Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Po paru minutach Twi wróciła z Delicate w kopytkach. Mała wciąż trzymała jedną lalkę i kilka skrawków materiału. Gdy Twilight posadziła ją przed pizzą, mała zaczęła jeść, ale nie puszczała przedmiotów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Po skończeniu posiłku, wstaję by odnieść talerz do zmywarki. Jak się można spodziewać, idzie mi to z wyraźnym trudem. Kiedy już dojdę do owej zmywarki to wsadzam tam talerz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Bolt ci pomógł. Po skończeniu śniadania Deli poszła znowu na górę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 z Boltem idę na kanapę, na której siadam... jeszcze 5 dni... według doktorka jeszcze 5 dni taki będę. Co za utrapienie... taki podatny na atak teraz jestem... heh, mam złe przeczucie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Tymczasem Lily wyciągnęła Deli z górnego piętra i zaciągnęła przed telewizor. Wszystkie maluchy zasiadły tam i zaczęły o czymś dyskutować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Uważnie słucham o czym gadają. Dzisiaj pewnie mają wolne, lecz pewnie i tak maja plany by wyrwać się z domu. Tak czy siak, ja zaraz będę miał film na który czekałem od miesiąca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 W końcu dowiedziałeś się, że maluchom się zachciało zwierzaka. Problem, że każdemu innego. Delicate chce małą chihuahua lub małego kotka, Bolt owczarka pasterskiego, a Lily zachciało się czarnego psa obronnego... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Kota na 100% nie... to są demony w ciele zwierzaka. Mówię im że mamy ograniczone miejsce i niech wybiorą wspólne zwierze które im się spodoba, gdyż nie może być 3 zwierzaków w domu... a Sowalicje nie liczę, bo ona częściej jest na zewnątrz niż ja... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Znowu konflikt. Deli chce chomika, Bolt fretkę, a Lily węża. Zdecyduj, czy to ma być duży, czy mały zwierzak. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Mam dla nich propozycje. Mówię im co to za stworzenie zwane Koszatniczka. Małe, przytulne, i potrafiłby zadowolić wszystkie trzy strony. Lily była by Happy, Deli była by happy, i Bolt będzie Happy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Lily pyta, czy potrafi być groźne, Deli, czy jest słodkie, a Bolt, czy lubi się bawić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 - Jest towarzyski... słodki... i jak go wkurzysz to potrafi tak gryźć że ślady będziesz miał na kilka tygodni... może nie śmiercionośny, ale wiesz Lily że takiego bym nie przyjął do domu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Deli zapytała czy słodszy od chomika, Bolt czy przyjaźniejszy od owczarka, a Lily czy potrafi zabić małe zwierzątka. Będzie tłumaczenia... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Tłumaczę... tłumaczę... tłumaczę... i tłumaczę... aż wkońcu zdecydują się na koszatniczkę. To zwierzę mogę trzymać, gdyż kiedyś takowe miałem... ach... szkoda że Aleksandra już nie ma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Deli się zgodziła, jeśli będzie spokojny, Bolt się zgodził, jeśli będzie przyjazny, a Lily, jeśli to będzie samica gotowaoglądać z nią horrory bez strachu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Koszatniczki nie wiedzą co to strach. Zgadzam się. Jak mi załatwią jakiś transport dla mnie (Kule lub wózek inwalidzki) to mogę załatwić wszystkie potrzebne rzeczy na koszatniczkę, lub Koszatniczki... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Nie jesteś połamany. Patyk powiedział, że trochę ruchu ci nie zaszkodzi. A sam jest wiecznie noszony... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Tak czy siak, na początku będę ciężko. Koszatniczki są ze świata ludzi więc cza się udać do Sklepu Zoologicznego w Los Santos. A to że dom jest w LS, a wyjście do Ponyville w bibliotece, to nie musimy korzystać z portalu. Po prostu przez główne drzwi wychodzimy. Udaję się z rodzinką do sklepu (W zasadzie mogę pojechać autem, tylko jest problem. Jeszcze nie ma auta dla kucy...) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Na szczęście blisko. Lily prawie zrezygnowała z koszatniczki gdy zobaczyła boa dusiciela w terrarium. Deli przykleiła się do rybek, bo pływało kilka kolorowych. Za to Bolt zauważył ogłoszenie o szczeniakach do adopcji. Meh... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Wciąż je próbuje przekonać do takowego zwierzaka. Boa Dusiciel, bardzo na nie... nie chce się obudzić w połowie zjedzony... tak samo jak Twilight. Ryby... co prawda mogą być, ale nie wiem ile ona będzie chciała... a szczeniaka sam nie wiem... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 I jak za dotknięciem patyka wszystkie maluchy przylgnęły do gryzoni. Mała koszatniczka z ciemniejszym łebkiem. I tak siedziały. Nawet Deli o rybkach zapomniała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Podchodzę do nich też zaciekawiony. - I jak się podoba ta Koszatniczka? - spytałem się. Te istoty są bardzo mądre lecz niewielu je docenia. Kompani na całe życie... ich życie bo maks 9 lat żyją. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Nic nie odpowiedziały. Po prostu przytknęły noski do szyby. Koszatniczka na kołowrotku została gwiazdą dnia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 15, 2014 Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Więc idę do sprzedawcy i kupuje ową Koszatniczkę która im się spodobała. Plus klatkę, domek i parę akcesoriów dla Koszatniczki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 15, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 15, 2014 Po paru minutach bachurki już siedziały pod klatką i wymyślały imię. Wyszło, że samiec. Lily: Szpon. Deli: Przyjaciel. Bolt: Karol. Niezłe propozycje... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts