Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - Jakie ugryzienie, o czym ty gadasz? - spojrzała na ciebie zaskoczona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Wskazuje na swoją robotyczną rękę. - Kiedyś ugryzł mnie robal... w tą rękę którą mi odcięto. Ty go zabiłaś... nie udawaj, że to nie miało miejsca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - Ale... Jak... Ja nie... - wyglądała na szczerze zszokowaną. Nie pamięta tego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Rozumiem... - powiedziałem omijając ją, i biorąc pistolet... - Wiem jedno. Deli przezemnie za trzy lata umrze... nic tego nie zmieni... a nie będę potrafił z tym żyć... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Znowu pistolet poleciał daleko dalej. - Na pewno jej nie pomożesz, zabijając się. Przecież nasze zioła... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - NIC NIE WSKURAJĄ! Za trzy lata, nawet to jej nie pomoże... rozumiesz? - powiedziałem do niej wyraźnie załamany. Nie wybaczę sobie tego... ja zepsułem jej życie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - Synu... Już nie raz miałam doczynienia z przypadkami osłabionej aury, więc ty mi tu nie mów, że wiesz o tym lepiej ode mnie - powiedziała stanowczo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Za to to jest moja maszyna... znam ją na wylot. Gdyby była tam jakaś usterka... naprawiłbym ją... a nie ma. To moja wina... - powiałem podchodząc do krawędzi... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Ona cię podniosła. - Uspokój się! Lecimy do mnie - powiedziała. Nie ma dyskusji. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Spoglądam na nią... - Czemu nie chcesz zrozumieć prawdy? - Wyrywam się... MOJA KURWA WINA... nikogo więcej. Tylko i wyłącznie moja. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - Sprowadź tu tą maszynę, my spróbujemy ją naprawić naszymi metodami. Nawet jeśli nie ocalimy Deli, pomożemy być może innemu istnieniu! - powiedziała. Też prawda. Za mocno trzyma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Dajcie mi statek... ta maszyna już na orbicie Typhona, ale potrzebuje do działania Zasilania z Lost Hills, więc jedynie tam można ją zamontować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Kiwnęła głową. Po paru minutach już byliście w Lost Hills. Do roboty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Już trochę żywszy poganiam ludzi by przygotowali statek. - Nie ważne czy się uda. Wieczorem przywracam Deli pamięć. Wiem co zrobiliście i nie pochwalam tego - powiedziałem czekając na statek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Kiwnęła głową. - w tamtej chwili to było najlepsze dla jej zdrowia... - powiedziała. Statek w przygotowaniu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Ale powiedz... skoro mnie kochasz, to czemu wtedy nie przyszłaś... choćby raz. Ja sobie rwałem włosy jak dostałaś lekkiej Grypy. Wiem, że miałaś wtedy wolne, praktycznie Codziennie odwiedzałaś Faruka... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - Ja... Nie wiedziałam, że coś się stało... A on potrzebował jakichś ziół dla Lyry... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Nawet nie wiesz jak mnie to bolało. Starałem się to ukrywać przed innymi... dowiadywałem się, że do innych przychodziłaś normalnie, jedynie nie do mnie... - powiedziałem opierając się o balustradę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Przytuliła cię. - Przepraszam... - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Przyjmę je... jeśli obiecasz mieć dla mnie więcej czasu. Od czasu kiedy cię uwolniłem z resztą powierniczek, do czasu mojej śmierci... to mieliśmy tylko 4 spotkania, nie licząc świąt. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Kiwnęła głową. Statek gotowy. To w drogę. Zrób zdjęcia dla Twi! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 Lecimy tam... - Ciekawe ile projektów Federacja wywaliła pod moją nieobecność - spytałem się raczej siebie. Lecę w stronę Typhona... zaskoczony szybkością statku. - Co te statki szybkie? Myślałem, że to będzie kwestia dni... - spytałem się zaskoczony Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 - Kolonie na innych planetach, nowa technologia... - powiedziała z lekką odrazą Papillon. Zwolennik natury. Eeeee... Projekty tworzą pierścienie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 - Sporo tych projektów było - powiedziałem spoglądając na pierścień. Teraz szukamy Projektu Łazarz. - Coś mi nie daje spokoju. Zanim wy się weźmiecie... jeszcze raz go sprawdzę, bo mam wrażenie, że jedną rzecz pominąłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Październik 31, 2014 Autor Share Napisano Październik 31, 2014 Kiwnęła głową. O! Nie,to nie to... O! To też nie to... Tam! Tam! Jest, znalazło się! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts