Znalazłem swojego pierwszego smartfona, więc postanowiłem w nim pogrzebać. W najgłębszych jego czeluściach znalazłem wgrany jeden rozdział rozdział fanfika pt. "Bunt". Najlepsze jest to, że wgrałem go na telefon niemal równe 4 lata temu, 7 sierpnia 2012. Aż się łezka w oku kręci, bo do dziś go nie przeczytałem
A co jeśli licencja na WinRara, to jakaś przepustka do nieba czy coś? Jeśli ją będziemy mieć to jesteśmy dobrymi ludźmi, którzy zasługują na życie wieczne? Kurde sam nie wiem... może w końcu ją wykupić po tylu latach.