Skocz do zawartości

Ever3Tree

Brony
  • Zawartość

    410
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez Ever3Tree

  1. SIĘGAJĄC GRANIC

    Wyniki rekrutacji

    zcfpg.png

     

    _____________________________________________________

     

    Z niekrytą radością czytałem wszystkie podesłane Karty Postaci, z nieskrywanym bólem zmuszony byłem wybrać jedynie cztery z nich. Z racji, iż w chwili obecnej nie jestem w stanie wysmażyć oficjalnego, pompatycznego posta ograniczę się do krótkiej informacji, mającej na celu ukrócenie pełnego napięcia oczekiwania graczy na wyniki rekrutacji. Pełen post, wprowadzający Wasze postaci do świata gry pojawi się już za tydzień w dziale sesji Nowej Lunarnej Republiki!

     

    Zakwalifikowane do gry postaci to:

    - Rasp

    - Baku Quale

    - Nikoletta Cary

    - Nourish

     

     

    Pokład LSS "Orion" już czeka na swoich nowych załogantów - szykujcie zatem bagaże, rozgrzejcie się i przede wszystkim przestudiujcie przepisy BHP obowiązujące na poruszających się w próżni pojazdach.

  2. Moja KPka powinna pojawić się jakoś do tygodnia, chociaż sweet sweet Celestia, jak pomyślę, że zamiast tradycyjnego KP muszę znowu wypełniać ten formularz to szlag mnie trafia...

     

    Właściwie, to w poście wprowadzającym napisałem "Opis swojej postaci wcale nie musi być suchym przedstawianiem faktów, w odpowiedzi na umieszczone wyżej pytania. Zachęcam do ułożenia własnej, płynnej historii, jedynie w oparciu o te punkty." Miałem nadzieję, że przekona to, że formularza można uniknąć. A skoro pojawiły się wątpliwości, mówię zdecydowanie: punktowe wypełnianie KP nie jest obowiązkowe, można ułożyć podanie w dowolnej właściwie formie.

    Kalendarium zostało już wrzucone w post główny, zatem mam nadzieję, że to już koniec kłopotów technicznych i przychylam się do tego, co powiedział już Scroll - proszę się powstrzymać od niepotrzebnego spamu.

  3. SIĘGAJĄC GRANIC

    PROLOG

    zcfpg.png

     

    _____________________________________________________


    NokMc.jpg

    OFICJALNA MAPA ŚWIATA SESJI BY KEYPONY

    ________________________________________________________________________________

     

    Oto Ishimine, prawdziwe miasto w przestrzeni kosmicznej. Ogrom tej stacji napawa cię przerażeniem. Technika musi stać tutaj na niezwykłym poziomie, skoro inżynierowie byli w stanie utrzymać ją działającą przez tyle lat i to mimo oficjalnych edyktów ORH ograniczających maksymalne rozmiary neutralnych instalacji, wychodzących poza ramy typowej jurysdykcji imperiów. Bardzo ciekawe zagadnienie z punktu widzenia prawników, ale, szczerze powiedziawszy... Kto oprócz nich by się tym przejmował? Zmierzające tu promy wypełnione były po brzegi imigrantami lub uchodźcami z całego układu. Szukali pracy, sposobu na życie, czasem nawet zemsty. Dla części był to nowy dom. Dla reszty tylko przystanek, przybyli tu, aby się zaokrętować i wziąć udział w wybuchających co chwila w całym układzie walkach i utarczkach. Niektórzy robili to dla idei. Inni najzwyczajniej dla pieniędzy. Prawdą było jednak, że każdy w głębi serca, w ten czy inny sposób, chciał stać się częścią konfliktu, wyczuwając w nim swe przeznaczenie.

    A stacja Ishimine była największym węzłem komunikacyjnym w Układzie, miejscem, gdzie krzyżujące się drogi rodziły zupełnie nowe ścieżki życia.
     

    Każdy kto postawił swą nogę na tym sztucznym satelicie mógł poczuć stęchły, ale przyjemny zapach filtrowanego powietrza stacji. Wciągając je głęboko w płuca dało się poczuć troszkę dziwny, metaliczny charakter, utrzymujący się jeszcze przez chwilę w nozdrzach, bądź na języku. Stali mieszkańcy twierdzili, że to zapach wolności. I była to prawda, wystarczyło spojrzeć na tętniący życiem główny port stacji. Każdy robił, co chciał, nikt nikomu nie zaglądał przez ramię. Kupcy, najemnicy czy zwykli mieszkańcy - wszyscy pędzili w tę i z powrotem, by jak najszybciej załatwić swoje sprawy i zniknąć. Ukryć się, zanim wrogowie będą w stanie ich odnaleźć, lub zanim opłaty urosną zbyt wysoko by zamierzony interes się opłacił. Nikt w końcu nie powiedział, że bycie wolnym to bycie bezpiecznym... Zwłaszcza w czasie wojny, kiedy spekulanci posuną się do wszystkiego, byle tylko wycisnąć największy zysk z cudzego nieszczęścia.

    Wystarczy jednak krótki spacer, aby oddalić się od doków i znaleźć wśród pięknych ogrodów wodnych, zatopionych w łagodnych mrokach sztucznej nocy, oświetlonych jedynie rzędem sztucznych latarni. Pełna światła i życia przystań, zawieszona z dala od świata w chłodnej, mrocznej próżni - olśniewające, ale jakże niepokojąco kruche dzieło. Dowód tego, jak wiele potrafią osiągnąć kuce z innymi rasami, kiedy pracują razem.
    Ty jednak jesteś tu, by ruszyć na wojnę.
    Centrum Werbunkowe mieściło się w luksusowym domu stojącym przy głównej alei skrytej pod kopułą miasta. Spokojny i malowniczy wygląd miejsca nie powinien jednak zwieść nieostrożnego podróżnika. Obiekt należał do głównej korporacji sektoru, zajmującej się werbowaniem najemników i (choć nieoficjalnie) handlem niewolnikami - do Lunarnego Konsorcjum Zasobów Osobowych, omijającego ustalenia prawne planet poprzez ustanowienie swej siedziby w środku próżni kosmicznej. Zwykłe firmy zdobywają pieniądze sprzedając dobra lub usługi, LKZO zarabia, wykorzystując żywe istoty, co przysporzyło im nieoficjalnej i raczej nieprzychylnej nazwy “kajdaniarzy”. Przed wejściem ustanowiła się już spora kolejka petentów. Prawdziwy tygiel ras i nacji. Były tu kuce, zebry, chyba nawet jakiś smok, co wydawało się praktycznie niemożliwe!

    Zajmując swoje miejsce w tym kolorowym tłumie nie pozostało ci nic innego, jak podziwiać wiszący na ścianie plakat, i czekać wsłuchując się w komunikaty płynące z pobliskich megafonów:

     

    ...Odlot transportera linii “North Comumunity” kierunek Doki Ishimine - Plac Zegarowy Draune, startującego z sektora B6, Dok 34 został odwołany. Powtarzam, Odlot transportera linii “North Comumunity” kierunek Doki Ishimine - Plac Zegarowy Draune, startującego z sektora B6, Dok 34 został ODWOŁANY.


    ...Interwencja sił pokojowych na Draune jest niemożliwa, ze względu na awarię satelitarnych systemów komunikacyjnych negocjatorzy nie są w stanie...

     

    ...Rozgrywki Pucharu Układu zostały oficjalnie zawieszone. Rzecznik prasowy ORH podczas oficjalnej, dwugodzinnej konferencji poinformował, że rozrywka dla mas nie może być ważniejsza niż konflikt, w którym giną dziesiątki tysięcy istot...

     

    ...IveNet Systems przekazało ponad 5 milionów kredytów na fundusz pomocy dla osieroconych w wyniku walk kucyków. Jak powiedziała sama prezes korporacji - "Zrobimy też wszystko, aby jak najszybciej ewakuować źrebięta z ogarniętych działaniami zbrojnymi rejonów a może nawet i samej planety"...
     

    W głowie kotłowała ci się tylko jedna myśl, tak uparcie wiercąca mózg: “o cholera!”.

    Wreszcie przyszła twoja pora. Wkraczając do środka pomieszczenia rekrutacyjnego wypełniało cię przekonanie, że nie będzie już powrotu. Jeśli podpiszesz kontrakt - zrobisz to całkowicie. Za dezercję jest tylko jedna kara, choć oficjalnie nikt o niej nigdy nie mówił. Idąc przez pomieszczenie w oczy rzuciły Ci się identyfikatory dwóch rosłych strażników pilnujących oficera za biurkiem. Matalos i Wizio. Nigdy wcześniej nie dane było Ci spotkać się z takimi imiona, ale wartownicy wyglądali groźnie, więc nie spytałeś ich o to.

    - Hah! Kolejne mięsko do naszej machiny? Głupców na świecie pod dostatkiem - odezwał się umundurowany porucznik werbunkowy zza swojego machoniowego biurka, poprawiając przy tym kopytkami stosik leżących przed nim kart i nawet nie zaszczycając cię wzrokiem. Czerń munduru nie pozostawiała żadnych złudzeń - kajdaniarz.

    - Witamy, witamy w Lunarnym Konsorcjum Zasobów Osobowych, gdzie każdy podmiot gospodarczy znajdzie pracownika dla siebie - odklepał od niechcenia standardową formułkę. - Rekrutów zawsze chętnie przyjmujemy w naszych skromnych progach. Póki co proszę mi mówić Avanidius, bo kontraktu jeszcze nie podpisaliśmy... Ale to się zmieni... Wkrótce, jak mniemam. Ten kuc obok to Arjen, WCALE SIĘ NIE OPIERNICZAJĄCY NA SŁUŻBIE! - oficer wydarł się w jego kierunku, uderzając kopytem o stół. Rozlał przy tym swoją herbatę na równiutko ułożone wcześniej notatki, co zdecydowanie nie poprawiło jego humoru.

    - Cóż... - kontynuował, zaciskając lekko zęby i próbując zmyć rozszerzającą się plamę rękawem munduru. - Odpowiada za tą placówkę z ramienia NLR i jeśli będziesz na tyle pechowy, to będzie też odpowiadał za twoje wstępne szkolenie indoktrynacyjne - wskazał głową na chudego, granatowego kucyka siedzącego obok i przeglądającego zdjęcia zgrabnych klaczy. Ten rzucił Ci krótkie, intensywne spojrzenie, po czym mrugnął i wrócił do swojego zajęcia.

    - Masz parę i nie marudź - rzekł Arjen, rzucając koledze kilka lepszych zdjęć.

    - Oto Twoje podanie - mówił dalej porucznik, ignorując przy tym zupełnie fotki seksownych klaczy, wyciągając w Twoim kierunku podkładkę pełną kartek i wskazując na krzesło z boku. - Siadaj i bierz się za to, a ja w tym czasie zajmę się wyjaśnieniem Panu Arjenowi kilku spraw.

    - Patrz na tą - rzucił granatowy kuc - KSIĘŻYCOWAŁBYM.

    Przysiadasz się do stolika, pozostawiając za sobą wściekłego kajdaniarza, pieklącego się na jakość korpusu oficerskiego w Republice Lunarnej, postępującą tam degenerację i na idiotów, którzy przydzielili mu takiego a nie innego współpracownika. Obok ciebie siedziały jeszcze trzy inne postacie. Jedna z nich, wysoki jednorożec o chytrym uśmieszku bardzo powoli i niezgrabnie wpisywał drukowanymi literami swoje imię i nazwisko. Goblin Józef. Kaligrafia nie była jego silną stroną, wyglądało to bardziej jak rzeźbienie w kartce niż pisanie. Nie przejmując się tym zbytnio, postanawiasz przyglądnąć się kartom. Wśród nich, oprócz zwyczajowych reklam korporacji, popularnej ostatnio propagandy i jakiegoś pseudo-talizmanu od wróżki, znalazła się też ta właściwa:

     

    PODANIE NUMER 939

    Witaj Zasobie Osobowy.

    Poniższe pytania mają na celu określenie twej przydatności zarówno dla korporacji, jak i jej potencjalnych klientów pragnących skorzystać z naszych usług. Pamiętaj, że należy odpowiadać rzetelnie, bez zatajania żadnych faktów, gdyż w przypadku podobnego incydentu wszelkie koncesje na wykonywanie zawodu będą cofnięte, a winny zostanie postawiony przez Sądem Korporacji z oskarżeniem o narażenie jej na straty, co wedle §5 podpunkt 7, ustęp 4 Ustawy o Prawach i Obowiązkach Pracownika jest traktowane jak poważna zbrodnia.

    Najważniejszy w naszej firmie jest PRACOWNIK. Stanowi on kluczowy punkt każdego przedsięwzięcia i jest siłą napędową korporacji. Od jego umiejętności, statusu, wyników testów psychicznych, podatności na magię i psionikę, pochodzenia a nawet zamiłowania do śpiewu, może zależeć gdzie zostanie skierowany. Zważaj na to, podczas wypełniania karty.

    1. JESTEŚ KUCEM, ZEBRĄ, CZY PRZEDSTAWICIELEM INNEJ RASY? JAK SIĘ NAZYWASZ I SKĄD POCHODZISZ? JAKI JEST TWÓJ WZROST I WIEK? JAK JESTEŚ ZBUDOWANY/NA?

    2. JAK PRZEBIEGAŁO TWOJE DZIECIŃSTWO? TWOJE DORASTANIE?

    (dwór królewski, posiadłość ziemska, akademia, sala zebrań korporacji, ulica?)

    3. JAKIE JEST TWOJE POCHODZENIE SPOŁECZNE?

    (szlachta, kapłaństwo, pracownik korporacji, wolny poddany?)

    4. CZY POSIADASZ JAKIEŚ MOCE OKULTYSTYCZNE?

    (magia, psionika, medytacja, teurgia?)

    5. CZYM SIĘ ZAJMUJESZ? CZY KIEDYKOLWIEK CHCIAŁEŚ/AŚ BYĆ KIMŚ INNYM?

    (studia, obowiązkowa służba wojskowa, praca dla korporacji, służba kościołowi, służba na statkach kosmicznych?)

    6. JESTEŚ PRZESĄDNY, CZY KIERUJESZ SIĘ ROZSĄDKIEM?

    7. WYZNAJESZ JAKĄŚ RELIGIĘ (Kult Słońca, Kult Księżyca, Kult Smoka, INNA), CZY WIERZYSZ TYLKO W SIEBIE?

    8. CO SĄDZISZ O NOWOCZESNEJ TECHNICE/TECHNOLOGII? CZY POTRAFISZ SIĘ Z NIĄ OBCHODZIĆ?

    9. POSIADASZ JAKIEŚ MUTACJE I/LUB WSZCZEPY CYBERNETYCZNE?

    10. CZY ZADOWALA CIĘ OBECNY STAN RZECZY, CZY RACZEJ JESTEŚ TYPEM REWOLUCJONISTY? MASZ KONTAKTY ZE ŚWIATEM PRZESTĘPCZYM?

    11. CO NAJBARDZIEJ CENISZ, CZEGO NIE CIERPISZ I DO CZEGO DĄŻYSZ? KOCHASZ KOGOŚ? STRACIŁEŚ/AŚ KOGOŚ? MASZ ZACIEKŁEGO WROGA?

    Podpisano, Draco Brae.

    Opis swojej postaci wcale nie musi być suchym przedstawianiem faktów, w odpowiedzi na umieszczone wyżej pytania. Zachęcam do ułożenia własnej, płynnej historii, jedynie w oparciu o te punkty. Są w nich wymienione elementy, które odpowiednio użyte mogą zbudować ciekawy wizerunek bohatera. Nie trzeba natomiast wspominać o nich wszystkich - jeśli przykładowo twa postać nie ma żadnych mocy, to nie ma także potrzeby wspominania o tym.



    Twój wzrok oderwał się wreszcie od natłoku formularzy. Nie wiesz ile minęło czasu od kiedy porucznik wręczył Ci dokumenty, ale rozsądek podpowiada Ci, że parę godzin. Na kartce został tylko jeden pusty skrawek - miejsce na Twój podpis. Parę kresek zadecyduję o Twoim losie. Przez chwilę bawisz się swoim ...IPonem 88 TB, najnowszym tworem IveNet.

    “Cholera jasna. Sprawdzę co na IPonie i decyduję się na to...!”

    Wyciągasz i włączasz swojego IPona
    . Jedno jest pewne. Dzieje się na tyle dużo, że na pewno, prędzej czy później, trafisz w środek akcji.

     

     

     

    PODANIA UMIESZCZAMY W TYM TEMACIE, W SPOILERACH.
    Po przyjęciu podania zostanie przydzielony dostęp do działu NLR/SE, gdzie odbędzie się sesja.
    Prosimy o dobre, bardzo szczegółowe podania! Lepiej więcej niż mniej, to ważne!
    Rekrutacja trwa do 12 lipca. Poprzednie rekrutacje do sesji NLR znaleźć można

    Kalendarium

    0 - Powrót Księżniczki Luny z wygnania

    1 - Twilight Sparkle, powierniczka Elementu Magii przechodzi inicjację i staje się Alicornem

    64-74 - Czarna Dekada, wszystkie powierniczki Elementów Harmonii z wyjątkiem reprezentantki Magii umierają ze starości. Pomimo intensywnych poszukiwań, w kolejnych latach nie udaje się odnaleźć ich następczyń

    268 - Rok Skłóconych Serc. Na osłabioną brakiem harmonii Equestrię uderzają Windigoes, doprowadzając do silnych rozruchów, protestów, a nawet walk. Aby odizolować dotkniętych szaleństwem mieszkańców i powstrzymać nadchodzącą Wieczną Zimę, Celestia podejmuje decyzję o zesłaniu znacznej ilości kuców na księżyc

    275 - W wyniku demoralizacji społeczeństwa, kara zesłania zostaje oficjalnie obowiązującą za wiele wykroczeń

    314 - Księżniczka Luna po raz pierwszy od Roku Skłóconych Serc decyduje się na odwiedzenie księżyca i odnajduje tam zdezorganizowane, pogrążone w marazmie i rozpaczy masy kuców

    315 - Kontrowersyjne odrzucenie wniosku o amnestię przez Departament Sprawiedliwości Equestrii. Księżniczka Luna, nie mogąc znieść patowej sytuacji w jakiej znalazła się siostra, decyduje się na stałe przenieść na księżyc.

    394 - Księżniczka Celestia zaczyna podupadać na zdrowiu. Dzięki staraniom Luny i dużym zaangażowaniu sił magicznych na księżycu, w miejscu dawnych kolonii karnych zaczynają prosperować nieduże placówki skupiające potomków dawnych wygnańców, którzy za nic w świecie nie chcą powrócić do miejsca, skąd tak obcesowo zostali zesłani.

    427 - Księżyc zostaje oficjalnie pozbawiony statusu kolonii karnej, staje się Nocną Gubernią.

    16 grudnia 452 - Wysokie podatki nałożone na mieszkańców Księżyca doprowadzają do licznych protestów. W czasie jednego z nich, mieszkańcy satelity Equestrii rozbijają duży transport skrzyni z ładunkiem jabłek i jeden z portali łączących Nocną Gubernię z macierzystą planetą.

    453 - Po raz pierwszy w historii uczelnie technologiczne przewyższają pod względem ilości adeptów uczelnie magiczne.

    455 - Po długich i pełnych gróźb rokowaniach Księżniczka Luna ucina konflikt i oficjalnie bierze pod skrzydła mieszkańców księżyca, zostając nową gubernator.

    456-630 - Rozkwit kolonii na księżycu, dzięki licznym wprowadzonym przez Księżniczkę ulgom i prawom mającym na celu zasiedlenie większego terytorium i zwiększenia samowystarczalności Nocnej Gubernii, na satelitę napływa coraz większa ilość kuców. Powstają pierwsze komputery.

    11 marca 635 - Odcięcie, Księżniczka Luna zostaje oskarżona o zdradę stanu i pozbawiona praw do tronu. Wściekłość monarchini doprowadza do jej nieumyślnego zerwania wszelkich połączeń pomiędzy Księżycem a Equestrią.

    636 - Powstaje Nowa Lunarna Republika

    636-892 - Okres Wielkiej Separacji. Równolegle w Equestrii i na Księżycu odbywa się proces silnej industrializacji, obie strony konfliktu przechodzą przez złoty wiek odkryć technologicznych. Celestia nawiązuje liczne stosunki dyplomatyczne z pozostałymi nacjami planety.

    899 - Po raz pierwszy w historii zauważa się wyraźny spadek ilości nowo narodzonych jednorożców.

    902 - Zarówno na Księżycu, jak i na ojczystej planecie kuców trwa budowa pierwszych statków kosmicznych.

    906 - Zniknięcie podmieńców. Nikt nie wie, gdzie podziały się wszystkie zamieszkujące macierzystą planetę kuców roje.

    910 - Ponowny kontakt Equestrii z księżycem, przedstawiciele Celestii dostają się na teren republiki żądając jej ponownego dołączenia do państwa. Spotykają się z odmową. W wyniku spowodowanej krnąbrnością Księżyca fali oburzenia wśród mieszkańców zostaje obalony dotychczasowy rząd. Powstaje Solarne Imperium.

    911 - Na Księżycu powstaje IveNet Systems.

    912-932 - Embargo handlowe pomiędzy NLR i SE, na którym w dużym stopniu traci Republika. Okres intensywnych zbrojeń. W Equestrii zauważa się zanik klasy średniej oraz coraz bardziej pogłębiające się różnice majątkowe pomiędzy najbogatszymi a najbiedniejszymi warstwami społeczeństwa.

    1 marca 933 - Zawalenie - zbrojne i całkowite przejęcie władzy w Wielkich Equestriańskich Kopalniach - setki Diamentowych Psów ginie w walce, rasa staje się siłą roboczą o charakterze niewolniczym.

    934 - W wyniku tajemniczego zamachu umiera księżniczka Cadence, zwolenniczka rozejmu i przebudowy ustroju Imperialnego dzięki któremu większość władzy przechodziła w kopyta arystokracji i wojskowych. Na miejscu morderstwa śledczy odnajdują łuski po pociskach stosowanych przez lunarne wojsko.

    938 - Wybucha Wojna Sióstr, zakończona zamknięciem księżyca w uniemożliwiającej teleportację bańce stworzonej przez Lunę. Księżniczka kupuje mieszkańcom Republiki czas, lecz zdaje sobie sprawę, że nie zdoła utrzymać bariery wiecznie.

    938-956  - Trwa wojna szarpana, podejmowana w momentach w których Luna aby odpocząć usuwa bariery.

    12 kwietnia 956 - Noc płonących gwiazd - Pierwsza bitwa statków kosmicznych, druzgocąca niemal doszczętnie siły obu stron konfliktu.

    23 czerwca 956 - Traktat w Canterlocie - W wyniku patowej sytuacji i braku środków (a także wyjątkowo słabej sytuacji gospodarczej), dzięki mediacji Twilight Sparkle oba skłócone państwa zawierają pokój.

    956-1029 - Zimna Wojna. Powstaje wiele korporacji, które dzięki swoim majątkom powoli wywierają zyskują coraz większą swobodę gospodarczą, powoli wyrywając się jurysdykcjom państw. Na księżycu jedne z większych to m.in. zajmująca się niemal wyłącznie militariami Mirrage Lunar Company, oraz dominujący rynek farmaceutyczny koncern BioMoon Health. Equestria może pochwalić się potentatem energetycznym Solar Prom Energy oraz pracującą nad genetycznymi ulepszeniami roślin inGen Innovations.

    1030 - Walki na najwyższych szczeblach władzy Solarnego Imperium. W wyniku politycznych przepychanek znacząco spada poziom życia ludności. Na jaw wychodzą tajemnicze zniknięcia dużych ilości kuców, które władza starała się tuszować. Celestia tworzy Sztab Kryzysowy.
    28 października 1032 - Godzina Oświecenia - Młody, szlachetnie urodzony jednorożec Tarreth odkrywa, że Solarny Minister Wojny jest podmieńcem i cudem uchodząc z życiem dociera z tą informacją do władczyni Equestrii. Oszust zostaje aresztowany i wtrącony do lochu, w całym pałacu zostają podjęte działania mające na celu oszacowanie zagrożenia.

    29 października 1032 - Demaskacja - W całej Equestrii ujawniają się setki tysięcy podmieńców. Roje wyłażą w najbardziej newralgicznych miejscach wielu krajów - pałacach, garnizonach, placówkach wojskowych i za pomocą doskonale skoordynowanych ataków w ciągu pierwszych godzin z zaskoczenia przełamują wiele linii obrony. Okazuje się, że ponad 3/4 kuców sprawujących wysokie stanowiska w administracji Imperium jest zmiennokształtnymi. Rozpoczyna się Wielka Wojna Domowa.

    1033 - Większość sił SE zostaje zepchniętych do rozpaczliwej obrony. W sytuacji, w której wydaje się, że nie ma już szans na wygraną Tarreth, ten sam jednorożec który uprzednio zdekonspirował powolne przejmowanie władzy przez podmieńce znajduje sposób na skuteczną walkę z żywiącymi się miłością stworami - czystą nienawiść.

    1035 - Elitarne oddziały walczące z błogosławieństwem Celestii i zgodnie z naukami Tarretha przełamują kryzysową sytuację. NLR w tym czasie prowadzi ożywioną lustrację w swoich własnych szeregach oraz wysyła nieduże oddziały szpiegów starając się wykorzystać jak największą ilość okazji podczas wojennej zawieruchy. Udaje im się obrabować kilka wielkich bibliotek i placówek badawczych.

    1040 - Zakończenie Wielkiej Wojny Domowej. Weterani walk pod wodzą Tarretha stają się fundamentem świeżo powołanej przez Celestię Imperialnej Inkwizycji, posiadającej niemal nieograniczone wpływy i zajmującej się wyłącznie śledzeniem wrogów Imperium oraz unicestwianiem ich. Solarni wyruszają na pomoc pozostałym państwom borykającym się z podmieńcami, przy okazji anektując wiele z nich.

    1052 - Pochwycenie Chrysalis i spalenie jej na stosie na głównym placu Canterlotu. Ostateczne zażegnanie kryzysu i powolna stabilizacja sytuacji w całej Equestrii.

    1084 - W wyniku licznych szkód spowodowanych wojną Imperium otwiera się na nowo na współprace z Republiką.

    1130 - Do życia powołana zostaje Organizacja Rozwoju Handlu (ORH).

    Początek Ery Gwiazd

    1131 - Technologia pozwala na pierwsze załogowe podróże dalekosiężne.

    1134 - Na Draune powstają pierwsze przyczółki NLR oraz SE, choć obie siły jak na razie powstrzymują się od jakichkolwiek deklaracji względem nowych terytoriów. Świat jest świadkiem Wielkiej Migracji zebr, które ogłaszają, że nowa planeta jest ich ziemią obiecaną.

    1138 - ORH ogłasza pierwsze przetargi na kolonizację niedużego skrawka Terragonu. O możliwość wybudowania tam swoich fabryk i placówek walczy wiele czołowych firm specjalizujących się w najnowszych technologiach komputerowych.

    1149 - Nowa Lunarna Republika wraz z licznymi inwestorami z Solarnego Imperium podejmuje się budowy niezależnej placówki handlowej i stacji kosmicznej o nazwie Ishimine.

    1152 - W związku z rozwojem chirurgii i elektroniki pojawiają się kliniki wyspecjalizowane w implementowaniu wszczepów poprawiających wydolność organizmu.

    1160 - Terregon okazuje się dla wielu firm rajem podatkowym i energetycznym. Choć większość planety pozostaje nadal nieskolonizowana, w miejscu pierwszej kolonii, Dorpatu, powstaje ogromne państwo-miasto Cashair, gdzie - z racji na niezdatną do życia atmosferę - płaci się nawet za powietrze. W ciągu kolejnych lat aglomeracja "wgryza" się w ziemię, tworząc pod powierzchnią planety wiele pięter biurowców, fabryk i przedsiębiorstw i szybko osiąga populację bliską stolicy NLR i kilku największych miast SE.

    1166 - IveNet Systems staje się najbogatszą i najbardziej wpływową korporacją w Republice.

    1242 - Zakończenie budowy stacji Ishimine. Organizacja Rozwoju Handlu przejmuje kontrolę nad tym ogromnym węzłem komunikacyjnym.

    1267 - Podział wpływów, Imperium zyskuje nieco większą kontrolę nad Draune, podczas gdy Republika zyskuje znaczne wpływy w zarządzie ORH na Ishimine.

    1268 - IveNet Systems rozpoczyna budowę własnej stacji kosmicznej na obrzeżach układu.

    1313 - Solarne Imperium boryka się ze zbyt wielką ilością mieszkańców. Rząd, obawiając się fali emigracji zabrania podróży pozaplanetarnych bez wiz.

    1322 - W Equestrii dochodzi do potężnej katastrofy ekologicznej związanej z testami nowego napędu kosmicznego. Zatruta atmosfera powoduje potężne opady kwaśnego deszczu niszczące znaczną część upraw i doprowadzając do kryzysu ekonomicznego i głodu.
    1327 - Odkrycie Napędu Impulsowego, który zostaje eksperymentalnie wykorzystany w ogromnych międzyplanetarnych frachtowcach.

    1328 - W wyniku niedoboru żywności wojska Imperium zaczynają okupację i wyzysk Draune, w ciągu kilku dni zrzucając dotychczasowych liderów społeczności z ich stanowisk i zastępując ich swoimi poplecznikami. Equestria zaczyna się zbroić.

    18 styczeń 1329 - Tajemnicza eksplozja promu kosmicznego Twilight Sparkle, która jako przedstawicielka Equestrii była w podróży dyplomatycznej mającej na celu załagodzenie konfliktu pomiędzy Imperium i kolonistami na Draune. Jako oficjalną przyczynę katastrofy do opinii publicznej podaje się usterkę eksperymentalnego napędu jaki posiadał statek. Nieoficjalnie mówi się o zamachu.

    14 luty 1329 - Wzrost napięcia społecznego. Wśród mieszkańców Equestrii pojawia się coraz większych agitatorów twierdzących, że śmierć Twilight była zaplanowana przez Nową Lunarną Republikę i miała na celu pogrzebanie szansy na zawiązanie sojuszu z mieszkańcami Draune.

    3 marca 1329 - Wybucha Druga Wojna Sióstr. Imperium przeprowadza zmasowany szturm na Księżyc.

    5 września 1332 - Akcja "Iskra". Placówkami wojskowymi NLR i SE wstrząsa seria eksplozji do których przyznaje się ekstremistyczna grupa Partyzanckich Idealistycznych Niezależnych Komand (PINK), której przywódca przedstawiający się jako Poker podaje się za następce Elementu Śmiechu. Po raz pierwszy od lat ktokolwiek powołuje się na Harmonię.

    2 października 1333- Emerald Gleam, solarna pułkownik oficjalnie deklaruje, że jest spadkobierczynią Elementu Magii.

    11 maj 1334 - Zakończenie wojny spowodowane groźbą Imperium, twierdzącego, że jest w stanie zniszczyć wszystkie orbitujące wokół Księżyca stacje badawcze. NLR zaczyna intensywnie pracować nad technologią osłon, w zamian za pokój zrzeka się praw do wszelkich znajdujących się w układzie planet.

    1348 - IveNet Systems rozpoczyna budowę własnej stacji kosmicznej na obrzeżach układu.

    1351 - Emerald Gleam, solarna pułkownik oficjalnie deklaruje, że jest spadkobierczynią Elementu Magii.

    1352 - Tajemnicze zaginięcie promu "Malya", wiozącego osadników na Deshnę. Śledztwo utyka w martwym punkcie, nie udaje się odnaleźć żadnych szczątków ani śladów katastrofy, także PINK zaprzecza swoim powiązaniom z tą sprawą.

    1454 - Stacja IveNet Systems zostaje ukończona.

    1633 - Korporacja IveNet Systems monopolizuje rynek informacji.

    ...

    1787 - Czasy obecne

     

     

    Krótkie zasady tworzenia postaci:

    1. Zakaz wstępu Mary Sue

    2. Alicornom też

    a) Dostępne rasy to kuce, pegazy, jednorożce(!), zebry, gryfy(!), zmiennokształtni, kuce kryształowe, diamentowe psy(!)

    b) Rasy oznaczone (!) wymagają dobrego usprawiedliwienia

    c) Jeśli jakieś nie zostały wymienione można dopytać, ale wolałbym pozostać przy kopytnych.

    3. Nie chcę zbuntowanych nastolatków. Wojsko to nie rurki z kremem, czy jakoś tak.

    3. Solarni mają zakaz wstępu z oczywistych powodów (to nie nacjonalizm, to raczej norma, że na statki bojowe Republiki nie wpuszcza się ludzi z obozu wroga)

    4. Postać może być samotnikiem, milczkiem, próbować robić coś na własną rękę, ale w kosmosie bez współpracy daleko się nie zajedzie. Uporczywy Pan Ja Nikogo Nie Potrzebuję kiedyś po prostu obudzi się martwy w przestrzeni kosmicznej.

    5. Zakaz wstępu Wybrańcom (czyt. osobom posiadającym jedyne w swoim rodzaju, niespotykane w pięciu pobliskich galaktykach zdolności)

    a) Dozwolone są wszczepy dostępne na rynku, wojskowe (wymagane dobre wyjaśnienie) oraz eksperymentalne (wymagane powiązanie z korporacją hi-tech)

    b) Dozwolone są mutacje które mogły zostać wykonane za pomocą MAŁO INWAZYJNEJ inżynierii genetycznej. Wymagają powiązań z bogatymi osobami/organizacjami.

    c) Sprzęt własnego projektu jest zazwyczaj nieakceptowany na statkach NLR. Dotyczy zwłaszcza broni.

    6. Dowolne miejsce urodzenia

    7. Dowolny zawód. Okręt kosmiczny potrzebuje zarówno lekarzy, naukowców, informatyków, mechaników, twardych żołnierzy, nawigatorów, operatorek łączności, pilotów... Że już nie wspomnę o konieczności gotowania i obierania ziemniaków.

    8. Dowolne doświadczenie wojskowe (może być brak), preferowane są świeżynki.

    • +1 3
  4. Kiedyś tu było lepiej, nikt nie gadał na skomplikowane tematy :eww:

    ILU Z WAS W OGÓLE WIE DLACZEGO ROZMÓWKI SĄ DRZEWNE :rarirage:

     

     

     

    ...mówie serio, przypomnijcie bo już nie pamiętam xD

     

    He. Hehehehehehe :megusta:

    A Keolę ktoś pamięta? Bo bez pamięci o nim, to do niczego nie dojdziecie

  5. Hej,

     

    Wątek założony jest w celu zdobycia informacji na temat spadku czytelnictwa w naszym kraju, o którym zamierzam pisać pracę zaliczeniową na studia. Liczę na Waszą pomoc i dobrą wolę, gdyż bez tego przygotowywany przeze mnie artykuł problemowy nie będzie kompletny.

    Jedyne, co musicie zrobić, to odpowiedzieć na dwa pytania, choć oczywiście prócz tego zachęcam do dyskusji w tym wątku, dzielenia się spostrzeżeniami i opiniami na ten temat.

     

    O głosy proszę osoby w wieku 13 - 25 lat

     

    Pozdrawiam

    Ever :cheese:

  6. Jeśli chodzi o bojową, to optowałbym za tym, aby wymieniać jedynie:

    a) dostępne typy broni (palna, laserowa itp.) wraz z ich popularnością, wielkością oraz siłą przebicia (zakładamy na przykład, że broń laserowa nie występuje w wyposażeniu osobistym ze względu na nadal zbyt wielkie gabaryty, ale za to odpowiednio rozłożone gniazdo z generatorem potrafi niszczyć czołgi w znacznie większym tempie i z oszałamiającą skutecznością względem konwencjonalnej broni palnej - to przykład, zostawiam wolną rękę)

    b) dostępność broni (czyli jak bardzo popularne są mogące wyrządzić szkodę systemy ochronne, pokroju wszelkiego rodzaju wieżyczek)

    c) możliwe kalibry (kałaszem nie przebije się murowanej ściany, jak zaś będzie sprawa wyglądała z kałaszem z przyszłości?)

    • +1 1
  7. Update jest zawarty w poście prowadzącym, wrzuciłem wszystkie zmiany do osobnego posta zgodnie z sugestią Brae, który podpowiedział, że w ten sposób łatwiej będzie wszystkim zainteresowanym śledzić nowe wątki lub modyfikacje już istniejących wydarzeń. Za samowolkę względem umieszczania nicków userów bez powiadamiania samych zainteresowanych szczerze przepraszam.


    Kalendarium jest (chyba, Ever! :D) w końcowej fazie tworzenia.

    Cóż, ja niestety mam wręcz odwrotne wrażenie :ming: Im więcej piszę, tym więcej powstaje luk, które należy zapełnić i wytłumaczyć, samo kalendarium też się mocno rozciągnęło (nagle zdałem sobie sprawę, że trzeba dorobić wątki przynajmniej do 1780 roku...)

    Pierwszeństwo ma teraz wątek IveNet oraz PINK.

