Omega Napisano Maj 3, 2013 Autor Share Napisano Maj 3, 2013 - Musi być jakiś sposób - powiedziała z przekonaniem - wiesz może jaki masz numer na tym pokazie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 - Nie, jeszcze nie. - Odparłam cicho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 3, 2013 Autor Share Napisano Maj 3, 2013 - Może jeszcze nie wszystko stracone - mówiła z coraz większą pewnością - widziałaś ile dziś było chętnych. Jeśli byłabyś ostatnia albo przynajmniej prawie ostatnia mogłabyś jeszcze przyjść na mój wyścig. Musimy tylko upewnić się, że będziesz na końcu listy. Uśmiechnęła się chytrze gdy skończyła przedstawiać swoją koncepcję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 - Genialny pomysł! - Krzyknęłam i uśmiechnęłam się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 3, 2013 Autor Share Napisano Maj 3, 2013 - No więc dzisiaj o północy wkradniemy się do ratusza i sprawdzimy numerację - zadecydowała Ruffian - to powinno być ciekawe. Ale na razie powiedz co mas zna podwieczorek? Jestem straszliwie głodna. Jakby na potwierdzenie brzuch Ruffian przeciągle zaburczał. Obie zaczęłyście się śmiać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - No mam trochę ciastek kupionych wczoraj. - Odparłam i wskazałam na talerz ciastek leżących na stole. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 - Ciastka!! - zawołała Ruffian i rzuciła się na talerz wyjadając je wszystkie w mgnieniu oka. Gdy spostrzegła jak na nią patrzysz odłożyła ostatnie ciastko. - Całodzienne ćwiczenia pobudzają apetyt - powiedziała uśmiechając się rozbrajająco, Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - jasne. - Odparłam i popatrzyłam na nią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 Ruffian nie okazywała żadnych objawów lęku przed swoją "akcją". Postanowiłyście umilić sobie czas oczekiwania przed północą wymieniając się plotkami. Dzięki temu czas minął wam bardzo szybko i nie byłyście nawet tak bardzo śpiące. Spojrzałaś na zegarek 23:50. Najwyższy czas ruszać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - To musisz już iść. - Powiedziałam posępnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 - dobra tylko pamiętaj idziemy po cichu - powiedziała. Ona w przeciwieństwie do ciebie aż kipiała werwą. Wydawało się, że to dla niej zabawa a nie poważna misja, ale ona już taka była. Ruszyłyście przez miasto i dotarłyście aż do ratusza. Sam budynek nie był zamykany, ale zawsze był w nim przynajmniej jeden ochroniarz. Musicie być ostrożne inaczej was złapią i kto wie co się stanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 Podleciałam do dachu. Szukałam tam okna. Mogłabym wtedy wślizgnąć się wtedy do ratusza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 5, 2013 Autor Share Napisano Maj 5, 2013 Zrobiłaś pełne koło nad dachem i zobaczyłaś małe okienko. Wylądowałaś i otworzyłaś je. Gdy się przez nie przecisnęłaś ujrzałaś zakurzony strych pełen starych papierów. Było ich więcej niż widziałaś kiedykolwiek jednak one cie nie interesowały. Znalazłaś schody na dół i ruszyłaś dalej w poszukiwaniu biura burmistrza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 Zleciałam do jakiegoś korytarza. Znajdowało się tam wiele drzwi. Nad jednym z nich znajdował się napis biuro burmistrza. Szukałam tych drzwi długo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 5, 2013 Autor Share Napisano Maj 5, 2013 Gdy je znalazłaś sprawdziłaś czy nigdzie nie ma strażnika a potem ostrożnie je otworzyłaś. W gabinecie nie było nikogo więc ostrożnie podeszłaś do okna by je otworzyć. Jako, że biuro było na pierwszym piętrze musiałaś pomóc Ruffian wejść. Gdy już obie byłyście w pokoju zaczęłyście szukać listy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 Szukałam jej długo. Szperałam w tych listach i poczułam się jakoś głupio. Mimo to dalej szukałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 5, 2013 Autor Share Napisano Maj 5, 2013 - Mam! - powiedziała podniecona Ruffian. Odwróciłaś się i zobaczyłaś jak twoja przyjaciółka chwyta znalezioną kopertę na biurko. Otworzyłyście ją i zajrzałyście do środka. W środku było 36 kartek, każda należała do innej kandydatki. Numery były przyczepiane z boku za pomocą wsuwek co ułatwiło wam zadanie. Znalazłaś swoją własną kartę, miałaś numerek 9. Całe szczęście, że znalazłyście tą kartę. Teraz trzeba tylko pozamieniać numery. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 Wzięłam i przesunęłam swoje imię na ostatnie miejsce. Z zadowoloną miną wpatrzyłam się w swoje dzieło. - Gotowe. - Powiedziałam z uśmiechem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 6, 2013 Autor Share Napisano Maj 6, 2013 - Już? - zapytała Ruffian - to zmywamy się stąd. Postanowiłyście wyjść przez okno. Najpierw ty a potem Ruffian, w końcu nie potrafiła latać. Gdy tylko wyszłaś usłyszałyście kroki strażnika. Był coraz bliżej, pewnie zaraz tu zajrzy. Ruffian też go usłyszała popędziła do okna, ale o dziwo potknęła się o własne kopyta powodując lekki hałas. Kroki strażnika ucichły na chwilę a potem stały się szybsze. Usłyszał was. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 10, 2013 Share Napisano Maj 10, 2013 Postanowiłam szybko zareagować. Chwyciłam przyjaciółkę za grzbiet i wyfrunęłam z nią przez okno. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 10, 2013 Autor Share Napisano Maj 10, 2013 <martwiłem się co cię tak długo nie ma > Niestety z powodu pośpiechu zahaczyłaś skrzydłem o framugę okna i spadłyście razem w żywopłot koło ratusza obijając się boleśnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 10, 2013 Share Napisano Maj 10, 2013 < Nie mogłam wejść.> Zajęczałam cicho. Podniosłam się i lekko kuśtykając podeszłam do Ruffian. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 10, 2013 Autor Share Napisano Maj 10, 2013 - Oj wszystko mnie boli - poskarżyła się Ruffian. Ty też byłaś nieźle obolała. Kuśtykałaś na lewe tylne kopyto i bolał cię bok. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Maj 10, 2013 Share Napisano Maj 10, 2013 Musiałam pomóc przyjaciółce. Lekko położyłam ją na grzbiecie i chwiejąc się ruszyłam do domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 10, 2013 Autor Share Napisano Maj 10, 2013 - Spokojnie - stękała Ruffian - mogę pójść sama. Patrząc na nią odnosiłaś nieco inne wrażenie. Wyglądała jakby ledwo trzymała się na nogach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts