Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Była mowa o zakazie broni w domu, tym bardziej u dzieci - powiedziała i się położyła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Akurat to u Lily to nie moje... pierwotnie tam był tylko pistolet, a co tam robi tamta reszta to nie wiem... poza tym, pamiętasz co było z cesarzem? W Domu nie było skrytek i patrz co się zemną stało... zginąłem i wróciłem w swojej seksowniejszej formie. Ale to nie zmienia faktu że zginąłem, a wy byłyście kurwami Cesarza... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 Umilkła. - Trochę prawda... Ale i tak za dużo tej broni w naszym domu - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Ale tego granatnika RPG na serio nie przyniosłem... - powiedziałem po przebraniu i się kładę koło Twi... - Ale potem, trzeba pojechać do szpitala... chyba złamana... - powiedziałem patrząc na nogę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Już nastawiona... Wszystko będzie ok... - powiedziała i cię przytuliła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Ale trzeba gips... bo może się odnastawić. A co do kary... wiem, że nie miałabyś serca tak mocno mnie skrzywdzić 1800 klapsami packą na muchy wzmocnionymi magią... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Gdzieś takie coś obejrzałam... Ciekawa kara - zachichotała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Ale i tak byś nie zrobiła tej kary... prawda? - spytałem się z nadzieją... proszę... bardzo, bardzo, bardzo proszę. Inaczej... będzie źle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - No co ty... - powiedziała i dała ci buziaka. - Idź już lepiej spać... - mruknęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 Obejmuje ją i całuje za uchem... - Dzięki... miłych snów - powiedziałem i z przyciśniętą do ciała Twi... zasypiam. No... pierwsze urodzinowe przyjęcie... udane Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 Nom. Ziew... Zzzzzz... Obudziłeś się rano. Obok ciebie siedzi smutna Deli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Cześć... co się stało? - spytałem się obejmując ją lekko. Dobrze, że nie siedzi na mojej nodze... serio, trzeba iść po gips, dla pewności. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Zimno - pisnęła. Ty czułeś normalną temperaturę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 Obejmuje ją i przenosimy się do mamy, która jak znów to robi z moim ojcem to ja wykituje. Więc przenoszę się do mamy i powiadamiam ją o stanie Deli, że powróciło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 Papillon siedzi u siebie na tronie. - Widzę... - powiedziała. - Chodźmy - dodała i ruszyła do podziemi. I ci się nagle z dupy przypomniał ten sen o rozcinanej na stole Deli... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 Wyrzucam go z głowy. Czekam, aż wszystko będzie wporządku. Kiedy oglądamy z mamą, pytam się. - Prócz Ojca, ciebie i Chyraslis... kto jeszcze wiedział? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Nikt - powiedziała. Po jakimś czasie Crystalianie oddali wam śpiącą Deli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Dobrze, że chociaż w dniu mojego porodu się do mnie przekonałaś... nie to co tata - powiedziałem biorąc śpiącą Deli... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Nie do końca... - powiedziała niepewnie. Deliś spała spokojnie. Czułeś, jak opada jej gorączka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 Patrzę na mamę pytająco - Zaraz... nie od razu się do mnie przekonałaś? - spytałem się zaskoczony... albo za bardzo dawałem jej w kość, albo długo się przystosowywała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 Kiwnęła głową. Widać, że się wstydzi tego. Wyszliście na górę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - To po jakim czasie się przyzwyczaiłeś do tego "że istnieje" - spytałem patrząc się na nią podejrzliwie. No... chce się dowiedzieć, ile byłem niechciany... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Po jakimś czasie... - przyznała. Deliś trzeba do domu przetelepać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 27, 2014 Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Jak długim? Powiedz, nie będę się gniewać. Przecież to już za nami - powiedziałem z uśmiechem. Miło by się było też dowiedzieć, co się ze mną wtedy działo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Wrzesień 27, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 27, 2014 - Kilka miesięcy... - powiedziała cicho ze spuszczoną głową. Smuteczek... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts