Droga Księżniczko Celestio!
Dziękuję za szybką i... hmm... ciekawą odpowiedź. Dziękuję także za udzielone wsparcie, oraz poparcie dla moich działań.
Oto moje pytania:
Co sądzisz o fanowskim pomyśle rozpętania fikcyjnej wojny między Tobą a Księżniczką Luną, potocznie zwanym NRL/SE? Słyszałem że jest on ostro tępiony przez twego pełnomocnika, moim jednak zdaniem trochę zbyt ostro. Ten fanowski projekt to jeden z wielu działów naszego ludzkiego fandomu. Powstał on, zupełnie jak każdy inny dział, dzięki ludzkiej wyobraźni oraz po to by bawić. Dzięki temu, tematyka rysunków propagandowych mogła przeniknąć do fandomu, wzbogacając go tylko. Nie stanowi on żadnego zagrożenia. Są jednak ludzie którzy biorą ten wymyślony spór między siostrami na serio, poświęcając swe wolne chwile na zaznaczanie swego stosunku do drugiej strony. To oni psują opinię całej zbiorowości, która tworzy arty i dyskutuje na tematy obu fikcyjnych państw "for teh lulz", dla zabawy, rozwijając się plastycznie i psychicznie. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat, Księżniczko?
A teraz trochę luźniejsze pytanie - czy gdybym upiekł Ci ciasto, skosztowałabyś trochę? Byłby to jabłecznik, urobiony i upieczony przeze mnie. Zapatruje się Księżniczka?
Oraz ostatnie pytanie: czy kiedykolwiek chciałaś zamienić się miejscami z jednym z Twych poddanych? Uciec od zimna marmuru, sztywnych bali i etykiety dworskiej i zaznać życia na wsi, wziąć udział w jednym z wielu wiejskich festynów?
Pozdrawiam
Cygnus