Niczym Crusoe na bezludnej wyspie

[eragon333]

-AAAAAAAA. Co jest. Strzelaja. Piraciii!

-Snow wykrzyknela i schowala za Flame'a stojacego na czatach.

[Gość Iluzja Pie]

Kruk dopiero teraz obudził się chwytając odrazu za nóż.

- Co się dzieje ? - krzyknął i zerwał się na równe nogi

[Adm1RED]

- Zaraz wrócę.

Powiedział i zniknął,pojawił się dopiero na statku.

- Hohoho znów się spotykamy,przyszedłem w obronie wyspy i Tunder.

Powiedział i złowieszczo uśmiechnął się do piratek.

---

- Zaraz wrócę.

Powiedział i zniknął,pojawił się dopiero na statku.

- Hohoho znów się spotykamy,przyszedłem w obronie wyspy i Tunder.

Powiedział i złowieszczo uśmiechnął się do piratek.

[Vinylowy-Smok]

Lol to nie ma najmniejszego sensu -_- jesteś w dzungli oddalony h wi ile 3 sekundy i na statku lolz predzej bys sie zgubil niz nas znalazl

@down:Ale to i tak dla mnie mała przesada nawet głupiej salwy nie można zrobić czy cokolwiek bo zaraz lecisz do nas.

Może dałbyś tutaj jakoś to rozwinąć i zara mi napisze że jeszcze ratuje siostrę Tunder -_-

[Adm1RED]

A wiesz co umie pegaz?

@up

Ja się w ch*j wycofuję z zabawy ...

[Gość Iluzja Pie]

- Znowu ci piraci... - mruknął Kruk i złapał za pułapki.

- Uwaga ! Rozstawiam pułapki wokół domku ! - krzyknął, wiedząc że piraci do nie usłyszą ale jego towarzysze tak.

Zabrał się do zadania.

[Adm1RED]

- No dawaj maleńka masz szansę mnie zabić...no dawaj.

Powiedział stojąc i odkładając broń.

[eragon333]

Wez odposc Dragon_Adam on jest zastepca kierownika. Jego OC jest bardzo szybkie pi przelecial w pol minuty. Okey?

Pamietajcie nadal pada deszcz

Nie odbijemy Grapejam (to imie siostry Snow) potembeda chcieli okupu.

--------------------------

-Snow wejrzala przez male okienko w domku i patrzyla na Kruka rozkladajacego pulapki.

-Wiesz co sie stalo z moja siotra. Pomaranczowy jednorozec ze sloikiem dzemu winogronowego jako znaczek.

-Spytala sie ledwo widzianego kucyka przez kamuflaz

[Gość Iluzja Pie]

Rozstawił około 9 pułapek wokół domku i wrócił po lornetkę wchodząc na sprytnie ukrytej drabince.

- Zobaczymy co się tam dzieje - powiedział i przyłożył lornetkę do oczu.

[Vinylowy-Smok]

Odpuszczę ale sory naprawdę to mnie trochę zdenerwowało ;/ bo co nie zrobimy to on do nas leci nawet spokojnie historii od nas nie można rozwinąć.

[Adm1RED]

- Boisz się? No dalej zabij,rozćwiartuj na drobne kawałki tym swoim mieczydełkiem.

Powiedział siadając oraz mając uśmiech i patrząc samobujczym wzrokiem na piratki

[Gość Iluzja Pie]

- Boisz się? No dalej zabij,rozćwiartuj na drobne kawałki tym swoim mieczydełkiem.

Powiedział siadając oraz mając uśmiech i patrząc samobujczym wzrokiem na piratki

Nie chcę się czepiać ale naprawdę, jeżeli podkreśla ,,samobujczym" to pisze się inaczej..

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Obserwował całą sytuację z daleka , lekko przysłaniały mu drzewa ale widział ogólny zarys sytuacji.

[Vinylowy-Smok]

Nie chcę spamić. >>>>>>>>>>Mam lepszy pomysł my zawinęliśmy statkiem z drugiej strony wyspy wy nie wiecie że w ogóle tam jesteśmy i nie było salwy. Jeżeli jesteście za tym to dobrze jak nie to trudno i gramy dalej.<<<<<<<<<<<<

I na tym kończę ten temat.

@down:Czekam na razie co inni na to więc ja nie będę aktualnie kontynułować gry. Czekam na tzw moc głosu

[Adm1RED]

@Gramy dalej! Ale nwm co na to inni.

- No młoda bij tym mieczem albo się rozmyslę.

Powiedział poważniejszym tonem głosu nadal siedząc z tym przerażającym spojrzeniem i uśmiechem.

@down

Dark ma zginąć!

[eragon333]

Dragon_Adam musisz stracic Wave'a do morza a potem plynac za wyspe

[Vinylowy-Smok]

Podeszła do nieproszonego gościa po czym wyjęła swój miecz.

Nie lubię zabijać w taki sposób ale sam się o to prosisz.

Po czym dźgnęła Wave prosto w serce i za drugim zamachem przecięła mu głowę. I wydała rozkaz załodze by wyrzucili jego truchło do wody.

Zabierać mi go z tąd i posprzątać mi tą krew!

[Gość Iluzja Pie]

- Co do... Nie ! - krzyknął Kruk patrząc na całą scenę przez lornetkę.

Złapał się za głowę i smutno spojrzał na miejsce gdzie jeszcze nie dawno Dark stał na straży.

[Adm1RED]

Trup Darka rozwiał się na wietrze jak proch a z jego krwi wydobywał się strumień energii.

[Vinylowy-Smok]

Siostra Tunder która była świadkiem całego zajścia rozpłakała się. Orange kazała załodze wrzucić ja w dyby pod pokład.

Nie! Proszę!*krzyczała*

I znikła z kajuty i była już zamknięta w dybach. Wzdycha po czym wali w stół.

Musimy tą młodą wymienić tylko na co*spytała się Golden*

Co robimy w ogóle.

[eragon333]

-C-co sie stalo Kruk?

-Spytala sie tubylca Snow widzac jak mu posmutniala twarz

[Gość Iluzja Pie]

- Dark... on.. nie żyje.. - wydukał i wbił nóż w drzewo obok.

- Nie znałem go dobrze... ale był lepszy od tych piratów... - dodał i wrócił do patrzenia przez lornetkę.

[eragon333]

-Snow milczala caly czas. Po minucie odezwala sie.

-Jak t-to n-ie. To nie mozliwe!

-Tunder rozplakala sie i zemdlala.

[Gość Iluzja Pie]

Oderwał się na chwilę od lornetki i podniósł Tunder z ziemi.

Ułożył ją na swoim posłaniu i napisał kartkę którą powiesił obok przybijając ją nożem.

,,Może uda mi się pomścić Darka, na statku był chyba jeszcze ktoś, widziałem tylko zarys postaci ale muszę to sprawdzić, jak nie wrócę przez dłuższy czas to rusz do mojej wioski na południe i powiedz że jesteś odemnie"

[Adm1RED]

Dark jeszcze tu wróci. Bo niby skąd ten strumień energii z jego krwi,czy to nie logiczne:ming:

[Vinylowy-Smok]

Była zbyt zamyślona tym zajściem i nawet nie chciała czekać na odpowiedź Golden.

*Wzdycha*Nienawidzę zabijać bez stoczenia walki to nie jest honorowa śmierć.

Po czym wychodzi na chwilę z kajuty i kieruje się w stronę dział.

Kanonierzy załadować kule łańcuchowe. I ostrzelać pobliską faunę.

Po kilku chwilach armaty były załadowane.

Kanonierzy! Przygotować salwę! Cel! Ognia!

I salwa poleciała niszcząc przy tym pobliskie drzewa i uruchamiając kilka pułapek wcześniej roztawionych przez kruka.

~~~~~~~~~~~~

A mianowicie pułapki co roztawiłeś praktycznie na początku historii hehe