Skocz do zawartości

When "Happy" Never Comes [PL][Oneshot][Tragedy][Slice of life]


Nishi

Recommended Posts

Tłumaczone na spontana. Jest to moje pierwsze podejście w tłumaczeniu opowiadania. Krytyka mile widziana.
 
 
 
Edytowano przez Dolar84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten fic to jedno wielkie "meh" i kiepska próba wyciśnięcia łez czytelników. Zbyt krótkie, żeby można było się wciągnąć, zbyt słabe opisy, żeby można było się rozczulić. Moja reakcja: "OK...?" i uniesienie jednej brwi.

Do tłumaczenia raczej nie można się przyczepić, oprócz tego, co rzuciło mi się w oczy i skomentowałem w dokumencie. Trochę zwrotów można by było wygładzić, ale ogólnie może być.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie. Boleśnie krótkie. Do tego stopnia, że cała dalsza część jest w spoilerze, bo każde zdanie coś zdradza :D

 

Właśnie, co właściwie jest talentem DT i SS? Bycie bogatym nie wpisuje się w ramy typowej definicji "talentu". Ten fragment mi się spodobał, właśnie ze względu na to ciekawe zagadnienie. Reszta to tak, jak napisał Airlick, trochę "meh", ale w sumie nie wiem, czy czytałem kiedyś naprawdę dobrą historię o tej dwójce wrednych klaczek. Gdyby było to nieco bardziej rozbudowane, lub całość tekstu była stylizowana na list, to wydaje mi się, że odbiór byłby nieco lepszy.

 

Właściwie przez chwilę się zastanawiałem, jak historia o samobójstwie małej "dziewczynki" przeszła do publikacji, ale potem sobie przypomniałem, że to przecież FimFiction, gdzie można wrzucić wszystko :rainderp: 

 

Tłumaczenie bardzo w porządku, zwłaszcza najważniejszej części, czyli samego listu.

"With a yelp of pain, she quickly removed her hoof as one of the sharp pieces poked her skin." - "Odsunęła kopyto, gdy natrafiło ono na jedną z ostrych części." A gdzie skomlenie? Wiem, że to słowo akurat średnie tam pasuje, ale zawsze mogła "syknąć z bólu". Czepianie się dla samego czepiania, ale po prostu w tak krótkim teście jakoś mi się to rzuciło w oczy.

 

Osobna uwaga: "Attached to the top was a note, the paper the light silver of her friend’s stationary" - z cyklu "co autor miał na myśli" :wut:  Chyba to, że karteczka miała srebrny odcień, tak jak Silver Spoon... Samo zdanie (a właściwie druga część) widzę zostało zręcznie pominięte :D

 

Dodaj tag [oneshot] :giggle: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 years later...

Witam!

 

Przed chwilą czytałem komedie, która mnie nie rozśmieszyła. Teraz czytam dramat, który mnie nie zasmucił. Jest i równowaga we wszechświecie!

 

Technicznie mamy zemstę ze strony braku myślników. Styl jest lepszy, chociaż nie daje rady przedstawić powagi sytuacji. Ale nie ze swojej winy, o nie!

 

A sytuacja stara się kreować na ciężką. Diamond Tiara otóż czyta list pożegnalny, dość jednoznacznie pożegnalny (jeśli wiecie, o co mi chodzi) od Silver Spoon. I to cała fabuła, serio.

 

Bo musicie wiedzieć, że ten tekst jest po prostu za krótki jak na zawartą w nim historie! Nie znamy dobrze kontekstu, nie znamy dobrze przemyśleń i odczuć postaci, nie znamy w końcu także sensu tego, co się dzieje. Tego typu pożegnanie (nie, żebym miał w tym doświadczenie) zostało tu przedstawione jak coś najzupełniej błahego! Tak wiecie „a, jestem nieszczęśliwa, czas ze sobą skończyć, lel”. Nie wiedziałem, że temat ten można tak strywializować nieumiejętnością.

 

Tym samym, tekst stara się mieć klimat, ale mu to nie wychodzi. Gdy ledwo, ledwo go poczułem… fik się zakończył! Ot tak sobie, ot co!

 

Fanfika nie mogę więc polecić. Jest on za krótki jak na ładunek, który chce sobą ponieść. Nie oceniam tu oczywiście aspektu tłumaczenia.

 

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...