Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hello everypony! Mam pewien pomysł...

Jak wiecie w naszym fandomie nie są tylko dorośli Bronies i Pegasis

Są także młodsi fani serialu. Ja zresztą należę bardzej do niższego pionu, bo mam 13 lat. 

Tak właśnie chciałabym poprosić kogoś starszego o przejęcie tego planu. 

Polega on na zoorganizowaniu kolonii dla dzieci około lat 11-16 i wspólnym gromadzeniu się przy oglądaniu my little pony,

organizowania konkursów z mini nagrodami i innych podobnych czynności związanych z fandomem.

Mam nadzieję, że plan wejdzie w życie.

~Wenezia

summer_time_pony_fun_04_by_johnjoseco-d4

 

 

Link do komentarza

Polega on na zoorganizowaniu kolonii dla dzieci około lat 11-16 i wspólnym gromadzeniu się przy oglądaniu my little pony,
organizowania konkursów z mini nagrodami i innych podobnych czynności związanych z fandomem.

 

Półkolonie przez tydzień w miejskim centrum kultury może i wypalą... ale zorganizowane kolonie już nie.

Link do komentarza

A jakieś konkrety? Jestem na 99% pewna, że nie uda się tego zorganizować.

Po pierwsze: wakacje zaczynają się za nieco ponad tydzień (licząc weekend po zakończeniu roku), więc pomysł zapodany trochę za późno.

Po drugie: zorganizować coś takiego byłoby strasznie trudno; weźmy na ten przykład miejsce. Gdzie mielibyście się spotkać? Nawet jeśli udałoby się zorganizować miejsce, to co ze zgodą rodziców? Średnio mi się widzi, żeby rodzice puścili dzieci w słabo zorganizowane (chociaż nigdy nie wiadomo), nie sprawdzone miejsce.

Można by wymieniać jeszcze dużo czynników. Pomysł mógłby wypalić, gdyby zaplanować wcześniej, ale teraz myślę, że już za późno.

W sumie polscy Bronies są uparci i wytrwali, a więc przy współpracy większej ilości osób, może by coś dało by się sporządzić, ale zacytuję Aglet:

 

Półkolonie przez tydzień w miejskim centrum kultury może i wypalą... ale zorganizowane kolonie już nie.

Link do komentarza

Spójrzmy też na półkolonie realistycznie: co można by było robić:

- warsztaty z rysowania kuców, papercraftu i takich tam plastycznych rzeczy

- śpiewanie piosenek serialowych
- mały wypad po blind bagi, który i tak by nie wypalił bo nie każdy ma telefon z Blind Bag Finderem/zapomnieli pieniędzy/nie ma blindów

- gadanie, integracja i takie tam

 

To po prostu byłby ponymeet: wersja rozłożona na kilka dni. I raczej robienie czegoś takiego ma sens tylko w większych miastach...

Poza tym w dzisiejszych czasach projekt tego pokroju z inicjatywy 13-latki jest z góry skazany na porażkę.

Link do komentarza
  • 5 months later...
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...