  8. Ja ze swojej strony chciałbym powiedzieć, że ostatnimi czasy natrafiłem na coś, co wydaje mi się dość dobrym źródłem inspiracji - chodzi o "Cichą Wojnę" i jej kontynuację "Ogrody Słońca" Paula McAuley'a. Nie udało mi się jak na razie dotrzeć do książek, jednak czytając ich streszczenia (zamieszczone poniżej) dochodzę do wniosku, że ta space opera może być naprawdę pobudzającym inwencję twórczą dziełem i być może pomocnym drogowskazem przy dalszej kreacji naszego uniwersum.

     

    Spustoszona przez zmiany klimatyczne XXIII-wieczna Ziemia chce powrócić do przedwiecznego, przedindustrialnego raju. Władzę przejęła na niej garstka potężnych rodzin i ich zieloni święci. Miliony ludzi tkwią jak w więzieniach w przeludnionych miastach, inne miliony trudzą się przy iście faraońskich przedsięwzięciach odbudowy zniszczonych ekosystemów. Tymczasem, na księżycach Jowisza i Saturna powstała przeogromna rozmaitość samowystarczalnych miast i osad, założonych przez potomków uchodźców z ziemskich represyjnych reżimów. Kwitną w nich naukowe utopie pełne wymyślnych wytworów sztuki genetycznej. Są ostatnim bastionem jakiejkolwiek tradycji demokratycznej. Coraz większe ambicje nowego pokolenia Zewnętrznych, chcących wydostać się ze swoich przytulnych, wsobnych, kieszonkowych rajów, skolonizować resztę Układu Słonecznego i popchnąć ewolucję człowieka na sto nowych torów, zagrażają kruchemu pokojowi między ich miastami, a potężnymi ziemskimi rodami. Na Ziemi liczne głosy domagają się wyprzedzającego ataku na Zewnętrznych, póki nie jest za późno; inni z kolei chcą wykorzystać zdolności ich uczonych i guru genetycznych. Trwają kampanie na rzecz pokoju i pojednania, manewry politycznych, prostackie demonstracji wojskowej siły oraz szpiegostwo uprawiane przez wyhodowanych na miarę agentów. Dwie odnogi ludzkości zmierzają ku wojnie...

    Cicha-wojna-obrazek_duzy_4033591.jpgogrody_slonca_d.jpg

    • +1 1
  9. Kolejny update. Tym razem sporo, dostosowałem datę końcową do daty sesji NLR, co spowodowało przesunięcie kalendarium, dodałem spore info o podmieńcach... No i pojawiła się pierwsza postać z forum. Mam nadzieję, że Tarreth nie ma nic przeciwko :C

    Poniżej lista wprowadzonych zmian

    636-892 - Okres Wielkiej Separacji. Równolegle w Equestrii i na Księżycu odbywa się proces silnej industrializacji, obie strony konfliktu przechodzą przez złoty wiek odkryć technologicznych. Celestia nawiązuje liczne stosunki dyplomatyczne z pozostałymi nacjami planety.

    899 - Po raz pierwszy w historii zauważa się wyraźny spadek ilości nowo narodzonych jednorożców.

    906 - Zniknięcie podmieńców. Nikt nie wie, gdzie podziały się wszystkie zamieszkujące macierzystą planetę kuców roje.

    934 - W wyniku tajemniczego zamachu umiera księżniczka Cadence, zwolenniczka rozejmu i przebudowy ustroju Imperialnego dzięki któremu większość władzy przechodziła w kopyta arystokracji i wojskowych. Na miejscu morderstwa śledczy odnajdują łuski stosowane przez lunarne wojsko.

    23 czerwca 951 - Traktat w Canterlocie - W wyniku patowej sytuacji i braku środków (a także wyjątkowo słabej sytuacji gospodarczej), dzięki mediacji Twilight Sparkle oba skłócone państwa zawierają pokój.

    1030 - Walki na najwyższych szczeblach władzy Solarnego Imperium. W wyniku politycznych przepychanek znacząco spada poziom życia ludności. Na jaw wychodzą tajemnicze zniknięcia dużych ilości kuców, które władza starała się tuszować. Celestia tworzy Sztab Kryzysowy.

    28 października 1032 - Godzina Oświecenia - Młody, szlachetnie urodzony jednorożec Tarreth odkrywa, że Solarny Minister Wojny jest podmieńcem i cudem uchodząc z życiem dociera z tą informacją do władczyni Equestrii. Oszust zostaje aresztowany i wtrącony do lochu, w całym pałacu zostają podjęte działania mające na celu oszacowanie zagrożenia.

    29 października 1032 - Demaskacja - W całej Equestrii ujawniają się setki tysięcy podmieńców. Roje wyłażą w najbardziej newralgicznych miejscach wielu krajów - pałacach, garnizonach, placówkach wojskowych i za pomocą doskonale skoordynowanych ataków w ciągu pierwszych godzin z zaskoczenia przełamują wiele linii obrony. Okazuje się, że ponad 3/4 kuców sprawujących wysokie stanowiska w administracji Imperium jest zmiennokształtnymi. Rozpoczyna się Wielka Wojna Domowa.

    1033 - Większość sił SE zostaje zepchniętych do rozpaczliwej obrony. W sytuacji, w której wydaje się, że nie ma już szans na wygraną Tarreth, ten sam jednorożec który uprzednio zdekonspirował powolne przejmowanie władzy przez podmieńce znajduje sposób na skuteczną walkę z żywiącymi się miłością stworami - czystą nienawiść.

    1035 - Elitarne oddziały walczące z błogosławieństwem Celestii i zgodnie z naukami Tarretha przełamują kryzysową sytuację. NLR w tym czasie prowadzi ożywioną lustrację w swoich własnych szeregach oraz wysyła nieduże oddziały szpiegów starając się wykorzystać jak największą ilość okazji podczas wojennej zawieruchy. Udaje im się obrabować kilka wielkich bibliotek i placówek badawczych.

    1040 - Zakończenie Wielkiej Wojny Domowej. Weterani walk pod wodzą Tarretha stają się fundamentem świeżo powołanej przez Celestię Imperialnej Inkwizycji, posiadającej niemal nieograniczone wpływy i zajmującej się wyłącznie śledzeniem wrogów Imperium oraz unicestwianiem ich. Solarni wyruszaja na pomoc pozostałym państwom borykającym się z podmieńcami, przy okazji anektując wiele z nich.

    1052 - Pochwycenie Chrysalis i spalenie jej na stosie na głównym placu Canterlotu. Ostateczne zażegnanie kryzysu i powolna stabilizacja sytuacji w całej Equestrii.

    1084 - W wyniku licznych szkód spowodowanych wojną Imperium otwiera się na nowo na współprace z Republiką.

    14 luty 1329 - Wzrost napięcia społecznego. Wśród mieszkańców Equestrii pojawia się coraz większych agitatorów twierdzących, że śmierć Twilight była zaplanowana przez Nową Lunarną Republikę i miała na celu pogrzebanie szansy na zawiązanie sojuszu z mieszkańcami Draune.

    3 marca 1329 - Wybucha Druga Wojna Sióstr

    11 maj 1334 - Zakończenie wojny spowodowane groźbą Imperium, twierdzącego, że jest w stanie zniszczyć wszystkie orbitujące wokół Księżyca stacje badawcze. NLR zaczyna intensywnie pracować nad technologią osłon, w zamian za pokój zrzeka się praw do wszelkich znajdujących się w układzie planet.

    1228 - W wyniku niedoboru żywności wojska Imperium zaczynają okupację i wyzysk Draune, w ciągu kilku dni zrzucając dotychczasowych liderów społeczności z ich stanowisk i zastępując ich swoimi poplecznikami. Equestria zaczyna się zbroić.

    1633 - Korporacja IveNet Systems monopolizuje rynek informacji.

  10. Hm, odnośnie technologii szpiegowskiej, to jeśli nie będzie to zbyt wielkim problemem, chętnie dowiedziałbym się nieco więcej o wielkości i zasięgu poszczególnych modeli. Wiadomo, że aby sonda była skuteczna, musi być jak najbardziej niewidoczna, stąd pytanie, czy parasprite'y są wielkości tych serialowych? Czy poruszają się samobieżnie, czy trzeba je zaprogramować na jakieś konkretne koordynaty, które następnie sukcesywnie przeczesuje? Czy jeśli jest łatwe ryzyko utracenia materiału (brak przesyłu bezpośredniego) poruszają się w eskadrach?

    No i jak wielki teren może być zinfiltrowany przez pojedynczą Kimerę. Czy to kilka, kilkanaście, czy kilkaset kilometrów kwadratowych. Oraz w jakim czasie udaje się dokonać infiltracji...

    Mam nadzieję, że nie jestem zbyt nadgorliwy :P

     

     

    Zaś ogólnie względem technologii, chciałbym prosić o dodanie biotechnologii lub jakiejś innej gałęzi odpowiedzialnej za wszczepy poprawiające wydolność organizmu i pozwalające na lekkie cyborgizowanie kuców.

  11. Jako, że na razie jest tu posucha, postanowiłem zamieścić tu to, co na chwilę obecną udało mi się wprowadzić do uniwersum, czyli postać, która znalazła się w sesji. Jeśli ktoś potrzebuje jej jako archetypu czy nawet całkowicie chce wykorzystać poniższego dżentelmena, może się zgłosić przez PW z ewentualnymi pytaniami, jednak nie gwarantuję, że będę się przychylnie odnosił do wszelkich idei.

    Od roku 1788 należy do sił zbrojnych NLR

     

    KwMzsAf.png

     

     

    Wreszcie przyszła twoja pora. Wkraczając do środka pomieszczenia rekrutacyjnego wypełniało cię przekonanie, że nie będzie już powrotu. Jeśli podpiszesz kontrakt - zrobisz to całkowicie. Za dezercję jest tylko jedna kara, choć oficjalnie nikt o niej nigdy nie mówił. Idąc przez pomieszczenie w oczy rzuciły Ci się identyfikatory dwóch rosłych strażników pilnujących oficera za biurkiem. Matalos i Wizio. Nigdy wcześniej nie dane było Ci spotkać się z takimi imiona, ale wartownicy wyglądali groźnie, więc nie spytałeś ich o to.
    - Hah! Kolejne mięsko do naszej machiny? Głupców na świecie pod dostatkiem - odezwał się umundurowany porucznik werbunkowy zza swojego machoniowego biurka, poprawiając przy tym kopytkami stosik leżących przed nim kart i nawet nie zaszczycając cię wzrokiem. Czerń munduru nie pozostawiała żadnych złudzeń - kajdaniarz.
    - Witamy, witamy w Lunarnym Konsorcjum Zasobów Osobowych, gdzie każdy podmiot gospodarczy znajdzie pracownika dla siebie - odklepał od niechcenia standardową formułkę. - Rekrutów zawsze chętnie przyjmujemy w naszych skromnych progach. Póki co proszę mi mówić Avanidius, bo kontraktu jeszcze nie podpisaliśmy... Ale to się zmieni... Wkrótce, jak mniemam. Ten kuc obok to Arjen, WCALE SIĘ NIE OPIERNICZAJĄCY NA SŁUŻBIE! - oficer wydarł się w jego kierunku, uderzając kopytem o stół. Rozlał przy tym swoją herbatę na równiutko ułożone wcześniej notatki, co zdecydowanie nie poprawiło jego humoru.
    - Cóż... - kontynuował, zaciskając lekko zęby i próbując zmyć rozszerzającą się plamę rękawem munduru. - Odpowiada za tą placówkę z ramienia NLR i jeśli będziesz na tyle pechowy, to będzie też odpowiadał za twoje wstępne szkolenie indoktrynacyjne - wskazał głową na chudego, granatowego kucyka siedzącego obok i przeglądającego zdjęcia zgrabnych klaczy. Ten rzucił Ci krótkie, intensywne spojrzenie, po czym mrugnął i wrócił do swojego zajęcia.
    - Masz parę i nie marudź - rzekł Arjen, rzucając koledze kilka lepszych zdjęć.
    - Oto Twoje podanie - mówił dalej porucznik, ignorując przy tym zupełnie fotki seksownych klaczy, wyciągając w Twoim kierunku podkładkę pełną kartek i wskazując na krzesło z boku. - Siadaj i bierz się za to, a ja w tym czasie zajmę się wyjaśnieniem Panu Arjenowi kilku spraw.
    - Patrz na tą - rzucił granatowy kuc - KSIĘŻYCOWAŁBYM.
    Przysiadasz się do stolika, pozostawiając za sobą wściekłego kajdaniarza, pieklącego się na jakość korpusu oficerskiego w Republice Lunarnej, postępującą tam degenerację i na idiotów, którzy przydzielili mu takiego a nie innego współpracownika. Obok ciebie siedziały jeszcze trzy inne postacie. Jedna z nich, wysoki jednorożec o chytrym uśmieszku bardzo powoli i niezgrabnie wpisywał drukowanymi literami swoje imię i nazwisko. Goblin Józef. Kaligrafia nie była jego silną stroną, wyglądało to bardziej jak rzeźbienie w kartce niż pisanie. Nie przejmując się tym zbytnio, postanawiasz przyglądnąć się kartom. Wśród nich, oprócz zwyczajowych reklam korporacji, popularnej ostatnio propagandy i jakiegoś pseudo-talizmanu od wróżki, znalazła się też ta właściwa

     

    Wheezing Step posłał obecnym w sali oficerom krótkie, nieco lekceważące spojrzenie i słysząc odklepaną przez jednego z nich formułkę wykrzywił pysk w ironicznym grymasie. W życiu by nie pomyślał, że los zawiedzie go właśnie tutaj... Oczekując na papiery rekrutacyjne rozejrzał się z pewnym zaciekawieniem po pomieszczeniu. Biurka, szafki, jednym słowem monotonia pełną gębą. Już miał się oddać niewątpliwie fascynującemu zajęciu jakim jest gapienie się w najbliższą ścianę, gdy jego ukryte za szkłami gogli oczy zatrzymały się na fotkach którymi wymachiwał jeden z wojskowych. Wheezing nieznacznie wyszczerzył zęby i cicho zagwizdał z aprobatą. Właśnie zamierzał rzucić jakąś uwagę na temat wyjątkowo ponętnej, roznegliżowanej długonogiej klaczy, kiedy jak na złość pierwszy z oficerów ogarnął wszystkie dokumenty i tryumfalnie wetknął je brązowogrzywemu ogierowi w kopyta... Przeklinając swoje szczęście Wheezing Step potarł się kopytem po zarośniętej brodzie przyglądając się imponującej stercie papierów jakie najwyraźniej musiał wypełnić.
    Wstęp podejrzanie przypominał mu akceptowanie umowy licencyjnej jakie jest wymagane do każdego programu który instalował na swoim Iponie. W związku z tym przesunął pobieżnie wzrokiem po tekście i nie znajdując żadnych wzmianek o niewolnictwie, sprzedaży duszy czy co gorsza płacenia abonamentu radiowo - telewizyjnego, w ciągu pięciu sekund przeszedł do pierwszego z pytań...

     


    1. JESTEŚ KUCEM, ZEBRĄ, CZY PRZEDSTAWICIELEM INNEJ RASY? JAK SIĘ NAZYWASZ I SKĄD POCHODZISZ? JAKI JEST TWÓJ WZROST I WIEK? JAK JESTEŚ ZBUDOWANY/NA?

    Na razie wyglądało niegroźnie... Bez większych ceregieli sięgnął po leżący na pobliskim stoliku długopis, strącając jednocześnie ledwie zauważalnym ruchem drugi do kieszeni swojego skórzanego płaszcza i wziął się za pisanie.

    Wheezing Step. Miejsce urodzenia - planeta Draune. Jestem kucem, choć nieco ulepszonym za pomocą kilku przydatnych wszczepów. Wiek 27 lat, wzrost średni...

    Przerwał na chwilę i przyjrzał się pytaniu. JAK JESTEŚ ZBUDOWANY? Uniósł głowę i spojrzał na swoje kopyta i tors. O co im chodziło, o cycki? Rzucił podejrzliwe spojrzenie na oficerów i odsunął się nieco w stronę ściany...

    2. JAK PRZEBIEGAŁO TWOJE DZIECIŃSTWO? TWOJE DORASTANIE?

    Zaraz... To ma być przydział do wojska czy terapia grupowa? Zagwizdał cicho zastanawiając się, czy zacząć już tutaj kłamać o swoim życiu, czy nieco jeszcze poczekać. W końcu jednak wzruszył ramionami i rzucając jeszcze raz coraz bardziej skonsternowane spojrzenie na obecnych w pomieszczeniu żołnierzy uzupełnił rubryczkę.

    Wychowywany w rodzinie rolników. Ukończone wszystkie szkoły, studia mechaniczne. Dwóch braci i siostra. Wyjazd do miasta w wieku 19 lat.

    Zastanawiał się, czego po nim oczekiwali. Patologii? Czy tchnącego patosem wyznania, że od kiedy był mały zawsze chciał dołączyć do wojska? Przewrócił z dezaprobatą oczami i przeszedł do następnego pytania.

    3. JAKIE JEST TWOJE POCHODZENIE SPOŁECZNE?
    4. CZY POSIADASZ JAKIEŚ MOCE OKULTYSTYCZNE?

    Ach, standardowe, dzięki temu od razu wiadomo kogo już na wstępie awansować na oficera... Kłamać jednak nie było sensu, bo tu akurat łatwo mogliby go zrewidować i wpakowałby się tylko w jeszcze gorsze kłopoty... Machnął szybko kopytem niedbale wpisując swój status. Kątem oka dostrzegł jeszcze pytanie o okultyzm. No tak, tego mu było jeszcze trzeba do szczęścia. Uśmiechnął się krzywo.

    Wolny poddany. Mocy okultystycznych brak.

    No, chyba, że do magii można zaliczyć to, jak działał na niektóre klacze... Wheezing otrząsnął się z chwilowego rozmarzenia i mrucząc kilka nieciekawych epitetów pod adresem przydługich ankiet przeszedł do następnych pytań.

    5. CZYM SIĘ ZAJMUJESZ? CZY KIEDYKOLWIEK CHCIAŁEŚ/AŚ BYĆ KIMŚ INNYM?

    Och, a więc w końcu czas na pierwsze kłamstwo. Brązowogrzywy kuc uśmiechnął się z ulgą. Już zaczynał się obawiać, że wszystko pójdzie zbyt legalnie... Zagwizdał cicho zastanawiając się nad tym, jak zareagowaliby oficerowie czytając podanie byłego przemytnika. I czy kupiliby bajeczkę o tym, jak się nawrócił, czy może raczej domyślili, że potrzebuje legalnej kasy na nowy środek transportu, którym mógłby radośnie szmuglować towar do końca swoich dni... Postukał długopisem w formularz zastanawiając się, co wpisać, by znaleźć się w najdogodniejszej sytuacji. W końcu zdecydował się na półprawdę i ze złośliwym uśmieszkiem umieścił wpis.

    Wykształcenie w zakresie obsługi i naprawy maszyn. Pracuje w firmie transportowej jako pilot oraz mechanik. Jest tak, ponieważ nie chciałem pracować przy uprawie jedzenia, jest to zbyt mało ekscytujące zajęcie. Marzę o byciu pilotem wyścigowym.

    To powinno wystarczyć, przy odrobinie szczęścia nie będzie musiał też zbyt wysilać podczas ćwiczeń na poligonie i innych tego typu rzeczy... Pokiwał z zadowoleniem głową.

    6. JESTEŚ PRZESĄDNY, CZY KIERUJESZ SIĘ ROZSĄDKIEM?
    7. WYZNAJESZ JAKĄŚ RELIGIĘ (Kult Słońca, Kult Księżyca, Kult Smoka, INNA), CZY WIERZYSZ TYLKO W SIEBIE?


    Kolejny problem. Oczywiście, że jest przesądny, intuicja to rzecz święta a i niektóre rzeczy potrafią być naprawdę złymi omenami, o czym miał już okazję się parę razy przekonać. Ale ujawnianie tego ot tak? Nie ma mowy, prędzej wyrzuci swoje gogle niż przyzna, że w kieszeni zawsze trzyma czterolistną koniczynkę... Kolejny punkt był z kolei na temat zagadnień religijnych. Gwizdnął ze zniecierpliwieniem. Zaraz jeszcze poproszą o napisanie wierszyka o kwitnących kwiatach na wiosennej łące...

    Kieruję się rozsądkiem. Wierzę tylko w siebie.

    Następna część arkusza wyglądała już bardziej zachęcająco i wszystko wskazywało na to, że nie będzie musiał w niej kłamać. Nie wpływało to jednak na fakt, że siedział tu już prawie godzinę i zaczynał się naprawdę niecierpliwić. Tęsknym wzrokiem spojrzał w kierunku fotografii które nieustannie przeglądał jeden z oficerów. A niech go szlag!

    8. CO SĄDZISZ O NOWOCZESNEJ TECHNICE/TECHNOLOGII? CZY POTRAFISZ SIĘ Z NIĄ OBCHODZIĆ?
    9. POSIADASZ JAKIEŚ MUTACJE I/LUB WSZCZEPY CYBERNETYCZNE?


    Jestem wielkim fanem nowoczesnej technologii, śledzę wszystkie nowinki techniczne i na bieżąco uzupełniam moją wiedzę z zakresu najnowszych układów scalonych, silników i części stosowanych do konstrukcji pojazdów. Mutacji brak.

    Podrapał się ze zdziwieniem kopytem po podbródku. Co oni, spodziewają się, że kuc z mackami nagle zapragnie zaciągnąć się do wojska?

    Wszczepy cybernetyczne obejmują wbudowany system komunikacyjny (odbiera większość częstotliwości radiowych), system lokalizacyjny (GPS), system poprawy wzroku (wyostrzenie wzroku, infrawizja) i ulepszenie ośrodka refleksu (szybszy czas reakcji).

    Tu chcąc nie chcąc musiał uwzględnić wszystko, podczas tych wszystkich badań i tak by odkryli całą tą elektronikę którą zdążył sobie zaimplementować. Wheezing Step westchnął, zerknął na kolejne pytanie... I o mało co nie wybuchnął śmiechem. W porę się powstrzymał i z jego ust wydobyło się jedynie krótkie parsknięcie. Delikatnie przetarł gogle, pragnąc upewnić się, czy to co zobaczył, było prawdą. Było...

    10. CZY ZADOWALA CIĘ OBECNY STAN RZECZY, CZY RACZEJ JESTEŚ TYPEM REWOLUCJONISTY? MASZ KONTAKTY ZE ŚWIATEM PRZESTĘPCZYM?

    Kilka minut zajęło mu uspokojenie się na tyle, by spoglądając na pytanie nie parskał niekontrolowanym śmiechem. Ach, więc to jest słynna selekcja mająca upewnić nas, że w szeregach wojska nie ma kryminalistów? Mimo wszystko brązowogrzywy zaśmiał się cicho i długo, przeciągle gwizdnął. Choć wszystko to zakrawało na komedię, ten wieloletni przemytnik handlujący chyba wszystkim oprócz żywego towaru wpisał z kamienną twarzą.

    Jestem obywatelem niezainteresowanym polityką, nie mam zdania na temat obecnych rządów i wydarzeń międzynarodowych. Kontaktu ze światem przestępczym nigdy nie miałem, niezwykle szanuję literę prawa.

    Spojrzawszy na to, co napisał nie mogąc się powstrzymać uderzył się kopytem w czoło. To podanie zaczynało przypominać jakąś powieść fantastyczną, większych bzdur nie wypisywał nawet w rozliczeniach podatkowych... Wyszczerzył zęby. Dosyć zabawy, czas na ostatni punkt.

    11. CO NAJBARDZIEJ CENISZ, CZEGO NIE CIERPISZ I DO CZEGO DĄŻYSZ? KOCHASZ KOGOŚ? STRACIŁEŚ/AŚ KOGOŚ? MASZ ZACIEKŁEGO WROGA?

    Uśmiechnął się kwaśno na myśl, że miałby się teraz nagle zwierzać jak to ma kłopoty finansowe przez jednego z bossów mafii. To zresztą i tak nie duży problem, bo na razie chodzi im jedynie o pieniądze... Spojrzał dalej... Pytanie czy kogoś stracił? Święte Guacamole, chodzi im o biedną babcię Whine? Miał nadzieję, że nie... Pytanie o to, czy kogoś kocha pominął z ironicznym uśmiechem i skupił się na najbardziej sensownych zagadnieniach tego punktu.

    Cenię osoby, na które można liczyć w krytycznych sytuacjach, szybkość, swobodę i regularne posiłki, a także wygodę. Nie cierpię zaś wszelkich niespodzianek.



    To powinno na razie wystarczyć. Wheezing złożył upragniony podpis, zbliżył się do biurka i oddał papiery oficerowi, który mu je przekazał, ostrożnie zawadzając kopytem o jedno ze zdjęć, które w chwilę potem zniknęło w przepastnej kieszeni jego skórzanego płaszcza. Teraz nie pozostało mu nic innego, jak czekać...

     

    Historia oraz informacje dodatkowe

    Wheezing Step urodził się jako drugi syn w typowej rodzinie rolniczej zamieszkującej niedużą wioskę na planecie Draune. Dorastał wraz ze starszym o dwa lata bratem, oraz młodszymi od niego o trzy lata bliźniakami - klaczą i ogierem. Okolica była spokojna i dosyć pagórkowata, dzięki czemu brązowogrzywy kuc odnalazł swoją pasję - prędkość i budowę maszyn. Wraz z przyjaciółmi z sąsiedztwa i rodzeństwem budował z najróżniejszych materiałów pojazdy, którymi następnie urządzali wyścigi w zjeżdżaniu ze wzgórz. Wheezing szybko odkrył, że rodzinna praca przy uprawianiu zbóż jest dla niego męcząca i wkrótce po ukończeniu nauki w miejscowej szkole podjął decyzję o wyjeździe do miasta na studia techniczne. Nie oznaczało to jednak zerwania kontaktu z rodziną, ten lubiący podróże kuc często wpadał w weekendy i wolne dni, by odwiedzić swoich bliskich i pochwalić się sukcesami, jakie odnosił przy rozwijaniu swojej największej pasji - konstruowaniu maszyn. Jako niezwykle przebojowy i pewny siebie ogier zyskał wielu znajomych, co przydało mu się na pół roku przed ukończeniem studiów. Na jego rodzinnej farmie nastąpił rok potężnego nieurodzaju, rodzice popadli w kłopoty finansowe. Chcąc jako już niemal dorosły kuc za wszelką cenę pomóc Wheezing zwrócił się do swoich licznych kontaktów o pomoc w zdobyciu sporej sumy pieniędzy i w ten sposób, za pomocą znajomego znajomego dostał zlecenie przemytu. Pierwszą w życiu kontrabandę przewoził w dobrym celu, szybko jednak zauważył, że potrzeby na pieniądze są większe niż mu się wydawało. Rodzinna farma wydźwignęła się z kryzysu, potrzebowała jednak licznych remontów, a brązowogrzywy czuł się w obowiązku wspierać rodzinę, którą porzucił na rzecz studiów. Przy okazji oczywiście odkładał część pieniędzy dla siebie, w celu zakupienia gwiezdnego pojazdu z prawdziwego zdarzenia. By tego dokonać po ukończonych studiach zainwestował w transportowiec, biorąc kredyt u jednego ze znanych mu już bossów mafii i zajął się regularnym szmuglowaniem towarów. Handlował wszystkim prócz żywego towaru, lecz ledwo uzbierał 3/4 tego, ile był winien za zakup statku, został przypadkiem złapany przez straż celną i tylko cudem udało mu się uciec - wierzy, że jest tak dzięki czterolistnej koniczynce którą miał w kieszeni. Teraz poszukuje środków na to, by zdobyć nowy statek i znów się odkuć...

