KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 - Dobra... przestać obydwie - powiedziałem - Dobrze, że przyszłaś mamo... - powiedziałem patrząc na nią ignorując jej 4 miesięczną przerwę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 Motylek usiadł na lampie. Arachnia wspina się po ścianie. Radzę jedno wygonić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 - Arachnia... nie masz czasem czegoś w swoim świecie do zrobienia? Sądzę, że tak... więc się lepiej tym załatw. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 Arachnia chyba niezbyt się przejęła. Dalej się ganiają. Packa na muchy leży niedaleko. Pacbij jedno, drugie lub oba. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 Oba. Na Arachnie za żywota, a mamę za nie dotrzymanie obietnicy co do odwiedzin. - Arachnia, Sio! Mama, zostaje - powiedziałem. Jeśli trzeba to używam większej siły. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 Arachnia w końcu zwiała. Papillon wylądowała i się zmieniła w siebie. Jest cała w czarne kropki. Acha. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 - No... słucham - powiedziałem czekając na jej wytłumaczenie w sprawie Jej nieobecności. Skoro chce tak bardzo poprawić relacje... to odwiedziny raz na pół roku, tego nie załatwią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 - Za każdym razem, gdy chciałam cię odwiedzić, tamto czarne przyłaziło i robiło raban w mieście - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 Ta jasne... - Okey. Więc, jak się wiedzie? - spytałem się. Pytam też czy kawa... herbata. Miłym cza być. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 - Poza plagami pająków to dobrze - powiedziała. Herbata. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 Więc zaparzam dla niej herbatę. - Wybacz za Arachnie... musiałem wyjść za mąż z nią z powodu Deli. Inaczej ta cała operacja by się nie udała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 Kiwnęła głową. - A u ciebie co się dzieje? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 - Poza Arachnią? Szukam Rarity... jej szczątków. Wiem, że są gdzieś w DeadZonie. Muszę je znaleźć... i pochować z należytym szacunkiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 - Nie sądzę, by te wasze maszyny ją wykryły. Pamiętaj, że większość potworów zabiera ofiary pod ziemię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 - Mogę spróbować. Choć ja nie wiem jakie są, bo byłem sto lat w śpiączce. Tak czy siak, przyda się każda pomoc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 - Przecież nie mówię,że trzeba tam iść. Tylko, że maszyny jej nie wykryją - powiedziała. Zaczęła pić herbatę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 - Jeśli będzie trzeba, to tam pójdę i będę szukał jej własnoręcznie... znasz mnie, jestem do tego zdolny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 Westchnęła. Dokończyła herbatę. - Kiedy to czarne się wyniesie? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 - Normalnie wyniosła się po miesiącu... a skoro minęły 4 miechy... to chyba wiemy.. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 Westchnęła. Małe czarne przylazło. Zrobiło się ogromnym pajungiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 - Arachnia... - warknąłem na nią - Powiadmoie cię jak mama pójdzie... - dodałem po chwili, po czym koontynułuje rozmowę z mamą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 A pajung nie wychodzi. Łazi dookoła stołu. Raczej nie odpuści. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 Westchnąłem... Spoglądam na mamę. Niech zrobi co ma zrobić. Arachnia stąd wyleci za niedługo, daje słowo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 4, 2014 Autor Share Napisano Listopad 4, 2014 - Lepiej pójdę - powiedziała. Ją też drażni obecność Arachnii. Zmieniła się w motyla... I zeżarł ją pajung. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 4, 2014 Share Napisano Listopad 4, 2014 Wyciągam Pistolet z Nabojami z Czarnego Metalu. Potem oddaje dwa strzały w Arachnie. Czarny Metal uziemi KAŻDEGO stwora Cienia. Nawet Arachnie. Następnie biorę Czarne ostrze... też z czarnego metalu, i rozcinam brzuch by wydostać mamę. Arachnia powinna być w zastoju do póki nie zdecyduje się jej puścić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts