryzykować. Kładę się na kanapie i oddaje się w sen. Edytowano Marzec 10, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 10, 2014 Autor Share Napisano Marzec 10, 2014 Niemal natychmiast znalazłeś się w opuszczonym mieście. Gdzieś w uliczkach przemykały się małe ludzkie dzieci. Czułeś na sobie spojrzenia osób przepełnione strachem. Całe to miejsce było zasnute mgłą. Gdzieś przed sobą zobaczyłeś Twilight. Klacz pokręciła głową, jakby była zawiedziona, odwróciła się i wkroczyła w mgłę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 10, 2014 Share Napisano Marzec 10, 2014 Przecież Sojusz na ziemi dostał jasne instrukcje by cywili i nie uzbrojonych mają nie atakować. Czemu nikt tego nie chce pojąć. Poza tym... to nie ja wszystko zacząłem. Ja zrobiłem wszystko dla obrony mojego ludu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 11, 2014 Autor Share Napisano Marzec 11, 2014 Ktoś z jednego z opuszczonych domów rzucił w ciebie kamieniem. - Patrz, tato, to ten zły kucyk! - usłyszałeś dziecięcy głos. I w jednej chwili wszystko prysło. Obudziłeś się, słysząc cichutkie chlipanie połączone z pobukiwaniem. Dochodziło z szafy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 11, 2014 Share Napisano Marzec 11, 2014 Podchodzę i otwieram... mam przeczucie, że wiem kto to pobukiwanie i płacz powoduje. Czuje się winny, lecz zasłużyli sobie w pełni... zemsta za mojego ojca... spełniona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 11, 2014 Autor Share Napisano Marzec 11, 2014 W szafie siedziała Delicate z latarką. Przed nią leżała do góry nogami, oparta o ścianę książka. Mała próbowała coś przeczytać, ale nie umiała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 11, 2014 Share Napisano Marzec 11, 2014 Ból mi sprawia ten widok. Sprawdzam która godzina. Czyżbym postąpił źle? Zrobiłem to tylko dla swojego ludu, by przetrwał. Gdybym tego nie zrobił to było by to koniec wszystkiego... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 11, 2014 Autor Share Napisano Marzec 11, 2014 Godzina druga w nocy. Deli znów zaszlochała. Latarka wypadła jej z kopytek i potoczyła się w twoją stronę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 11, 2014 Share Napisano Marzec 11, 2014 (edytowany) Podchodzę do córeczki i ją tule. Następnie cicho i kojąco mówię... - Spokojnie... już niedługo się to zmieni - jeśli ten projekt się ziści. Pracujemy nad nim od ponad 10 lat (tak, za czasów PLR zaczęty) więc powinien za niedługo się zakończyć. Edytowano Marzec 11, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 11, 2014 Autor Share Napisano Marzec 11, 2014 Bird położyła kopytko na obrazku przedstawiającym Roszpunkę. Tak, ta książka to bajki dla dzieci. - Weza - wysepleniła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 11, 2014 Share Napisano Marzec 11, 2014 (edytowany) - Tak... wieża. Brawo - powiedziałem. Jednak czegoś się uczy... lecz powoli to idzie. Gramatyki i tym podobnych jej nie nauczę... gdyż sam mam z nią problem tak między nami. Nigdy przy Twilight nie pisałem, ani nie wspominałem o tym, że mam dysortografie. Każdy ma coś z dys... z 20% ludzkości. Edytowano Marzec 11, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 11, 2014 Autor Share Napisano Marzec 11, 2014 Następnie Bird pokazała na miecz rycerza. - Nóz? - zapytała już z lekką nadzieją. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 11, 2014 Share Napisano Marzec 11, 2014 To krótki miecz więc można tak powiedzieć. - Tak... to druga nazwa. Inna to krótki miecz. Ale dobrze powiedziałaś - powiedziałem z uśmiechem. Też nazywałem tak krótkie ostrza. A noże nazywałem scyzoryki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts