Skocz do zawartości

Za grzechy moje i twoje [Z][Slice of life][Sad][Dark][Violence][Kryminał]


Bester

Recommended Posts

e1NCJH2.png

Co mam dla was dzisiaj? Zobaczmy...

Pewien kucyk traci rodzinę w tajemniczym morderstwie. Od tego czasu nie może sobie znaleźć miejsca w normalnym życiu. Ucieczka w pracę okazuje się złym pomysłem. Kiedy pogrążony w żałobie i smutku topi swoje problemy w alkoholu, o pomoc zwraca się do niego policja. Po raz kolejny rozpoczyna się walka z czasem, gdzie stawką jest życie kolejnych mieszkańców Manehattanu. Kto wygra? Morderca czy śledczy?

 

Czas zapłacić...

 

Za grzechy moje i twoje

 

Część I

 

Część II

 

Pragnę serdecznie podziękować osobom zaangażowanym w tworzenie tego opowiadania. Za pre-reading, za korektę i za wszelką pomoc okazaną podczas pisania. A byli to: Foley, Decaded i Miskof. Brohoof /)

Edytowano przez Draques
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze na co zwróciłem uwagę, to bardz dobry klimat. Jak to zwykle u Bester'a, wciąga niczym bagno i nie można się oderwać :D Do tego dochodzi interesujący główny bohater.

Mamy zagadkę kryminalną, parę tajemnic i niepewność. Jak to się skończy? Niewiele nam podpowiada...

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No drodzy państwo i panowie... Komentarze wyłączacie, a błędy w tekście wciąż obecne. Nu, nu, nu! :derp2:

 

– Coraz lepiej, tutaj są szczegółowe wyniki – klacz podała Soulowi teczkę z plikiem kartek.

 
Nie powinien wyglądać czasem następująco:

– Coraz lepiej, tutaj są szczegółowe wyniki. – Klacz podała Soulowi teczkę z plikiem kartek.

 
Odezwę się ponownie, gdy doczytam do końca! :yay:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... mimo korekty, błędy się pojawiły. Głównie interpunkcja, ale zdecydowanie w mniejszym stopniu niż dawniej, za co brawa. Wciąż jednak brakowało przecinków tu i ówdzie, gdzieniegdzie było ich za dużo (za przecinek w "mimo, że" ZABIJĘ!). Raz czy dwa dostrzegłem literówki.

 

Nie miało to jednak znaczenia, bo fabuła praktycznie całkowicie okrywa te niewielkie błędy. Przyjemnie się to czytało, naprawdę. Miałem początkowo lekkie deja vu z Pie Killerem, ale później różnice stały się bardziej widoczne. Jest dobrze, a będzie pewno lepiej, skoro tak pisze Deca.

 

Decaded, ale i tak racz umrzyć, już! Bester, naślij na niego Cienia :v

 

 

@Pszemek: powinno być, no ale wiesz, u bestera możesz się spodziewać takich rzeczy xd Plus przecinki, plus literówki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten tekst ma potencjał... Ma cholerny potencjał! Już czekam na kolejną część, bo wciąga jak bagno. Bardzo dobre opisy, ciekawie skonstruowani bohaterowie i niebanalne wątki. Czego chcieć więcej? :yay:

 

Koniec tego dobrego - teraz krzyczymy! :megusta: Proszę o niewyłączanie komentarzy w dokumentach!

 

plus literówki

 

Ciebie Niklas też to dotyczy. Skąd ta moda na wyłączanie komentarzy po korektach? Nigdy nie ma pewności, że tekst jest w stu procentach perfekcyjny i dopracowany.  :grumpytwi:

 

Bester - pojawiło się kilka błędów. Jak wspomniał Niklas - są też braki w interpunkcji... są naprawdę spore, ale nie ruszałem ich, bo mam tendencję do wstawiania zbyt dużej ilości przecinków. :ming:

 

No to lecimy z tym koksem:

1. Ciemno brązowy (ciemnobrązowy)
2. Jedne błąd (jeden)
3. – Masz jeszcze jednego? – Spytał zmęczony doktor. (mała lit.)
4. (...) albo nagle cofnął się w czasie w znów jest w czasach prohibicji... (i?)
5. – Było by miło – odparł. (byłoby)
6. ośrodek rekreacyjno wypoczynkowy (rekreacyjno-wypoczynkowy)
7. Wnętrze niezmieniło się za bardzo. (nie zmieniło)
8. W prawdzie owocem ich miłości była córka (wprawdzie)
9. Kiedy jeszcze trzeźwi klienci zamawiali dowóz o określonej porze do domu, kiedy chcieli się upić w sztok. (coś jest nie tak ;D)
10. puste butelki był odstawione przy szafce (były)
11. sejf nie tknięty (nietknięty)
12. Tamta klacz była nauczycielka od zaledwie kilku lat (nauczycielką)
13. Ulicami przejeżdżały różne doroszki (dorożki)
14. Lerzał teraz na podłodze (leżał)
15. Od pokoleń prowadził ago rodzina (prowadziła go)
16. Jeśli skubaniec ni zostawia ich na miejsciu zbrodni (nie, miejscu)
17. za pieczętowane przez archiwistę na komendzie (zapieczętowane)
18. (...) źrebię w wieku ośmiu lat. prawdopodobnie przypadkowa ofiara. (wielka litera)
19. Otowrzył dostarczone koperty... (otworzył)
20. Co czułeś kiedy to robiłeś? jakim typem jesteś? (wielka litera)
21. po zachodzie słońca niebyło tutaj praktycznie nikogo. (nie było)
22. mijający mieszkańców których historie starczyły by na kilka tomów (mieszkańców, których (...) starczyłyby)
23. czy na pewneo wzięła wszystko w ostatnim otwartym sporzywczaku w okolicy. (na pewno, spożywczaku)
24. Do pokoju bez zaproszenia wkroczył detektyw. jego mina nie oznaczała niczego dobrego. (wielka litera)
25. Badał już nie jedną sprawę (niejedną)
26. lerzącym w kałuży krwi w korytarzu (leżącym)

 
 
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hmm... czy właśnie stało się to, co się stało? Jeśli tak, to :yay: 

 

Also, mam nadzieję, że to nie jest koniec, bo atmosfera stała się epicka.

 

Jeśli dobrze rozumiem,

nie przepytali jeszcze tej Sally? Byłby zonk, jakby im powiedziała, że to nie on był mordercą

:ming: A po prostu zwariował widząc na własne oczy zbrodnię po raz drugi xd

 

No ale, co zaplanujesz, będzie epicko xd

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Hmm... czy właśnie stało się to, co się stało? Jeśli tak, to  

 

No ja właśnie miałem teorię następującą:

Wcześniej wspomniana jest autohipnoza i wynikająca z niej zmiana osobowości... Profilem Patha zajmował się właśnie Soul. 

:pinkie2:  

 

Również będę czekał z nadzieją na kontynuację. Mam nadzieję, że tak tego nie zostawisz. :yay: Zgodzę się z Niklasem - Jakkolwiek nie pociągniesz tego dalej - będzie :soawesome:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie planowałem kontynuacji tego opowiadania :ming: Cieszę się bardzo, że się wam podobało. Chciałem stworzyć właśnie taką nieco zaplątaną fabułę. I przyznaję, Pie Killer w pewnym sensie zainspirował mnie do stworzenia takiej historii. Nie chciałem jednak stworzyć plagiatu, zmusiło mnie to do kombinowania :ming:

 

Kilka ciekawostek: (Czytać po zapoznaniu się z opowiadaniem, kilka spoilerów)

1. Opowiadanie pierwotnie było planowane na specjalną edycję konkursu literackiego, w klimatach [gore]

  • Pewien kuc miał zamordować przypadkowego przechodnia/innego bandytę, by dostać się do więzienia, do bloku śmierci.
  • Miał to zrobić, by dostać się w sąsiedztwo pojmanego mordercy jego żony.
  • Miał sam wymierzyć mu sprawiedliwość, chciał widzieć strach w oczach mordercy na chwilę przed śmiercią.
  • Też zdradzał żonę.
  • Nie był psychologiem.
  • Miał zamordować pierwszy raz.

2.Fabuła była kilkukrotnie zmieniana:

  • Pierwotnie miało być zakończenie jasno zamykające wszystkie wątki, jednak postanowiłem nieco namieszać
  • Kochanka Soula miała zginąć.
  • Miał zginąć Myst.

3. Parę razy kasowałem spore kawałki tekstu, bo wpadałem na lepszy pomysł :ming: (Pierdolca szło dostać)

 

A ponadto:

 

Niklas:

Ciężko by było mi to tam wpleść, Polecam przyjrzeć się schematowi działania mordercy. Wiek ofiar, nazwy ulic i ich kolejność. Resztę pozostawiam do interpretacji własnej.

 

Misiek:

Blisko było Twojej teorii. Bardzo blisko. Polecam przyjrzeć się początkowi FF, jak to było w życiu Soula.

Edytowano przez bester
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chce się w tego typu ff rozgryźć, kto popełnia zbrodnie, sami bawimy się w owego policyjnego psychologa. Ale ja próbowałem rozgryźć autora, nie tekst. Po I części typowałem:

Soul'a

Myst'a

postać, która nie pojawiła się jeszcze tekście

Wolałem o tym nie pisać wcześniej, żeby nie wyjść na :crazytwi:, hehe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foley, po kiego te apostrofy w imieniach? :P Je stosujemy wtedy, gdy ostatnia litera imienia jest niema :P

 

bester

Skoro nie planowałeś, to źle zakończyłeś wątek

:P Bo to po prostu ewidentny cliffhanger dający nadzieję na dalszą część. I jeśli faktycznie miały być tylko dwa rozdziały, jestem zawiedziony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja je stosuje zawsze, bo raz, że dla mnie lepiej wygląda, dwa, że lepiej dać, gdy niepotrzebne, niż nie dać, gdy potrzebne. Dostaję szału na widok "Foleya", "Spikea" itp. :)

Bester,

Jeśli nie chcesz pisać perfidnej kontynuacji, to może pomyślisz o czymś, gdzie tylko pewien wątek będzie nawiązywał do tego tekstu? Można pokombinować, bo dobrze Ci poszło

:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo "Spikea" to jest błąd, o którym przecież napisałem, imiona angielskie, których ostatnia litera jest niema wymagają apostrofa, więc "Spike'a". Nie wiem jak to wychodzi z nickiem Foley, ale apostrof też może być.

 

W przypadku pozostałych to błąd i żadne

 


lepiej wygląda

 

tego nie zmieni :P Also, nie wygląda lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że nie chcę pisać kontynuacji, tylko, że takowej nie planowałem. A utrzymać poziom wcale nie jest łatwo. Skoro jest zainteresowanie, to postaram się coś wymyślić. Kwestia czasu i ochoty do pisania.

 

Ta... nie róbcie mi tutaj FGE, znowu zanosi się na sprzeczkę o zapis czegoś...

Edytowano przez bester
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że nie ma Dolara, czuję się w obowiązku czynić waszą pisownię piękną i poprawną :P

 

Also, ja nie cierpię otwartych zakończeń, za dużo już widziałem seriali z takowym, bo planowano je kontynuować, ale postanowiono je zakończyć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak będziesz potrzebował zachęty do pisania, to coś da się załatwić ;) Jakby co, wal do mnie :crazytwi:

PS: Sprzeczać się to ja mogę, ale nie z kimś takim. Więc: wiem, że to błąd, ale po prostu ja tak piszę. Tak samo, jak czepiają się mnie jak piszę "fanfic'a". It's just me :dunno:

EDIT: Pisząc "z kimś takim", miałem na myśli jedną z niewielu osób z tego forum, które szanuję. Tak dla ścisłości :)

Edytowano przez Foley
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Also, ja nie cierpię otwartych zakończeń, za dużo już widziałem seriali z takowym, bo planowano je kontynuować, ale postanowiono je zakończyć...

 

Za dużo seriali :D Ja oglądam tylko mlp i żyję.

 

No ale dobra, chcecie kontynuacji, chcecie pozamykania wszystkich wątków? Dobra. Wystarczyło chwilę pomyśleć, pomysły są. Nie zrobię z tego FF podzielonego na rozdziały, bo niema co przeciągać historii, ale będą ze dwie kolejne części. Ino, ze pewnie nazwę to na nowo i wydam jako kolejny FF.

 

A Ci co czekają na zakończenie trylogii... jeszcze poczekają :ming:

 

Chciałem zostawić zakończenie do waszej interpretacji, do waszych przemyśleń, kim jest ta postać na końcu, jakie ma zamiary itp.

 

Z Niklasem nie wygrasz :v zwłaszcza, że ma rację :ming:

Edytowano przez bester
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Tak się ostatnio zastanawiałem, czy nie przerzucić się na pisanie tekstów takich jak ten. Krótszych, bardziej przemyślanych. Olać pisanie wielorozdziałowych opowiadań a skupić się na FF tak do max pięciu części...

 

Gut czy not gut idea? :v

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...