Zegarmistrz Napisano Czerwiec 20, 2013 Share Napisano Czerwiec 20, 2013 (edytowany) - Tym razem moi mili przyjdzie nam podziwiać damy w akcji. Wszak i płeć piękna potrafi niejednokrotnie zaskoczyć. Oto staną przeciw sobie dwie niewiasty, obie zdolne i, na co mamy nadzieje, niezwykle pomysłowe. Aby nie przedłużać, Tęczowa Mgiełka lubi komiksy, zaś odrzucają ją niepotrzebne skróty które nie zawsze da się zrozumieć. Na przeciw niej stanie w boju Shantee, o której wiadomo iż uwielbia Applejack. Drogie panie, oddaję wam widownie! Edytowano Luty 4, 2016 przez Hoffman Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lunaris Napisano Czerwiec 22, 2013 Share Napisano Czerwiec 22, 2013 Arena powoli wypełniała się czerwoną mgłą. Widzowie nie mogli zobaczyć nic poza nią. Nagle na środku pomieszczenia mgła zaczęła się rozrzedzać odkrywając smukłą sylwetkę. Z czasem postać stawała się coraz bardziej widoczna, aż w końcu ukazałam się. Dzierżąc srebrny kostur z indygowym kamieniem na czubku. - Witajcie! cieszę się, że mogę zaprezentować Wam moje umiejętności! Pokonanie mojej rywalki będzie dla mnie czystą przyjemnością! Ukłoniłam się nisko i mgła znów zaczęła gęstnieć. - Magia Lunarna. Przenikliwe Oko. - Wyszeptałam. Cała arena stała się dla mnie widoczna. Nie było przede mną żadnych tajemnic. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hoffman Napisano Lipiec 19, 2013 Share Napisano Lipiec 19, 2013 Cóż, Shantee nie zjawiła się na arenie i nawet nie spróbowała przeciwstawić się mocy Tęczowej Mgiełki. W przypadku takiej sytuacji regulamin turnieju przewiduje ogłoszenie, iż jedna ze stron walczących po prostu oddała pojedynek walkowerem. A zatem - wygrywa Tęczowa Mgiełka i tym samym przechodzi do rundy drugiej turnieju! Oby tam znalazła przeciwnika który odważy się stanąć z nią do walki twarzą w twarz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts