KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Nie dotknę noża... muszę wytrzymać... jak wezmę ten nóż i dźgnę Deli, to w realu mogę zrobić to samo... więc tak, bronie siebie przed atakami... to tylko sen który NMM chce zmienić w koszmar. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Deli po odrzuceniu znów rzuciła się na ciebie, tym razem chwytając cię za tylne kopyto. Rany zadane przez nią płonęły żywym ogniem. Nóż wciąż leżał obok. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Skupiam się na całej swojej ochronie by obronić się przed tym potworem który jest w ciele... nie mogę używać agresji... więc tak, prócz obrony, atakuje tego potwora... lecz nie za pomocą broni białej... jednak najwięcej potencjału daje w obronę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Deli znów odleciała pod ścianę. Wstała, charcząc i kaszląc krwią. ponownie rzuciła się w twoją stronę, tym razem chwytając za udo. Ból był potworny, wręcz nie do zniesienia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Jeśli mogę wysłać do świata zewnętrznego to wysyłam informacje "Długo jeszcze i czy robię tam coś mojej córce?" Jeśli będzie gwarancja że nic nie robię, to wtedy robię akcje z nożem i muszę wtedy zaryzykować. Na spokojnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Wyszło, że nic nikomu nie robisz. No to nóż. Udało ci się wbić go dokładnie w gardło Delicate. Ciało klaczki opadło na ciebie bezwładnie. Gdyby ktoś tu jeszcze był, pewnie uznałby cię za świra... Zabić własną córkę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 EEE... zabić zjawę... pytam się tamtych czy kogoś przez przypadek nie zabiłem, bo byłem zmuszony kogoś tutaj zabić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Nie zabiłeś. Za to obudziłeś się na podłodze obok Luny. Patrzyła na ciebie z uwagą. Obok niej stała Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Wstaję ciężko... mój łeb... Patrzę po chwili na klacze, i pytam się z nadzieją. - Więc... udało się? - spytałem się księżniczek i modlę się o dobrą wiadomość, nie mam zamiaru słuchać wiadomości typu "Uciekła" "Nie udało nam się" itp Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Twilight skierowała swoje spojrzenie na coś w kącie. Siedziała tam Deli z siniakiem na kopytku, skulona i patrząca na ciebie spojrzeniem typu "Co zrobiłam źle?". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Powraca to co czułem kiedy tu po raz pierwszy trafiłem... czuję że znów wszystko to moja wina. Teraz mnie boli, gdyż córka nie wie czemu ją uderzyłem. Wstaję i patrzę przepraszająco na córkę... nie sądzę by ona mnie darzyła takim samym zaufaniem jak ostatnio. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Podeszła do ciebie ostrożnie, jakby bała się, że znów ją uderzysz. - Zacząłeś się rzucać, to podeszła by cię obudzić. Podchodziła kilka razy. Za każdym razem odrzucałeś ją na ścianę - wyjaśniła Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 - Aha... - powiedziałem wciąż patrząc smutno na Deli. Wyciągnąłem do niej kopyta gdyż chcę ją przytulić... i wiem że może do mnie nie podejść gdyż wciąż się będzie bała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Podeszła, podeszła. Wręcz skoczyła na ciebie i cię przytuliła, ciesząc się, że wszystko w porządku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 - Przepraszam... - powiedziałem do niej... z łzami w oczach. Wieś o tym że sprawiłem ból któremukolwiek z moich dzieci, czy żonie spowodowała by, że byłbym w tej samej sytuacji. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 - Tata - odpowiedziała, nie przerywając przytulenia. Uśmiechnęła się do ciebie. Chyba się nie obraziła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Przez chwilę ją tulę, po czym ją puszczam ze swoich objęć. Spoglądam na Lunę... z wyraźną ulgą. - Dziękuje... naprawdę, dziękuje - powiedziałem do niej z uśmiechem i resztkami łez na twarzy. Bardzo nam pomogła... nie wiem jak się odpłacę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 - Nightmare Moon jest na tyle osłabiona, że nie powinna już sprawiać kłopotów - powiedziała Luna i weszła w cień w kącie... No tak, jak to ona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 - Dziękuje... do zobaczenia - powiedziałem i przenoszę swoją rodzinę do domu... następnie siadam na fotelu i wpatruje się w pustą przestrzeń... no... teraz wiem czemu świry kochają coś takiego robić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Nie.... Dzieciaki ci nie pozwolą... Lily przylazła z ulotką o nowym horrorze, co do kin wbija, Deli z książką z bajkami, a Bolt z książką kucharską. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Uśmiecham się do nich... najpierw Bolt... bo on by zjadł nas żywcem. Potem Lily, obiecuje ją zabrać do kina... w sumie, nawet taśmę mogę kupić. A co do Deli... to przeczytam jej więcej bajek... muszę jej dzisiejszy dzień odpłacić... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 3, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2014 I koszmary. Wyszło, że Boltowi zrobiłeś sałatkę, Lily zarezerwowałeś miejsca w kinie, a Deli przeczytałeś dwie książki z bajkami. W końcu byłeś tak zmordowany, że Twi musiała pomóc do łóżka iść. Już jest wieczór... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 3, 2014 Share Napisano Kwiecień 3, 2014 Siadam na łóżku i uśmiecham się do Twi. - Dzięki, Kochanie - powiedziałem i dałem jej buziaka. Kładę się na łóżku po mojej tradycyjnie prawej stronie, i odwracam się do Twi. Rocznica była udana, jutro to nadrobimy. - Masz jutro czas? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 4, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 4, 2014 - Dla ciebie zawsze - powiedziała i pocałowała cię. Maluchy w domu, nie zapomnij! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 4, 2014 Share Napisano Kwiecień 4, 2014 W domu, w domu. Ale tym razem mam odpowiednie miejsce... a skoro na księżycu jest Tlen... (tak przynajmniej mi Luna wyjaśniła podczas szykowania się do ceremonii nagrodzenia mnie... nie obchodzi jak się to nazywała, ja na nią tak mówię), to można to wykorzystać... he he he. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts