Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 - Tata... - szepnął pająk. Arachnia odturlała się w drugą stronę. Skitsa nie było przy użyciu fali światła. Zauważyłeś jak nastroszył kolce na grzbiecie, uniósł łapy i zębami ścisnął mocniej odnóże pająka. Ten krzyknął, a szarozielona ciecz zaczęła kapać na podłogę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 - Pokaż, że masz chociaż odrobinę godności i ją zostaw. To sprawa między mną a tobą - powiedziałem i czekam na jej re... co ja się spodziewam, i tak pewnie jej kończynę odetnie... tchórz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Arachnia pstryknęła. Skits się uspokoił i podszedł do swojej pani. Pomógł jej wstać. - To chcesz się dowiedzieć jak ją odmienić, czy nie? - warknęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 - Pewnie mam wtedy cię puścić wolno... jak mniemam - powiedziałem niemal wiedząc co będzie chciała w zamian. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Kiwnęła głową. Pan Skits lekko się nastroszył i powstrzymał ją przed upadkiem gdy się zachwiała. Ta fala światła naprawdę ją osłabiła. Ale ty też ledwo stoisz na nogach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 Zaśmiałem się. - Myślisz, że po tym co zrobiłaś puszczę cię? Skrzywdziłaś moją mamę... skrzywidzłaś moją Córkę, po tym jak cię przyjąłem. Nie jestem aż tak głupi, by cię puścić wolno... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Fuknęła i obróciła się do ciebie tyłem. Uderzyła odnóżami w ziemię tak, że powstały w niej pęknięcia. - Zabijesz mnie... A halucynacje zniszczą świat. Dopóki się nie odrodzę, będą bezkarnie chodzić po planecie - powiedziała. Pogłaskała pana Skitsa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 - A kto powiedział, że ja cię zabije? - powiedziałem i szybkim ruchem strzelam w tą małpę i w nogę arachnii. Linią ciągłą, nie zwalniając palca ze spustu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Arachnia upadła. Pan Skits zdążył zniknąć. Nie zapominaj, że to najszybsza z halucynacji. Zazwyczaj nie robi nic złego. Małpki jaskiniowepatrzyły na was z żyrandola. Odsłaniały przy tym trzy rzędy ostrych zębów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 Każda seria w Arachnie... następnie siadam na niej i przybliżam ostrze doj najbardziej czułego punktu. Włosy, Kokon... ja wolę kokon, ale zaraz ktoś mnie zbeszta, ze to włosy. Puki te włosy nie opuszczą tego świata... nie wyjdą halucynacje na nasz świat. - Teraz gadaj, jak uleczyć Delicate. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Dyszy ciężko. - Ból... Jeśli przeżyje... Ból jakiego doznała... Podczas najbardziej bolesnej... Chwili swojego życia... Wtedy będzie normalna... Nieważne, co jej zrobisz... Utniesz odnóża, zgwałcisz, cokolwiek... Efekt będzie zawsze taki sam... Tylko musi być na jawie... - wydyszała. Pan Skits pojawił się obok niej. Zachowuje się jak zwykłe zwierzątko. Arachnia, gdy go wzywa, pstryka. Ale on przychodzi też sam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 - Dziękuje. Ale to nie znaczy... że ci nie odpuszczę - powiedziałem po czym bez noża, brutalnie wyrywam jej Kokon/włosy. Teraz jest zdana na łaskę tych potworów. Idę do Deli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Krzyknęła. Małpki zeskoczyły na ziemię. Zobaczyłeś jak Pan Skits pożera je, jedna po drugiej. Beardlordy również rzuciły się w ich stronę. Pan Skits z Arachnią uciekli na zewnątrz. Delicate leży na ziemi i skrzeczy pajęczo. Jednego odnóża brakuje, drugie krwawi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 Chwytam Deli i teleportujemy się do domu. Szukam Twilight i Lucy. Muszę przekazać im mój plan na to co chcę zrobić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Po paru chwilach je znalazłeś, podenerwowane, w salonie. Obie cię przytuliły. Deli wciąż skrzeczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 - Deli, muszę pogadać z mamusią. Możesz nas zostawić na chwilę? - powiedziałem. Jak odejdzie mówię czego się dowiedziałem od Arachnii. Potem podchodzę do sejfu i otwieram wpisując kod. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Delicate jakoś odkuśtykała od was. Obie się wystraszyły. Najboleśniejsza chwila w życiu Deli... To chyba było to rozdarte skrzydło... Ból był tak wielki, że moc Delicate utworzyła Bubble'a. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 - Musimy sprawić by znów pocierpiała... inaczej nie zdejmiemy klątwy. Skrzydło. Rozdarte skrzydło, to chyba był dla niej najboleśniejszy moment. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 - Ale teraz ona nie ma skrzydeł - powiedziała Twi. Obie są smutne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 Westchnąłem. - Jakie pająk ma słabe punkty? Ja nie wiem jak zrobić taki ból - powiedziałem spoglądając na Lucy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 - Odnóża i odwłok. Ale ona nie ma odwłoka. Do tego brzuch i u niej czarny metal. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 - Musimy odciąć jej wszystkie kończyny. Wszystko co jest czułe. Nie możemy by została jako pająk, ona śmiertelnie się ich boi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Lucy kiwnęła głową. Obok niej pojawił się sztylet z czarnego metalu. Podała ci go. - Pójdę ją gdzieć przypiąć... - powiedziała i poszła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Listopad 8, 2014 Share Napisano Listopad 8, 2014 - Musimy jej to jakoś przekazać. Nie chce by myślała, że robimy jej to, bo jej nie kochamy. Ciebie lubi słuchać, przekaż jej to łagodnie, kochanie. Ja się przygotuje - powiedziałem do Twi i szykuje się emocjonalnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Listopad 8, 2014 Autor Share Napisano Listopad 8, 2014 Twi kiwnęła głową. Ze łzami w oczach wyszła z pomieszczenia. Zostałeś sam ze sztyletem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts