Nightmare Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 26, 2014 No to sobie pobawiłeś się z dzieciakami... Rano przyszedł już list. Deli znów stała przy tobie z książką, ale nie było na to czasu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 27, 2014 Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Kucam przy niej. Napisane, że wrócą przed 20, więc wtedy poczytam jej aż trzy bajki. Mówię jej tą propozycje bo niestety, tatuś musi pracować. Nie podoba mi się to, ale trzeba pracować przy tym państwie. Może w drodze powrotnej kupię jej nową lalkę, jak mi starczy czasu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 27, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Mała pokiwała łebkiem i poszła. Bolt już zajął się śniadaniem, więc nie pozostało ci nic innego, jak zjeść i jechać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 27, 2014 Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Informuje rodzinkę podczas śniadania, że będę przed 20. Po zjedzeniu, żegnam się z rodzinką i lecę do Fortu Zancudo zobaczyć jak się mają sprawy z Dekretem Armii Cudzoziemskiej... z tego co wiem, to taka forma wojskowa jeszcze nie była w tym świecie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 27, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Pierwsze, co zobaczyłeś przed wejściem, to gryficę śpiącą na sztucznej chmurze nad drzwiami. To się nazywa pilnować... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 Jak pilnować? Pewnie rekrut... prawie pewien... Jak dotąd nie mieliśmy nikogo w naszej armii Nie-człowieka. Dlatego powstał program Armii Cudzoziemskiej, by inne rasy które są gotowe walczyć w imię Federacji, miały takową możliwość. - Halo! - krzyknąłem by zwrócić na siebie uwagę tego śpiocha. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 28, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 28, 2014 Gryf spadł z chmury, ale nie wstał. Patyk powiedział, że nie ma sensu go budzić. Czuć od niego mocno alkoholem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 Matko... jak zajeżdża... teraz idę do bazy, a konkretniej do dowódcy. Zajebiście jest być zwierzchnikiem Sił Zbrojnych... wszyscy muszą ci salutować... ich rekord to 4 godziny, na salucie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 28, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 28, 2014 Tak wszyscy średnio się znali, więc co czwarty się zapominał. Jakoś dotarłeś przed drzwi pokoju dowódcy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 Pukam i wchodzę i witam z salutem. - Witam generale... jak tam mają się sprawy? - spytałem się i upuszczam kopyto jak on zasalutuje... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 28, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 28, 2014 - Witam - odpowiedział po zasalutowaniu. W tym momencie z sufitu spadł kolejny pijany gryf. Normalnie facepalm. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 Patrze na gryfa... - Nie dziwie się, że wojnę przegrali - powiedziałem po czym wróciłem wzrokiem na Generała. - Jak się mają sprawy? Bo znając gryfy już pewnie wszystkie upite... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 28, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 28, 2014 - Nie tylko gryfy. Połowa rekrutów leży - powiedział. Do pokoju wlazł inny gryf, który podniósł towarzysza i wyniósł. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 - Matko... widzę, że będzie SPORO roboty. Tak więc, za ile rozpocznie się ten apel? - spytałem się. W liście mówili, ze mam być rano, ale nie powiedzieli o której będzie Apel... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 28, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 28, 2014 - Za jakieś pół godziny - powiedział. Chyba do tej pory rekruci nie zdążą wytrzeźwieć... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 29, 2014 Share Napisano Kwiecień 29, 2014 Mam plan na to wytrzeźwienie... kiedyś po wojnie z FEAR, zrobiliśmy kawalerski Ghosta... tak się upiliśmy, że Lucek coś zrobił, że nas niemal po 20 minutach wytrzeźwiało... wada tego była taka, że widziałem Michaela Jacksona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 29, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 29, 2014 To możesz wypróbować. Jednak nie wiadomo, czy na gryfy działa. Po chwili coś grzmotnęło w twój mózg. Dosłownie, bo Lily zaczęła się do ciebie drzeć we łbie, więc bolało... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 30, 2014 Share Napisano Kwiecień 30, 2014 O co jej chodzi... jeśli o komputer to czemu go tak maltretuje, co się tam stało że tak się do mnie wydziera? Sprawdzam co się tam dzieje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 30, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 30, 2014 Lily kazała ci wrócić do domu. Darła się: "NAGŁA SYTUACJA! WRACAJ TATA, ALE JUŻ!" i się rozłączyła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 30, 2014 Share Napisano Kwiecień 30, 2014 Jeśli to komputer to zajebię. - Generale... wyślijcie do mnie SMSa jak wszyscy wytrzeźwieją... muszę zajrzeć do domu. Ma pan mój numer, bo każdy generał go ma... wrócę jak wytrzeźwieją - powiedziałem i przenoszę się do Lily. - Co się stało... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 30, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 30, 2014 On pokazała ci swój tyłek. Miała na nim serce z nietoperzymi skrzydłami. Do tego wyglądało, jakby to serce miało tatuaż ze skrzyżowanymi kosami. Gdyby nie te kosy, to serce wyglądałoby... Zupełnie tak samo jak u lalki, którą kiedyś dała ci Deli... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 30, 2014 Share Napisano Kwiecień 30, 2014 Zdobyła znaczek... wciąż nie rozumiem emocji z tym, ale cieszę się że jest szczęśliwa... - Dobra robota - powiedziałem ją czochrając ją po grzywie - Spróbuje ci coś przemycić jak będę wracał z bazy, + gra którą sama wybierzesz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 30, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 30, 2014 Uśmiechnęła się. Przy okazji zauważyłeś biegnącą ku tobie Deli. Natychmiast cię przytuliła. Do tego zauważyłeś coś białego na jej boku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Kwiecień 30, 2014 Share Napisano Kwiecień 30, 2014 Przyglądam się. Kontakty z Capo działają i MAM NADZIEJE ŻE TO NIE TO O CZYM MYŚLĘ! Jak tak... to trafię do więzienia za morderstwo... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Kwiecień 30, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 30, 2014 Nie, możesz się uspokoić. To nie to. Na jej boku lśnił znaczek przedstawiający pękniętą kryształową kulę. Nie musisz mordować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts