Nightmare Napisano Marzec 27, 2014 Autor Share Napisano Marzec 27, 2014 - No, rzeczywiście dziwne - przytaknął Ghost. Deli wlazła ci na głowę i stamtąd obserwowała całe towarzystwo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 27, 2014 Share Napisano Marzec 27, 2014 Uśmiecham się do niej. - Po "Operacji" na jutro, głębiej się zainteresuje tą sprawą. To tyle... możecie iść, no chyba że chcecie ten męski wieczór, co zawsze raz na miesiąc robimy? - spytałem się ekipy uważając by Deli nie spadła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 27, 2014 Autor Share Napisano Marzec 27, 2014 - Ja dzisiaj miałem zająć się Stormem wieczorem - powiedział Ghost, wstał i chwiejnie ruszył w stronę wyjścia. - Może kiedy indziej. Nara. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 27, 2014 Share Napisano Marzec 27, 2014 - Dojdziesz do domu, czy cię odesłać? A ty Capo? Zostajesz czy idziesz? - spytałem się obu. No Ghost ma dobre wytłumaczenie... choć dzięki czemu ma u mnie plusa za to, że dba o rodzinę Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 28, 2014 Autor Share Napisano Marzec 28, 2014 - Się przejdę - powiedział i wyszedł. Capo dopił piwo i powiedział, że idzie, bo mu się spać chce. Tyle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 28, 2014 Share Napisano Marzec 28, 2014 - To nara - rzuciłem mu na odchodne i patrzę która godzina. Cza za niedługo dzieci kłaść spać, gdyż mimo im wydaje się, że jest inaczej to muszą jeszcze wcześnie spać chodzić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 28, 2014 Autor Share Napisano Marzec 28, 2014 Jest dwudziesta. Deli zlazła ci z głowy i popełzła do kuchni. Po chwili usłyszałeś stamtąd odgłos upadającego garnka. Bolt i Lily wpadli do środka, co oczywiście oznaczało więcej odgłosów, a potem zaczęły biegać po salonie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 28, 2014 Share Napisano Marzec 28, 2014 Idę im zrobić kolacje by się uspokoiły. Potem mówię, a raczej wbijam im do głowy, że jak dalej tak będą wszystko demolować to zaczną się sypać kary. Poza tym, muszę być wyspany, bo muszę te konsole tamtym dzieciakom zanieść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 28, 2014 Autor Share Napisano Marzec 28, 2014 Patyk ci powiedział, że już wyrwały się maluchy ze szpitala, bo zdrowe i już tu są. Już od paru godzin siedzą na konsolach. Podłoga w kuchni była usiana garnkami, więc trochę czasu zajęło sprzątanie ich. Potem mniej więcej w połowie robienia kolacji wróciła Twilight. Miała przy sobie torbę z zakupami, ale od razu ukryła je pod łóżkiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 28, 2014 Share Napisano Marzec 28, 2014 Uśmiecham się lekko. Albo coś dla mnie... albo chowa coś przed dzieciakami. Udaje, że nie zauważyłem tego, choć wiadomo, że przed moim wzrokiem ukrycie czegoś to nie lada wyzwanie, ale niech Twi myśli, że jej się to udało. Dokańczam kolacje. - Cześć Kochanie. Jak minął dzień? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 28, 2014 Autor Share Napisano Marzec 28, 2014 - Dobrze -a tobie? - zapytała i dała ci całusa na przywitanie. Oczywiście prawie cała kolacja została od razu skradziona. Zostały tylko trzy porcje... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 28, 2014 Share Napisano Marzec 28, 2014 - A można powiedzieć, że udany. Jutro jest SPECJALNY dzień, i mam już wszystko gotowe... - Mówię tak gdyż przed pójściem na ceremonie zakończenia wojny, zaklepałem ten naszyjnik więc nikt mi go nie wykupi - ... więc jutro będzie SPECJALNY dzień i SPECJALNY prezent. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 28, 2014 Autor Share Napisano Marzec 28, 2014 - Nawzajem - powiedziała Twilight i cię przytuliła. Tymczasem Deli wpadła do garnka z resztką kolacji... Oczywiście łebkiem do środka, więc zaczęła wymachiwać bezradnie kopytkami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 28, 2014 Share Napisano Marzec 28, 2014 Wyciągam ją stamtąd. Naukowcy dali mi w 200% pewność, że jutro program który ma pomóc Deli zostanie zakończony. TYM RAZEM NIE BĘDZIE niepowodzeń, już mi serce krwawi na to co się dzieje dookoła Deli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 28, 2014 Autor Share Napisano Marzec 28, 2014 Jej główka cała była oblepiona tym, co miało być waszą kolacją. Już raczej tego nie zjecie. Twilight wzięła małą do łazienki, by ją umyć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 28, 2014 Share Napisano Marzec 28, 2014 A ja robię coś na zastępstwo, dla mnie, Deli i Twilight. No, mam nadzieje, że prezent się spodoba bo mało on to nie kosztuje. W sumie to drogi niczym obecny dom. Ale walić to, jestem politykiem, który ma udziały z podatków więc mogę sobie pozwolić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 28, 2014 Autor Share Napisano Marzec 28, 2014 Skończyło się na odmrożeniu resztek pomidorówki. Twilight wróciła z mokrą Deli, która trzymała na głowie ręcznik. Wszyscy usiedli do zupy, a Deli tradycyjnie najpierw zanurzyła w niej pyszczek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 28, 2014 Share Napisano Marzec 28, 2014 (edytowany) Jeśli do czasu mojego zjedzenia, ona nie skończy. To zaczynam ją karmić. Potem po pozmywaniu idę z Deli do jej pokoju i kładę ją na jej łóżku i czytam jej bajkę na dobranoc. Sprawdzam jak się czują ci którzy nie przeprosili Deli, więc nie dostali konsolek i dowiedzieli się, że ci co przeprosili, to dostali. Jak sądzisz, Lucjanie? Edytowano Marzec 28, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 28, 2014 Autor Share Napisano Marzec 28, 2014 Tamci aktualnie mają rozkminę "przeprosić, czy nie?". Ci, co przeprosili, się cieszą i grają. Deli słuchała jak czytasz jej Kubusia Puchatka, a po kilku minutach zasnęła z pluszakiem-smokiem w kopytkach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 28, 2014 Share Napisano Marzec 28, 2014 Ok... delikatnie całuje ją w czółko i po cichutku wychodzę. Następnie idę się przygotować do snu. No... jutro jest ważny i SPECJALNY dzień. Oby Twi też była tak podekscytowana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 28, 2014 Autor Share Napisano Marzec 28, 2014 Już śpi. To chyba też czas iść spać... Byłoby trzeba, gdyby nie to, że na twoim miejscu usadowił się potworem Lily. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 28, 2014 Share Napisano Marzec 28, 2014 (edytowany) Informuje Potworka, że spać w specjalnym dla niego pomieszczeniu, ew z Lily... Mam nadzieje że plan się uda, gdyż sporo wypłaciłem na ten naszyjnik. Oby się spodobał. Edytowano Marzec 29, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 Jednak Pikuś nie chciał za nic zmienić swojego położenia. Uparł się by spać u was, ale jednocześnie nie wpuszczał cię do łóżka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 Nie on tu decyduje... JA CHCE SPAĆ! Jutro mam ważny dzień i muszę się wyspać. Robię cokolwiek by go przenieść do jego legowiska. Nawet nie zawstydzony się magią. Jeśli nie uda się to idę na kanapę. W razie porażki jutro pogadam z Lily. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 29, 2014 Autor Share Napisano Marzec 29, 2014 No to śpisz na kanapie pod kocykiem. Tego bydlaka za nic nie mogłeś ściągnąć z łóżka. W nocy przydreptała do ciebie Deli i wtuliła się w ciebie. Zauważyłeś, że policzki ma mokre od łez. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts