KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 Więc biorę Delicate i kładę się do łóżka i zasypiam... pierwsza noc jako klacz... losie, jak mi jutro zgotujesz miesiączkę, to osobiście potraktuje cię tym gniewem... ale wpierw na Capo się odreaguje Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 Obudziłeś się rano. Deli była wtulona w ciebie. Twi spała na brzuchu. W tej pozycji idealnie widać było jej nienaturalnie wygięte skrzydło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 Trzeba będzie zaprowadzić ją do szpitala... - Witaj więźniu numer #00000000000000000000000000001... mam nadzieje, że noc była owocna... - powiedziałem cicho, po czym czekam aż Twi się obudzi... trzeba będzie coś zrobić z tym skrzydłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 W końcu Twi obudziła się. Jęknęła próbując wstać. Wtedy czerwony jednorożec wywarzył drzwi... I wyjebał się o próg. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 Patrzę się na niego z rozpaczą... co za debil... jak o próg się można wyjebać... to przecie... co? Co mówicie? PIERDOLCIE SIĘ Z TYMI SCHODAMI!!! TO NARZĘDZIE SZATANA!!! - Eeee... - patrzę się na Capo... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 - No słyszałem jak tu więźniów traktują i... - przerwał. Wlepił w ciebie spojrzenie. Jego mały mózg zaczął skanowanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 Przekrzywiam łeb... co on robi? Co do mózgu, którego raczej nie ma... serio, ma orzeszek ziemny zamiast mózgu, ten debil który w pół godziny potrafił by wychędożyć całą wioską... teraz już wiem, czemu go użyłaś NMM... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 Jego zdziwiona morda zaczęła się formować w uśmiech normalny dla Capo. Czyli zboczony. On taki ma gdy planuje coś zboczonego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 Co on planuje... dobra... mam złe przeczucia... ten uśmiech... zboczony, albo się Gapi na moją żonę... co zdarza mu się... CZĘSTO! Albo... nie... NIE! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 Nie gapił się na Twi. Gapił się idealnie na ciebie. To mu chyba zostało z nimfomanizmu. Nie panuje n ad sobą, gdy zobaczy nową klacz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 Patrze się na niego zmieszany... jestem kompletnie zaskoczony tą sytuacją, bo się nigdy nie spodziewałem, ŻE BĘDĘ PIEPRZONYM CELEM CAPO! Jak podejdzie do mnie w celu, wiadomo czego... użyje tylnej broni ostatecznej... tylne kopyta... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 Postąpił kilka kroków, po których jeszcze raz się uśmiechnął. Twi była zbyt obolała by ci pomóc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 - Eee - spojrzałam się na niego... czy użyłem zwrotu spojrzałam? Znaczy, spojrzałem... kurwa, jeśli on zrobi to, to ja na 200% użyje kopyt w obronie swojego dziewictwa... nie dam się przerżnąć... jestem w tej postaci Feministką... czy jakoś to szło... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 Nawet, jeśli efekt trwałby tylko kilka dni. Capo znowu zrobił kilka kroków, ale dalej był poza zasięgiem twoich kopyt. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 - Nie podchodź... a nie pożałujesz... nie dam się tak łatwo przerżnąć jak byś się tego spodziewał! - powiedziałem grożąc mu, wyjmując włócznie i celując w niego... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 Nie zwracał uwagi ani na patyk, ani natwe słowa. Nightmare Moon cicho go dopingowała. Róg Capo rozbłysł. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 - A TY TAM W ŚRODKU SIĘ ZAMKNIJ! Nie dałeś mi wyboru - powiedziałem i wycelowałem dokładnie. Jebie go zaklęciem ogłuszającym... nie dam się zgwałcić, Lucy też bo znając życie Capo się wkońcu dowie, że Lucy to kobieta... a wtedy się zacznie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 Uskoczył. Problem, że on niektóre zaklęcia ma w czubku kopyta. Rzucił coś. Dookoła łóżka z posadzki zaczęły wyrastać macku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 Wyskakuje z łóżka biorąc Twi i Delicate, i teleportuje się w najbliższe bezpieczne miejsce... kurwa... mam problem. - NMM, wiesz, że ciebie też to dotknie? - powiedziałem do niej Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 Jej nie, bo jest tylko kawałkiem duszy. Bezpieczne miejsce w łazience damskiej przestało byś bezpieczne. Spomiędzy kafelków wysunęła się macka, która złapała twoje kopyto. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 Odcinam je włócznią i Teleportuje się kurwa do GHosta... tam będziemy bezpieczni... chyba... nie... nie do Ghosta, bo jeszcze dorwie Fluttershy. WIEM! Capo się słucha Celestii... powinna już być przytomna, więc teleportuje się tam z rodzinką... jak i to zawiedzie... idę do Lily... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 (edytowany) Wszędzie z ziemi wyskakiwały macki. Chyba Capo ostatnio nie widział innej klaczy. Wciąż za wami łaził. Gdy dotarliście do Lily dwie z macek złapały twoje przednie kopyta. Edytowano Maj 12, 2014 przez Nightmare Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 - LILY!!! PRZEMÓW CAPO DO ROZSĄDKU!!! - WRZASNĄŁEM. Tylko ona ma u niego jakiś wpływ, że on takie rzeczy niemal natychmiast odzwyczaja się od nich... więc powinno się udać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Maj 12, 2014 Autor Share Napisano Maj 12, 2014 Ujujuj... Lily spojrzała na was. Potem na nadbiegającego Capo. Kolejna macka złapała twoje tylne kopyto. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Maj 12, 2014 Share Napisano Maj 12, 2014 - SZYBKO!! NIE MAM OCHOTY ZOSTAĆ WZIĘTYM PRZEZ TEGO DEBILA Z BIBLIOTEKĄ GDZIE MA ZMONITOROWANY KAŻDY STOSUNEK! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts