-
Zawartość
976 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
23
Posty napisane przez Bester
-
-
No i proszę o więcej odnośnie historii zarazy
Po więcej informacji odnośnie zarazy, jej szerzenia się i reakcji kucyków z różnych grup mieszkańców, zapraszam do tego FF: Raport z Piekła.
Jest to kolejny FF z serii do której należy "Łowca", czyli "Taniec Czarnej Śmierci"
O, Foley, jednak macie tam neta?
-
Ja pier... ale się porobiło w tym rozdziale czekam na kontynuację i jak to wszystko się rozwinie
-
I jest! Po długim oczekiwaniu, porównywalnym do wyczekiwania na HL3 jest! Piąty rozdział!
P.S
Zapomniałem dodać, rozdział ten jest dedykowany pewnemu niecierpliwemu userowi, który pewnie i tak tu nie zajrzy, ale co mi tam
Tak, wiem, jestem wredna menda
-
kamilek... tak sobie przejrzałem twoje posty i powiem ci, że strasznie wkur ający jesteś, wiesz? ty nie domagasz się, ty wręcz żądasz żeby Dolar tłumaczył kolejne rozdziały. Jakoś nie może do ciebie dotrzeć, że kolega tłumaczy równocześnie kilka innych FF, pisze swój, a ponadto jest modem działu. Widać nie zajmowałeś się dłużej jedną rzeczą (bo po co, nie?) i nie wiesz jak to jest, kiedy trzeba zrobić sobie przerwę, odpocząć, zając się czymś innym. W tym przypadku innym opowiadaniem.
Ale nie... kamilek chce. Che teraz. Już. W pie ma, że ktoś ma inne obowiązki. twoje posty (w sumie tak jak ten mój teraz) nic nie wnoszą do tematu, poza uprzykrzaniem życia tłumaczowi i swoimi żądaniami o kolejnych rozdziałach. Chcesz mieć rozdziały szybciej? Pomóż. Zgłoś się na pre-readera, korektora, może nawet dostanie ci się fragment tekstu do przetłumaczenia. Ale po co? Nie? Lepiej się przypier... czepiać, że rozdziały wolno wychodzą. Trochę pokory kamilku ci nie zaszkodzi. Pokory i szacunku, bo czytając twoje posty... nie, pościki... bo to nawet nie są konkretne posty, odnoszę wrażenie, że każdy ma cię słuchać i robić co tobie się podoba. Tak niema kamilku
I tak. Przepraszam wszystkich za ten offtop, ale podejście takich userów jak Kamil118 wyprowadza mnie z równowagi. Nie pomoże, nie poczeka, tylko się przypier dala...
Nawet jeśli dostanie mi się za to jakiś warn, kij, warto było
- 3
-
W jednym z nich się zaczytuję kiedy tylko wychodzi nowy rozdział Miałem na myśli coś w stylu: " ja dole ale mnie wku ta ku wa"
-
Kilku brzydkich słów?
Kurde, w moich FF postacie klną jak szewce (no, nie wszystkie)...
Chociaż, do Brohoofa raczej nie dostanie się opowiadanie w którym trafi się kilka soczystych kurtyzan i nawiązań do chędorzenia
-
Hmm... czyli typowe kolokwium.
[sci-Fi] - Pytana na kolosie,
[Dark] - To myśli studentów, o tym co by zrobili prowadzącemu,
[Comedy] - Ma prowadzący czytając pomysły studentów.
Kolejny konkurs który prawdopodobnie sobie odpuszczę...
-
Powoli, bardzo powoli, zabieram się za moją listę FF do przeczytania. Zabieram się z wolna za opowiadania Verarda, więc na początek coś lekkiego, czyli to.
Krótki slice of life, niema co się nad nim rozwodzić, dobrze się czytało, ważne, że pod koniec pojawił się banan na twarzy banan?
Niby do slice jest mi jakiś obojętny, z nastawieniem "na później" czyli "na nigdy", to widzę, że można z tego wykrzesać coś ciekawego i wesołego. Still learning
-
Pomysł zacny i ciekawy, z chęcią się temu przyjrzę. Z udziałem nie wiem, ponieważ boję się zostać zmasakrowanym
-
Było krótko, ale zwięźle. Szerszą opinię walnę sobie kiedy opowiadanie dobiegnie końca. Póki co, poziom zostaje utrzymany.
Oby tak dalej
Wiem, krótki, ale wakacje wcale nie oznaczają, że ma się więcej czasu na pisanieOj znam to...
-
Dobra, jak obiecałem, nadrobiłem lekturę. Myślałem, że w wakacje będę miał więcej czasu. Cóż, przeliczyłem się. Nie mam nawet kiedy zabrać się za nowe rozdziały swoich FF.
Ale do rzeczy:
Autor coraz bardziej się wyrabia. Dwa rozdziały i w żadnym nie mogę się uczepić, tak jak wcześniej, do zaniedbania opisów. Te są coraz lepsze i obrazowe. Klimacik też się buduje. Oby tak dalej
I co więcej:
- Rozbroiło mnie spotkanie pewnego psychopaty genialnie opisane zachowanie
- Robi się coraz ciekawiej, powoli, z rozdziału na rozdział, sukcesywnie,
- Czekam na MOAR To musi mieć epickie zakończenie
-
Dobra, tak jak pytałem wcześniej, chcecie, żebym napisał jeszcze z jedną serię takich wspomnień, czy lepiej to zostawić i zająć się "Łowcą Dusz" ?
-
Na twoich innych opowiadaniach oczywiście.
Więc, jeśli zdecydowałeś się skomentować, ten FF, to czy byłbyś tak miły zostawić swoją opinię przy wcześniej przeczytanych opowiadaniach?
-
Czyli nowy numer Brohoofa wychodzi 7.07?
Jestem jej niezmiernie ciekaw
-
Cóż mogę rzec? Świetny fic, ale po Tobie nie spodziewałem się niczego innego.
Czyżbyś czytywał inne moje opowiadania, czy bazujesz tylko na opiniach? :aWe6O:
-
A co do Bestera?
Can't be BETTER than that?
Masz multum pomysłów i chęć do realizacji, brawo bester, uwielbiam Cię.Motywujące
-
Jak widzę podobało się
Czyli, ewentualne, nowe historie są mile widziane? Chcecie więcej?
-
Witam,
W przerwie między załatwianiem różnych spraw, nauką itp. pisałem sobie wspomnianego wcześniej FF, który miał dopełnić obrazu świata przedstawionego w "Łowcy Dusz". Nie chcę pisać nic więcej na temat tego opowiadania, bo zdradzę główny jego element, mam nadzieję, że fakt iż jest to kolejny FF z serii "Taniec Czarnej Śmierci" zachęci was do zajrzenia do niego.
I oto on:
Taniec Czarnej Śmierci:
Uprzejmie informuję, ludzi wrażliwych na styl i korektorów, że pomysł na taką formę i taki jej wygląd bezczelnie przerżnąłem z pewnej książki ("World War Z" Maxa Brooksa) i wykorzystałem w swoim opowiadaniu. Więc zanim grono korektorskie i co wrażliwsi złapią za widły, pochodnie, maczety i co tam mają i rzucą się na mnie z zamiarem rozszarpania, proszę uwzględnić fakt, że ktoś już tak zrobił i nawet to wydrukowali
Więc, miłej lektury wszystkim, a ja udam się kłusem do swojej pancernej szopy, coby tam się okopać i umocnić przed ewentualną chęcią dopadnięcia mnie...
- 3
-
Idę mdleć w wrażenia
-
już widzę czego recenzję napiszę do Brohoofa.
Wait.. what?
-
Dziękuję Mordecz za szeroką opinię. Lubię takie komentarze
Cieszę się, też sam z siebie, że w końcu następuje jakiś progres moich umiejętności i, że zostaje to zauważone.
Pisząc do tej pory, starałem się oznaczać jakoś postacie i zaznaczać która to mówi. Czy to stylem jej wymowy, czy dodaniem komentarza. Myslalem, że idzie się z tym połapać przy dłuższych dialogach. Zwrócę na to uwagę przy kolejnych opowiadaniach i rozdziałach.
Przecinki.... ( przecinku... )
Powtórzenia. Walczę z nimi, staram się ich unikać jak ognia. Szukam wyrazów bliskoznacznych itp. Warto jeszcze dodać, że ten tekst jest "stary". Odleżał trochę, mam nadzieję, że do tej pory, pisząc nowe opowiadanie, mój skill się podniósł.
Ponadto:
Projekt nadal w zawieszeniu. Skupiam się na serii "Taniec Czarnej Śmierci".
-
Widzę, że przegapiłem jeden rozdział, a tu już kolejny wyszedł...
Nadrobię, w wakacje. Czyli będzie szersza opinia i dwóch+ rozdziałach
-
Jeśli komuś spodobał się mój wykreowany świat, to może się spodziewać pewnego one-shota, który... hmm... zabierze was w podróż przez czas, od upadku świata, aż po "dzień dzisiejszy". Opowie historię kucy które ujrzały piekło...
Stay tuned
Nowy fan YAY
-
Stłumiony Gniew [gore] [violence]
w Archiwum fanfików
Napisano · Edytowano przez bester
Cała klasa zawiniła. Tak jak napisał Foley. Nikt się nigdy za nim nie stawił, wszyscy z niego szydzili, więc zemsta dotknęła każdego.
Typowe przyparcie do muru. Stres, strach, upokorzenie, presja, całość znajduje ujście w agresji. Natury nie oszukasz.
Cieszę się, że mój FF się przydał