[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)

[KougatKnave3]

- Wilki nie umieją pływać... wręcz boją się wody. To ciało, jako jedyne umie pływać, ze względu na traumatyczne przeżycia. Troszczymy się także o naszą rasę tak jak by miała zaraz umrzeć, lub miała by zostać zaatakowana.

[Nightmare]

Zamyśliła się. Widać, że zaczyna się skłaniać ku tobie. U syren umiejętność pływania jest tak powszechna, jak u was czytanie.

[KougatKnave3]

Przekrzywiam głowę. - Jakiś problem? - Spytałem się. "Skłaniać ku mnie"? To by musiała rozwiązać Rarity... ona jest naszą panią i ona decyduje o takich rzeczach.

[Nightmare]

 - Wiesz, skoro raczej nie umieją pływać... Ciekawe, czy Rarity miałaby coś przeciwko... - mówiła, lekko zamyślona.

[KougatKnave3]

- Jeśli chodziłoby o tą jednostkę - wskazałem na siebie - To musisz bezpośrednio jej pytać. Jesteśmy Cieniem, i nie mamy możliwości myślenia o takich rzeczach.

[Nightmare]

 - Kiwnęła głową i ruszyła w stronę Rarity. Która upodobała sobie chodzenie po całym nibymieście.

[KougatKnave3]

Idziemy z nią. Musimy być przy tym. Obowiązek, byśmy pilnowali naszej władczyni itp. Dla szybszego rezultatu, biorę Shymin na plecy i idziemy tam. BO sama to by to z tydzień potrwało.

[Nightmare]

Nie tak długo. Swoimi niby skrzydłami pomaga sobie chodzić, a ogona używa jak węże. Po jakimś czasie znaleźliście Rarcię, jak wyglądała prze balkon na wioskę.

[KougatKnave3]

- Pani... Shymin... chyba znalazła kandydata - powiedzieliśmy zainteresowani co z tego wyjdzie... ciekawe jak zareaguje Królowa. Wygna ich? Czy coś innego.

[Nightmare]

Rarcia gada sobie z Shymin. Na początku jest zdziwiona, potem zamyślona, ale koniec końców, powiedziała, że ty masz zdecydować. Taki jakby rozkaz.

[KougatKnave3]

- Wilczy instynkt mówi: Zaszczyt jakich mało, dwie samice, bardzo rzadko. Część Allana podstawowo nie umie odmówić. Część Cienia: Nie możemy wykonać tego rozkazu.

[Nightmare]

Więdz powiedzmy, że jest u ciebie 2 do jednego. Czyli Shymin została już przypisana do wilka - powiedziała Rarity.

[KougatKnave3]

Podnosimy uszy i spoglądamy na syrenę. - W tej obecnie chwili Cień, bluzga na wszystko, za złamanie zasady... ale poddamy się twemu wyborowi - powiedzieliśmy.

[Nightmare]

 - To moja Decyzja, więc cień nie powinien się do niczego przyczepić - powiedziała Rarity. - Dzieli dla Shymin jedynie ciało, nie wykonuje jej rozkazów.

[KougatKnave3]

- Cień zrozumiał... - kiwneliśmy łbem i spoglądamy na nią. - Problem. Ta jednostka nie umie spać pod wodą - powiedzieliśmy spoglądając na Syrenę i klacz.

[Nightmare]

Shymin podlazła do kranu. Nalała do niego wody. Następnie wstawiła tam pyszczek i dmuchnęła. Wydmuchała bańkę powietrza.

[KougatKnave3]

Spoglądamay na tą bańkę... następnie na Rarity - Nie zamarzniesz w nocy. Raporty mówią, że klimatyzacja płata figle i najwcześniej za miesiąc będzie.

[Nightmare]

Kiwnęła głową. Uśmiechnęła się do ciebie.

 - Wieczór idzie - powiedziała.

[KougatKnave3]

Żadnej reakcji? Spoko, widać, że nasza pani chce marznąć... ale... nie możemy... - głowa boli... - chwytamy się za nią.

[Nightmare]

Rarcia podbiegła do ciebie i cię przytuliła.

 - Proponuję tak. Dzisiejszej nocy śpisz z Shymin, jutrzejszej ze mną i tak na zmianę. Ok?

[KougatKnave3]

- A nie na raz? - rzuciłem po prostu. Syreny mogą wytrzymać 3 dni bez wody, ja muszę pilnować Rarity, i tak by się ciągło. Ale mimo to, że to ciało umie pływać... to wciąż dziwinie się czuje podczas wchodzenia do niej.

[Nightmare]

Przyznały ci rację. No to śpicie wszyscy razem w ciepełku w łóżku. Yay!

[KougatKnave3]

- Słuszny wybór. Rarity raz poznała, jak pachnie Mokry Wilkołak... jedyny okres kiedy był zakaz zbliżania się... - powiedzieliśmy i idziemy przenieść rzeczy Shymin jeśli tego zechce.

[Nightmare]

Tylko poduszkę z futerka morskiej myszy. No to czas iść spać...

[KougatKnave3]

Więc kładziemy się na środku. Następnie czekamy, aż samice dołączą i spoglądamy co zrobią. Mamy ciekawość co się stanie... warto chyba poczekać.