Skocz do zawartości

Niczym Crusoe na bezludnej wyspie


eragon333

Recommended Posts

- Słuchaj.Z tym nowym chodziło o coś innego.Wolę ci nie mówić.

Socks stała przy drzwiach.

- Zaraz idę.Nie wiem jak długo zajmie znalezienie sposobu na wyciągnięcie cię stąd.Może to potrwać bardzo długo.Najważniejszy jest moment w którym będę to musiała zrobić.Jeśli ktoś będzie cię próbował skrzywdzić to cię obronię.

Wyszła z pokoju.Powiedziała do siebie w myślach "Eh Socks co ty do cholery robisz?!".Nie mogła uwierzyć w to że postanowiła jej pomóc.Wyszła na pokład i usiadła na skrzynce próbując coś wymyślić w sprawie Grape.

Link do komentarza

Dobra idę do swojej kajuty zdrzemnąć się. Nie przeszkadzać!

I udała się w stronę swojej kajuty. Kiedy była w kajucie poszła do swojego stolika i odłożyła miecz.

O czym tak rozmawiałyście?*Spytała się*

Socks O powiadała mi jak to jest być piratką.

Aha no dobrze.

Nie poszła spać ale usiadła na krześle i czekała.

 

~~~~~~~~~~

Dobra trzymaj się znikam :P

Link do komentarza

Dark odwrócił się i spojrzał na Karlika.

- Jaka koszula?

Po czym sprawdził mu puls lecz było za późno bo pulsu nie było. Dark wstał i zasalutował dla Karlika po czym poszedł w stronę Tunder i kiedy ją zobaczył szybko schował się w krzakach i zrobił się niewidzialny ale krwiste plamy prowadziły do kryjówki Darka.

Link do komentarza

Kiedy odzyskał chociaż trochę sił spróbował się poczołgać pod drzewo gdzie była jego kolonia

Trochę... Wysoko

Vortex, choć powinien oszczędzać magię, teleportował się do koloni, poczołgał się do małego schowka i wyciągnął bandaże, po czym zabandażował ranę


w ogóle gdzie dostałem? ._. Nie powiedziałaś

Link do komentarza

Dark wyszedł z krzaków i związał Tunder oraz zawiązał jej pyszczek by nie krzyknęła.

- *wzdycha*Przykro mi ale muszę to zrobić.

Powiedział i pomimo rozwalonego kopyta wziął ją na grzbiet i wyszedł na plażę z związaną Snow.

- Jest jedna dobra strona tego co teraz robię...zobaczysz się z siostrą.

Link do komentarza

Kiedy tak siedziała i spoglądała się na Grape Jam, w końcu wstała i zawołała dwóch piratów by ja zabrali na chwilę do celi.

Potrzebuję dwóch piratów*zawołała* Zabrać mi ją do celi kiedy dam znać macie mi ją znów przyprowadzić.*powiedziała szeptem*

Grape Jam była przestraszona kiedy piraci ją zabierali bo myślała, że nadszedł jej czas. Ale ku jej zdziwieniu znów wylądowała w celi. Orange zamknęła drzwi kajuty i stanęła obok nich i oczekiwała.

Link do komentarza

Kiedy Dark wszedł do kajuty od razu zamknęła drzwi kajuty i staneła przed drzwiami by uniemożliwić komukolwiek wyjście. Rozwiązała ją i rozbroiła przy okazji ją budząc.

Witaj Tunder*uśmiecha się* Pewnie chcesz wiedzieć co tutaj robisz?

Trzyma miecz w pochwie(bez skojarzeń:P). I wygląda na to jak by miała go zaraz wyjąć

Dobrze się spisałeś Dark'u Flame. Weź bandaż z mojej szafki i zabandażuj se kopyto.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...