Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Pokiwał głową i poszedł za tobą. Po chwili już staliście wśród karbonitowych rzeźb. Galax rozejrzał się dookoła. - Kto pierwszy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Wpierw Celestia. Ona poszła jako pierwsza - powiedziałem po czym razem z nim odmrażamy ją, i jak by co szykuje się do polecenia na księżyc. Ewentualnie uśmiecham się w jej stronę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Spojrzała na was. - Mam chyba przywidzenia po karbonicie, bo wydaje mi się, że widzę dwóch Allanów - powiedziała, łapiąc się za głowę jednym kopytem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Nie... jesteś całkowicie zdrowa - powiedziałem. - TO moja druga strona. Galax. Pomogłem mu uświadomić parę spraw i się uspokoił - dodałem po chwili pomagając jej wstać, jeśli leży. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Wstała z twoją pomocą. Wtedy przybiegł Shining. Nie wyglądał na szczęśliwego, bardziej na wystraszonego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Spoglądam na niego. - Co się stało? - spytałem się go widząc jego stan. Matko, mam nadzieje, że nie stało się to o czym myślę... oby nie. Jeśli powie o tym, że coś się tam stało, to czym prędzej tam lecę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Deli - wydyszał i ruszył pędem z powrotem. No, nie... Tylko nie to... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 BIEGNĘ TAM! Jeśli coś się jej stało, to sobie nie daruje! Proszę, proszę, proszę, proszę by się nic poważnego nie stało... nie chce by odeszła... wystarczająco już czuje się winny... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Leży obok Twi. Dookoła zebrali się wszyscy. Mała szybko traci krew. Usłyszałeś ciche "Ta... Ta..." od jej strony. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Kurwa... ROBIĘ COKOLWIEK BY JEJ POMÓC! CO KOLWIEK BY NIE UMARŁA! Jak umrze... to ja się zastrzelę. Przy Deli spędziłem tyle czasu, że nie wiem co bym zrobił bez niej na tym świecie... robię wszystko by ją uratować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Fluttershy już stara się jej pomóc. Po pierwsze, trzeba zatamować krwawienie. Po drugie, Deli powinna wypić wodę ze specjalnym syropem, ale mała nie chce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Podchodzę do niej. - Śmiało, wypij dla tatusia - powiedziałem do niej z uśmiechem i jeśli to nic nie pomoże to ją przytulam. Musi to wypić... inaczej zginie. A wtedy sobie tego nie daruje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Jakoś wypiła. Patrzyła dookoła nieprzytomnym spojrzeniem. Teraz tylko zatamować krwawienie. Deli położyła ci kopytko na twoim. - Tata... Cy ja... Umle...? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 4, 2014 Share Napisano Czerwiec 4, 2014 - Nie... skąd przyszło ci to do głowy - powiedziałem po czym odwróciłem się do Rainbow Dash - Dashie. Nieopodal stąd jest ambulatorium z tym robotem. Przynieś proszę tyle bandaży ile zdołasz unieść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 4, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2014 Dashie poszła tam tak szybko, na ile jej pozwalał brzuch. Galax pognał za nią. Po chwili wrócili z bandażami. - To może się przydać - powiedział i podał ci pistolet, ale nie zwykły. Tego samego użył Abdul do zatamowania krwawienia Papillon. Tymczasem Deli zmuszono do wypicia gorzkiego eliksiru. Wszystko po to, by Delicate przeżyła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 5, 2014 Share Napisano Czerwiec 5, 2014 - Pianka Medyczna... nawet lepsza od bandaży - powiedziałem. Po czym zapełniam ranę tą pianką, a następnie dla pewności, owijam to miejsce bandażem. Następnie patrze co się stanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 5, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 5, 2014 - Musi dużo odpoczywać i pić, by odzyskać straconą krew - powiedziała Shy. Deli skrzywiła się, gdy pegaz dała jej kolejny eliksir do wypicia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 5, 2014 Share Napisano Czerwiec 5, 2014 - Dziękuje... Fluttershy - powiedziałem lekko zawstdzony. Niezręcznie się przy niej czuje. ZWŁASZCZA PO TYM JAK GALAX ROBIŁ TO Z NIĄ CAŁY DZIEŃ! Gdyby nie Dashie, to bym cię zapierdolił. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 5, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 5, 2014 Deli podpełzła do ciebie i przytuliła. Uśmiechnęła się przy tym słabo. Jeszcze tylko jedna osoba jest poszkodowana w tym pomieszczeniu... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 5, 2014 Share Napisano Czerwiec 5, 2014 Podchodzę do niej z dzieciakiem i sprawdzam czy mogę jej jakoś pomóc. Galax, by tak ją potraktować? Staram się nią jak najlepiej zająć, przy pomocy wszelich środków i Fluttershy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 5, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 5, 2014 Nie ma tam za bardzo co pomagać. Krew w ustach to tylko niegroźne krwawienie, które wkrótce minie. Klacz miała przymknięte oczy. Drgała przy każdym, nawet delikatnym dotknięciu nogi, czy zadu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 5, 2014 Share Napisano Czerwiec 5, 2014 Podnoszę ją najdelikatniej jak mogę i biorę losową powierniczkę by mi pomogła ją zanieść do komnaty i się nią zająć. Mam nadzieje, że nie będzie już tylko gorzej... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 5, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 5, 2014 (edytowany) Pojękiwała z bólu, gdy nieśliście ją z AJ do komnaty. Odetchnęła z ulgą, gdy odłożyliście ją na miękkie łóżko. Spojrzała na ciebie z uśmiechem i łzami w oczach. Łzami szczęścia. - Wróciłeś... - powiedziała cicho. Edytowano Czerwiec 5, 2014 przez Nightmare Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Czerwiec 5, 2014 Share Napisano Czerwiec 5, 2014 - Tak...wróciłem - powiedziałem i ją lekko pocałowałem. Po chwili odrywam swe usta i pogłaskałem ją po grzywie - Prześpij się przez godzinkę lub dwie... zasłużyłaś - powiedziałem i kiwnąłem AJ żebyśmy wyszli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Czerwiec 5, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 5, 2014 Uśmiechnęła się do ciebie i zamknęła oczy. AJ poszła do reszty. Czyli sprawa z Galaxem oficjalnie rozwiązana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts