KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Czyli zaczynam drapanie za uchem, masaż skrzydeł, i ocieranie członkami o oba wejścia. Sprawdzam ukradkiem, czy Macki dostatecznie zadowalają Rarity. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Chyba tak, bo się uśmiecha. Twi mruczy jak kotek. Wciąż cię całuje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 - Kocham cię, moja Limonko - powiedziałem i zaprezentowałem jej długi pocałunek po czym powoli wsadzam do obu otworów moje członki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Ja ciebie też... - powiedziała i jęknąła. Przymknęła oczy. Mocno cię przytuliła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Powoli przyśpieszam posuw nie przestając masować i drapać... więc niech się zacznie cała zabawa. A macki u Rarity niech mocniej robią... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Rarcia głośno jęczy, a Twi mruczy i pojękuje, Tuli cię z uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Więc lekko przyśpieszam.. Twi może pójść w każdech chwili... bo wymioty to niezły budzik jej ciała. Ciekawe co przyniesie przyszłość... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Wtuliła się w ciebie. I po jakimś czasie... Eeee... Pyk... Bo ciebie wywaliło. Deli siedzi na twojej twarzy, a ciebie obudził brak tlenu. Jesteś u siebie! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 - MYMPH!! - powiedziałem starając się wziąć jakoś powietrze... ostatecznie podnoszę Deli rękami i ładę ja obok siebie... w tej sytuacji przypomniała mojego psa z dzieciństwa... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Śpi sobie dalej, gdy ty jakoś ją położyłeś obok. Fiu, możesz oddychać! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Łapczywie biorę tlen... jeśli chce spać na mojej twarzy.. spoko nie mam nic przeciwko, lecz muszę sobie rurkę do oddychania załatwić. Tak czy siak, sprawdzam która godzina... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Jest siódma. Czas na śniadanie. A obok ciebie Deli zzzzzzzzz-a. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Wstaję delikatnie i idę zrobić śniadanie. Jak dobrze pamiętam, Lily najwcześniej wstaje bo idziedo jakiegoś klubu Paintballowego. Więc zaraz powinna tu być. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Sorry, już jej nie ma. W kuchni brakuje kiełbasy, czyli śniadanie ma za sobą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Dobra... więc w międzyczasie, tepam się, do jaskini Kryształowej w DeadZonie... szukam tam pewnego kryształu. Taki elastyczny, łatwy w obróbce, itp... naprawdę rzadki... i zdolny do zaklinania. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Jest. Znalazłeś. Ładnie się świeci... Oooooo... Tylko... Obok niego śpi Smok. Taki zielonoszary. Duży. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Używam zdolności kamuflażu i staram się dostać do tego kryształu... potrzebny mi jest, jeśli moje przypuszczenia są prawdziwe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Smok sobie chrapie... Przy tym wypuszcza dym. W życiu nikogo nie zauważy w tej czerni. A ty masz już ten kryształ. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Więc odrazu się przenoszę do Białej Strefy DeadZony... wcześniej idąc po Ekwipunek. Pełni uzbrojony idę szukać... Jeleniocyklopa, i uważam by z ziemi nie wyskoczyła nagle Afra i nie zrobiła wiadomo czego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Po jakimś czasie zobaczyłeś go, robiącego to, co zazwyczaj. Oddechem tworzył sobie lodową kulę. Niedługo się zamknie w pełni i nic się do niego nie dobije przez ten lód. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Więc z pleców ściągam RPG (Każdy z klasy Mechanik, w Federacji, ma RPG), i celuje w niego. Następnie strzelam w niego takim ładunkiem... że powinno go powalić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Tylko się wkurzył. Uderzył pazurami w ziemię i przed nim wyrosła ściana lodu naszpikowana kolcami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Ładuje kolejny pocisk, tym razem naładowany magicznie... teraz go powali. Obchodzę jakoś tą jego tarczę, i strzelam w niego... musi go to powalić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 24, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 24, 2014 I po chwili dookoła ciebie był las lodowych kolców. To nie jest takie łatwe, jak ci się wydaje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 24, 2014 Share Napisano Wrzesień 24, 2014 Czekaj... a góra? Czy osłonił swoją górę? Jeśli nie, to wspomagam trajektorie lotu, rakiety tak by jak pocisk Javelin, poleciała w górę i potem spadła na niego z góry. Jak otoczony od góry... to trzeba myśleć. Jak zginie, to lód zniknie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts