KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Zbyt długo coś by takiego potrwało... poza tym trzeba było by ładować to systematycznie... a nawet To można zapomnieć - powiedziałem i wstałem załamany. - Spójrzmy prawdzie w oczy... zabiłem swoją córkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - Allan... Wybacz, za taki ton, ale: Opanuj się wreszcie. Mówieniem, jak to źle jej robisz nic takiego dobrego nie robi - powiedział. Też prawda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Wstaje... - Dopiero co wróciłem z martwych. Większość moich przyjaciół umarła, matka mnie nienawidzi, i na dodatek dochodzi do tego fakt, że poważnie zraniłem moją córkę... nie wyobrażasz sobie jak się teraz czuje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - Jak cię nienawidzi? - zapytał zaskoczony. Hąęhęą? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Moi rodzice planowali jedynie mojego brata, Faruka. Kiedy okazało się, że urodziła Mnie i Brata, on był kłębkiem świata... mną matka się opiekowała WYRAŹNIE niechętnie, tata parę razy próbował mnie sprzedać za 3 srebniki, nawet nędzny niewolnik tyle nie był wart. Kiedy zostałem Ranny w rękę, co się stało miesiąc przed moją "Śmiercią" moja mama jak nigdy nic poszła se do domu. Nie kochali mnie... i ja już ich też nie kocham... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - To może... Ją odwiedzisz? Tylko taka propozycja - powiedział. Hmmm? Co ty na to? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Lepiej będzie jeśli wie, że nie żyje. Poza tym i tak przejmę od Lily rządzenie Krajem, więc sama się dowie. Jeśli nawet była by wtedy zmęczona jak to Twi mówi... to by później mnie odwiedziła chociaż raz, wiem, że miała wtedy wolne. Jestem Realistą. "Wybraniec" którego rodzice nie kochają i który uśmiercił córkę... muszę... pobyć trochę sam... gdyby była jakaś usterka to bym ją naprawił i nie było by tej sytuacji... a skoro nie ma... wychodzi na co wychodzi... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Chłopak spuścił głowę, odwrócił się i poszedł. Może byś tak wykorzystał resztkę czasu dzisiejszego i na serio skoczył do Papillon? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Nie... zniszczyłbym tym jej dzień, bo by się dowiedziała, że jej syn którego nie chciała, wrócił. Nie kocha mnie, rozumiem to... nie będę psuć jej dnia... za to... idę do konsoli od projektu łazarz i zaczynam wpisywać komendę odłączenia Sektora. Przez tą, rzecz zniszczyłem życie córce... nie chce by już istniała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Takieś jakieś dziwne przeczucie miałeś... Żeby jeszcze raz kontrolę zrobić... Przecież nic na tym nie stracisz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Przecież nie znalazłem usterek a całą maszynę zbadałem. TO było by bez sensu. Odpinam maszynę od stacji... zabiłem córkę, muszę się z tym pogodzić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Kilku ludzi chciało cię powstrzymać... Ale już praca wielu lat poszła w kosmos. Co teraz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Ta maszyna spowodowała takie komplikacje u mojej córki... POMYŚLCIE CO MOGŁEM KURWA ZROBIĆ! NIE BYŁO USTEREK WIĘC TO BYŁA MOJA WINA! - WRZASNĄŁEM ZAŁAMANY I WE ŁZACH! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Uspokajali cię... Że mogliby spróbować opracować drugą... Która w razie śmierci Deli mogłaby ją wskrzesić... Gdyby zrobili to we współpracy Crystalian, to mogłoby się udać... Wtedy wszystko byłoby Ok... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Nie było by ok. ZABIŁEM NIEODWRACALNIE DELICATE! WIECIE JAK SIĘ TERAZ CZUJE!? JESTEM POTWOREM! Nic mnie nie pocieszy teraz... NIC! Tylko bardziej zdołować... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Delicate jeszcze żyje. Więc może spędź z nią ten czas, a nie ryczysz tutaj. To niczego nie poprawia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Ilekroć na nią będę patrzył to sobie odrazu o tym przypomnę. Jestem okropny. NIE MA JUŻ KURWA NADZIEI! NIE MA! ROZUMIECIE! ZABIŁEM I JEDYNE CO MOGĘ ZROBIĆ TO SIĘ KURWA ZABIĆ! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Tia, na pewno coś zrobisz, gdy będziesz tak leżał tutaj i nadawał, jaki to jesteś zły tata. Ja był próbowała znaleźć sposób u Crystalian... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Nie... skoro matka mnie nie chce, to oni tym bardziej nie będą mnie tam chcieli. Wracam do domu... nie w LS, ani do Twi i Deli... to Księżycowej zatoki... na Ziemi. Biorę pistolet... oficerowie pewnie wiedzą do czego. Wolę umrzeć na ziemi na której się narodziłem. Przenoszę się na ziemie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Tam zauważyłeś Papillon. Siedziała sobie na ziemi. Usłyszała jak się coś pojawiło za nią, a konkretnie ty. Po chwili już cię tuliła mocno, płacząc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Nie po to tu przyszedłem - powiedziałem wskazując na to co mam w ręce, konkretnie Revolwer... strzał z bliska zniszczyłby moją głowę nieodwracalnie... nic by nie zostało. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 W jednej chwili Papillon magią ci go wyrwała i wyrzuciła za siebie. - Ale dlaczego...? - zapytała zapłakana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Tłumaczę wszystko... co spowodowałem... stan Deli i że zostały jej 3 lata życia. Wkurzony odłączyłem Dział z Projektem Łazarz... pewnie jak każdy odłączony, otacza orbitę Typhona, największej Planety Układu gdzie mieszkamy. - Zabiłem moją córkę... Wy mnie nie kochacie... więc pomyśl, co ja mogę teraz zrobić? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - Skąd pomysł, że my cię nie kochamy? - zapytała zaskoczona. - I nie, nie zabiłeś jej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Gdy mnie pogryzło, i zabiłaś tego stwora, to jak nigdy nic poszłaś do domu... i do czasu mojej śmierci ANI RAZU nie pojawiłaś się u mnie... miałaś wtedy 4 terminy wolne... a różnaca czasowa to były 5 miesięcy, Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts