Skocz do zawartości

Memento Mori [Seria][Sad][Slice of Life][Alternative Universe][NZ]


D.E.F.S

Recommended Posts

Śmierć jest naturalną częścią życia. Czasem przychodzi nagle, a czasem powoli...

 

Seria "Memento Mori" jest odpowiedzią na "A Summer Twilight"

Zapraszam do lektury

 

Pierworodna (2016)

Anioł Śmierci (2017)

Winter Apple (2014)

 

Autor: Darth Evill

Korekta: Bejeden

 

 

 

Edytowano przez Darth Evill (Fire Sky)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem Na tak. Fajnie napisane Opowiadanie, ciekawa koncepcja z wnuczką i nowiną.

 

 

Jednym słowem :B6jwX:


---UWAGA---

 

Są błędy, nie pisać tego typu info.

 

ZOstaną one niezwłocznie poprawione i jutro powinniście otrzymać już czyste Opowiadanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to moja odpowiedz na fanfick zatytuowany "A Summer Twilight"

 

Mi jeszcze przyszedł do głowy Ostatni List Twilight. Patrząc na korektora – słusznie.

 

Są błędy, nie pisać tego typu info.

No to teraz nie wiem, o czym pisać. Będę musiał chyba spróbować konstruktywnej krytyki :)

Nie można dodawać komentarzy, szkoda – pozaznaczałbym co nieco.

Muszę przyznać, że coś się nie udało. Niby tag [sad] a nie poczułem smutku ani swojego, ani bohaterów. Fik, moim zdaniem, wiele by zyskał, gdyby akcja została przedstawiona z punktu widzenia Winter Apple. Nie koniecznie mam na myśli narrację pierwszo osobową, ale po prostu bardziej Winter.

Dodatkowo trochę za szybko. Nie zdążyłem przyjąć do świadomości, że Apple ma do przekazania bardzo ważną – i jakże radosną – wiadomość, a tu nagle takie rzeczy. Może gdybyś poświęcił chociaż akapit na opisanie radości Winter. Na dobrą sprawę nie jestem pewien, co czuła: radość, a może nie pewność jaka będzie reakcja na nowinę, co wiązało się z odczuwaniem – naturalnie zupełnie nieuzasadnionego – strachu. A może sama nie wiedziała, co czuje? Niestety i ja tego nie wiem, a bardzo chciałbym.

Wplotłeś w opowiadanie, podobno, jedyną sprawiedliwość jaka istnieje na tym świecie. To dobrze, w końcu pasuje do tematu.

Dobrze wiedzieć, że Applejack powiodło się i osiągnęła wszystko, co potrzebne jest do szczęścia. Z drugiej strony szkoda, że tylko jedna osoba zostanie na farmie, a reszta rozjechała się. Cóż, takie życie. Może któryś z bohaterów myślał podobnie?

Motywy… jak najbardziej na tak. Niby nic oryginalnego, ale przecież to samo życie (tag SoL), prawda?

No i należałoby wystawić jakąś opinię… Naprawdę trudna sprawa, bo niby wymieniłem same rzeczy, które mi się nie podobały, ale skoro pojawiły się u mnie jakieś refleksje, to nie jest chyba źle. Mimo wszystko przemyślałbym wprowadzenie poprawek, bo aż ciśnie mi się na klawiaturę zdanie: „Nie do końca wykorzystane możliwości”.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mi jeszcze przyszedł do głowy Ostatni List Twilight. Patrząc na korektora – słusznie.

 

No to teraz nie wiem, o czym pisać. Będę musiał chyba spróbować konstruktywnej krytyki :)

Nie można dodawać komentarzy, szkoda – pozaznaczałbym co nieco.

Muszę przyznać, że coś się nie udało. Niby tag [sad] a nie poczułem smutku ani swojego, ani bohaterów. Fik, moim zdaniem, wiele by zyskał, gdyby akcja została przedstawiona z punktu widzenia Winter Apple. Nie koniecznie mam na myśli narrację pierwszo osobową, ale po prostu bardziej Winter.

Dodatkowo trochę za szybko. Nie zdążyłem przyjąć do świadomości, że Apple ma do przekazania bardzo ważną – i jakże radosną – wiadomość, a tu nagle takie rzeczy. Może gdybyś poświęcił chociaż akapit na opisanie radości Winter. Na dobrą sprawę nie jestem pewien, co czuła: radość, a może nie pewność jaka będzie reakcja na nowinę, co wiązało się z odczuwaniem – naturalnie zupełnie nieuzasadnionego – strachu. A może sama nie wiedziała, co czuje? Niestety i ja tego nie wiem, a bardzo chciałbym.

Wplotłeś w opowiadanie, podobno, jedyną sprawiedliwość jaka istnieje na tym świecie. To dobrze, w końcu pasuje do tematu.

Dobrze wiedzieć, że Applejack powiodło się i osiągnęła wszystko, co potrzebne jest do szczęścia. Z drugiej strony szkoda, że tylko jedna osoba zostanie na farmie, a reszta rozjechała się. Cóż, takie życie. Może któryś z bohaterów myślał podobnie?

Motywy… jak najbardziej na tak. Niby nic oryginalnego, ale przecież to samo życie (tag SoL), prawda?

No i należałoby wystawić jakąś opinię… Naprawdę trudna sprawa, bo niby wymieniłem same rzeczy, które mi się nie podobały, ale skoro pojawiły się u mnie jakieś refleksje, to nie jest chyba źle. Mimo wszystko przemyślałbym wprowadzenie poprawek, bo aż ciśnie mi się na klawiaturę zdanie: „Nie do końca wykorzystane możliwości”.

Hmm twoja wypowiedz nasunela mi pewna mysl, aby w niedalekiej przyszlosci rozpisac Winter Apple i dodac brakujace elementy. Dziekuje za subiektywna ocene

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Od razu mowie ze na korekte bedziemy musieli poczekac wspolnie. mysle jednak iz to nie zaklóci wam lektury.

 

To zakłóca lekturę. Straszliwie. Powiem tak - o ile samo opowiadania i jego treść mnie zainteresowała to ilość błędów była taka, że dosłownie rwałem włosy z głowy - pod względem formy tego się po prostu nie dało czytać. Na przyszłość radziłbym wstrzymywać się z publikacją do czasu aż tekst zostanie poddany korekcie - unikniesz dzięki temy stosu negatywnych komentarzy.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę, to nazywasz fikiem po korekcie? Interpunkcja leży po całości, gramatyka i ortografia też nie prezentują się o wiele lepiej. Ja bym się wstydził.

Wybacz ale naprawde ciezko mi znalezc korektorow.Dla przykladu Swiat chaosu zalega mi na dysku juz z 6 rozdzialami i poki nie znajde korektora nie udostepnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę, to nazywasz fikiem po korekcie? Interpunkcja leży po całości, gramatyka i ortografia też nie prezentują się o wiele lepiej. Ja bym się wstydził.

 

 

Słuchaj, Darth źle napisał. To korekta wstępna, poprawiona nieco interpunkcja, pozmieniane lekko zdania i dodanie polskich znaków

 

Korekta jeszcze jest potrzebna ale zdecydowanie mniej niż na początku. Teraz jest to poziom na którym można to przeczytać bez większych problemów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się zgodzić z Airlickiem. Tu potrzebna jest naprawdę solidna korekta. Osobiście bym takiego tekstu na forum nie zamieścił przed jego dopieszczeniem. A szkoda naprawdę, bo treść jest dobra, fajne podejście do tematu i ogólnie opowiadanie poprowadzone jest z klasą. A ilość błędów nadal odstrasza od jego czytania.

 

Bez urazy Bejeden, ale powinieneś przyłożyć się znacznie bardziej do tejże korekty. Brak polskich znaków, i błędy ortograficzne nie mają prawa występować w tekście, o którym się mówi, że został poddany jakiejkolwiek korekcie. A nazbierało się tego naprawdę sporo.

 

W sumie sugerowałbym zwrócenie się do Erasta - on siedzi w korektach oneshotów, a z tego co mi wiadomo piłuje je w sposób dokładny i wnikliwy. Korzyść będzie wielostronna - my dostaniemy pozbawiony błędów tekst, autor będzie zadowolony, a Bejeden podszkoli się nieco w wysoce upierdliwej sztuce korekty i w kolejnym tekście z pewnością poprawa pójdzie mu o niebo lepiej - z której strony nie patrzeć - PROFIT!

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem rozszerzonej wersji przed korektą, dlatego porównywać będę do pierwowzoru.

Teraz jest to zupełnie inne opowiadanie, powiedziałbym, że o klasę lepsze. Dodałeś nowe wątki, zmieniłeś kolejność pewnych sceny i całość wygląda o wiele lepiej, a nawet nabrało pewnej głębi. Za ten aspekt należy ci się pochwała.

Moim zdaniem opowiadanie wymaga kolejnej korekty. Widać, że ktoś próbował, ale mam wrażenie, że polskie znaki trafiły w nie te miejsca co powinny (czasem nie trafiły wcale), a interpunkcja także nie ma się najlepiej. Do tego wyłączone w dokumencie komentarze, nie miałem nawet możliwość pozaznaczać miejsc, w których coś znalazłem… Szkoda, bo niby wszystko można poprawić, ale niesmak po pierwszym (a tym bardziej drugim) przeczytaniu pozostaje.

Jeżeli chodzi o kontynuację, nie bardzo wiem, co chcesz kontynuować… Musiałbyś doprecyzować, czyją historię chciałbyś rozwinąć i jakby to miało mniej więcej wyglądać. Po przeczytaniu uważam, że mógłbyś spróbować, ale przed opublikowaniem musiałbyś dokonać porządnej korekty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Dziekuje popracuje nad korekta. Winter Apple 2 ma byc prequelem. Bedzie to opowiesc o tym, jak tytulowa Winter trafia na farme i aklimatyzuje sie do nowego otoczenia

Edytowano przez Darth Evill (Fire Sky)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Krótka notka. Rozpoczynam prace nad "Winter Apple 2" Jak na razie jest juz szkic fabuly, która zapewne was zaskoczy. W tej Serii pojawia sie tez dwa opowiadania o innej klaczy z mane 6 a mianowicie o naszej kochanej Piance (Obecnie trwaja prace) Mysle ze juz za jakis czas dostaniecie cos co moze was zaciekawic

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Krótkie info."Winter Apple" doczekalo sie wersji Audio. Link znajdziecie w pierwszym poscie. Goraco polecam. Caly czas trwaja prace nad "Winter Apple 2" i "Gwiazda Manehattanu" Wszystkie te opowiadania beda ze soba polaczone wspólna fabulka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...
  • 2 weeks later...

Kojarzę to opowiadanie, czytałam je już wcześniej, zanim przeszło rewitalizację.

 

Pamiętam, że wtedy nie przypadło mi do gustu... teraz też mogłoby być lepsze, ale mogę powiedzieć, co się poprawiło:

- z tego co kojarzę, tamto było o wiele bardziej lakoniczne, tutaj natomiast tempo nieco zwolniło i czyta się to lepiej;

- jest to przyjemny Slice of Life; nie wiem, jak bardzo ingerowałeś w treść, ale tamta wersja, czytana przeze mnie wieki temu, wydawała mi się nudniejsza, a to czyta się całkiem płynnie. Jeśli zmieniłeś jedynie formę, to muszę przyznać, że tekst zyskuje za kolejnym czytaniem (albo po prostu za pierwszym razem czytałam, nie wiem, w środku nocy albo cuś);

- relacje między bohaterami - podoba mi się taka rodzinna wizja; co prawda samo zjednoczenie familii mogło być opisane lepiej, bo w tej formie to wygląda tak, że jedna ckliwa przemowa wnuczki AJ pogodziła członków rodziny, którzy oddalali się od siebie przez lata...

- zakończenie jest bardzo, wybitnie cukierkowe i baśniowe. Wszystko skończyło się happy endem i każdy jest super szczęśliwy w kochającej się, wielkiej rodzinie Apple'ów; niby okej, ale gdyby to trochę rozwinął przy końcówce, ten róż nie byłby aż tak skondensowany i nie waliłby tak po oczach;

- sama idea, żeby główną bohaterką uczynić AJ oraz jej wnuczkę - tak, kupuję taką wersję rodziny, w sensie tę przewijającą się przez cały tekst. Kochają się, owszem, szanują, ale już trochę o sobie zapomnieli, niektórzy są zżyci, inni mniej, bracia się rozjechali, siostry powychodziły za mąż... to jest bardzo normalne, codzienne i tak się dzieje naprawdę w rodzinie. Może dlatego końcówka wydała mi się przesłodzona.

 

W każdym razie: kolejne opowiadanie z twojego uniwersum i chyba jedno z bardziej udanych. Nie jest to wybitny tekst który zaprząta pamięć czytelnika przez tygodnie po lekturze, ale jako niezobowiązujący SoL sprawdza się całkiem nieźle.

 

Pozdrawiam!

Madeleine

 

PS Cholera, to dziwne, ale naprawdę po przeczytaniu sceny opisującej śmierć AJ i jej męża zaczęłam się zastanawiać, jak ja bym zareagowała, gdybym się obudziła pewnego dnia i odkryła, że obok mnie leży nieboszczyk...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 2 months later...
Napisano (edytowany)

Pora na kolejny Fic. Do serii dołącza opowiadanie "Anioł Śmierci" a jego główną bohaterką jest nie kto inny, jak Rarity. Zapraszam do Lektury :}

Edytowano przez Darth Evill (Fire Sky)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...