     

    Licencja pilota obejmuje:
    - Myśliwce klasy I i III
    - Promy kosmiczne klasy I, II i III
    - Frachtowce klasy II i III o udźwigu do 450 ton

    Specyfikacja wszczepów:
    - System poprawy wzroku - Implant z membraną optyczną umożliwiający posiadaczom protezy siatkówkowej na "wyostrzanie" wzroku dzięki czemu postać lepiej widzi w półmroku, może skorzystać z infrawizji, a także z większą dokładnością przyglądać się dalekim punktom.
    Ten wszczep wprowadza do oka zawieszone, częściowo organiczne soczewki, które za pomocą wbudowanych układów przetwarzają dane dostarczone przez protezę siatkówkową. Ponadto zapewnia bezprzewodowy dostęp do osobistego magazynu danych i bezpośredniej łączności audiowizualnej, posiada optoelektroniczny wyświetlacz umożliwiający wyświetlanie informacji cyfrowych bezpośrednio w polu widzenia użytkownika.
    Wszczep ten pozwala na wyświetlanie różnorodnych informacji bez konieczności używania urządzeń elektronicznych, współgra więc z wieloma innymi wszczepami i jest częsty w użyciu.

    - System komunikacyjny - Dzięki implantowi w okolicy ucha i urządzeniom wykrywającym wibracje, pakiet ten pozwala użytkownikowi odbierać i nadawać wiadomości bez wydawania słyszalnych dźwięków. Sygnały wideo towarzyszące przychodzącym transmisjom wyświetlane są bezpośrednio na siatkówce użytkownika. Umożliwia łączenie się z siecią, a ponadto doświadczeni użytkownicy mogą używać transmisji szerokopasmowych, by łączyć się z terminalami komputerowymi lub podobnymi urządzeniami, znajdującymi się w zasięgu wzroku.
    Jest to procesor z membraną elektroniczną, wszczepiany z tyłu czaszki, tuż za uchem. Służy on jako nadajnik-odbiornik dla cyfrowych sygnałów wideo, dźwiękowych oraz informatycznych.
    Popularna modyfikacja wśród osób, które potrzebują stałego dostępu do sieci lub ze względu na prowadzone interesy muszą być zawsze dyspozycyjni i kontaktować się z wieloma osobami.

    - System GPS - Wszczep składa się z implantu czaszkowego zawierającego procesor główny, systemu wykrywania i pomiaru odległości oraz połączenia z korą wzrokową użytkownika. Położenie postaci jest wyświetlane bezpośrednio na siatkówkowym interfejsie optycznym.
    Ulepszenie to często występuje u osób zajmujących się transportowaniem towarów czy kosmicznymi podróżami, pomaga łatwiej odnaleźć się zarówno na większości planet, jak i w przestrzeni kosmicznej.

    - Ulepszenie ośrodka refleksu - Dopalacz refleksu działa na układ nerwowy jak sprężarka, przyspieszając refleks i reakcje wiązek nerwów w całym ciele. Dzięki temu w sytuacji zagrożenia użytkownik reaguje o wiele szybciej niż „zwykła” osoba, może także błyskawicznie się poruszać.
    Jest to zdecentralizowany wszczep łączący wiązki nerwów w nogach z dyskami zaimplementowanymi w kręgosłupie i innymi elementami układu przedsionkowego (odpowiadającego za równowagę i zwinność).
    W porównaniu do poprzednich, ten wszczep jest dosyć rzadki i używany jedynie przez osoby, które często mają do czynienia z sytuacjami, w których liczy się szybka reakcja.


    P.S. Opisy wszczepów to zmodyfikowane opisy z gry Deus Ex: Human Revolution. Pomyślałem, że warto, żeby jakoś ładnie opisać techniczne aspekty działania "dodatków" które ma do dyspozycji Wheezing.



    * Post zawiera podanie, które znaleźć można też w wątku rekrutacyjnym do sesji NLR. Początek jest skopiowanym postem wprowadzającym zamieszczonym przez MG, dorzuconym tutaj w ramach zachowania spójności opisu postaci.

  12. Oczywiście, naciskanie i w efekcie prowokowanie do robienia KP na szybko nie jest moim zamiarem, dlatego napisałem, że byłoby mi miło, gdybyście dali radę w ciągu tygodnia. Jednak jeśli potrzeba więcej - nie ma problemu. Jestem w stanie poczekać w razie potrzeby nawet do 17 maja

  13. Osoby które uczestniczyły w sesji i otrzymały swoje PW wchodzą automatycznie. Jeśli tworzą nowe postaci mają pierwszeństwo, jednak w wypadku zastrzeżeń względem nowych KP będę dyskutować z taka osobą poprzez prywatne wiadomości.

    Zmienione/nowe Karty trzeba umieścić w wątku

  14. "Tworzymy świat snów. Wprowadzamy obiekty do tego świata... A on wypełnia się ich sekretami..."
     
    ~ Anonim. Dreamonomicon, czyli sztuk somnambulicznych opisanie.

     

     

    https://www.youtube.com/watch?v=h0I1DrqvW3Y

     

     

     
    Sny są dynamiczne. Potrafią zmienić się w ułamku sekundy, przekształcać w zależności od podświadomej woli ich właścicieli. Przy czym nie zawsze są to zmiany korzystne... To właśnie sprawia, że nie ma dwóch takich samych snów, wykonanie zaś symulacji tego, jak potoczy się ich akcja jest zupełnie niemożliwe. Luna wielokrotnie miała okazję się o tym przekonać, kilkakrotnie pokrzyżowało to jej plany. Teraz miała nadzieję, że atak tych... Sił... Sprawi, że marzenia i koszmary mieszkańców Equestrii będą stabilniejsze. Myliła się.
    Sen, w którym się zatrzymała rozgrywał się na wspaniałym nadmorskim klifie. Tuż przed nią ogromna, czerwona tarcza słońca chowała się powoli za linią wody, wokół spacerowały liczne zakochane pary. Gdzieś wśród nich musiała być projekcja właścicielki snu. Musiała być szczęśliwa... Księżniczka jednak zdawała sobie sprawę, że tak jak wszystkie inne sny, ten również zaraz zamieni się w koszmar, który uwięzi śniącą w wirze rozpaczy. Mogła spróbować temu zaradzić, lecz... Zagryzła wargi. Nie po to się tu zatrzymała. Czuła wyraźnie delikatne wstrząsy, które jeżyły włoski na jej karku. Gwiazdy, które przekazała wybudzonym ze swoich snów kucom miały kłopoty. A ona samolubnie porzuciła ich, by ratować się ucieczką, nie chcąc stawić czoła duchom przeszłości. Gwieździstogrzywa uderzyła zdecydowanie kopytem w ziemię. Dość. Czas, zrobić to należycie. Czas, aby przejść do ofensywy. Czas, aby zaskoczyć wrogów i zdobyć nowych sojuszników.
     
     
     
    REKRUTACJA ZOSTAJE PONOWNIE OTWARTA
    W wyniku zawikłanych perypetii, przez jakie przeszła sesja "Moja Mała Incepcja" otawrty zostaje nabór uzupełniający! Każdy chętny do uczestniczenia w niej może w tym wątku przedstawić swoją kartę postaci, której wzór (to bardziej wskazówka dotyczaca informacji, jakie powinniście zawrzeć w swoich podaniach, a nie sztywny formularz) znajduje się w pierwszym poście. Liczę na waszą kreatywność i ciekawe, niejednorodne pod względem charakteru czy umiejętności postaci. Pamiętajcie, że świat snów potrafi rządzić się własnymi prawami i niejednokrotnie może zaskoczyć. To nie zawsze siła mięśni decyduje tutaj o zdolności przetrwania...
    Podania będą przyjmowane do momentu, w którym zbierze się odpowiednia ilość graczy nadających się do dołączenia do sesji. Zachęcam do zapoznania się z treścią rozgrywek oraz tego wątku, abyście lepiej wczuli się w panujący w rozgrywce klimat... I czekam!
    Słońce zniknęło za horyzontem. Gdzieś w oddali dał się słyszeć cichy płacz klaczy, lecz nikt nie zdawał się zwracać na to uwagi.
    Luny już dawno nie było. Zanurzyła się w sny, szukając odpowiednich kandydatów na bohaterów Equestrii.
    Nie przyznała tego sama przed sobą, ale szukała tych gotowych poświęcić absolutnie wszystko.
  15. Kolejny niewielki update - dorzucam tyle, ile mogę.

    Tym razem korporacje. Podałem kilka z nich, zarysowałem nieco ich sytuację, ich siedliszcze, dodałem nutkę thrillera związaną z zaginięciem promu - tak, aby było wiadomo, że kosmos nadal jest obcym miejscem i nie każda podróż musi się kończyć szczęśliwie... Ponadto postanowiłem wyróżnić nieco przemian społecznych i dodać miejsce, w którym finalnie chciałbym zatrzymać kalendarium.

  16. Krótkie info. Forum jakimś cudem nie chce mi się wyświetlać (długa historia, Łuska zna problem). Wczoraj udało mi się jednak ostatecznie rozwiązać problem poprzez logowanie się na mlppolska przez wyszukiwarkę steam (nie pytajcie mnie dlaczego tylko tak to działa, sam chciałbym wiedzieć o_O). W związku z tym oczekujcie dziś PW w sprawie sesji


  17. Dzięki, że napisałeś, bo nie wiedziałam. Niestety nie wącham drzew. ;_;

     

    Herezje :| To niemalże, jak stwierdzenie, że nie lubi się wąchać świeżo kupionej książki, która rozsiewa wokół siebie ten cudowny aromat tuszu i świeżo zadrukowanych kartek. Co jest zresztą jednym z koronnych argumentów na to, że e-booki nigdy nie zastąpią prawdziwych papierowych kodeksów.

    Względem drzew - wydaje mi się, że każde jest na swój sposób wyjątkowe i w odpowiedniej scenerii posiada niezaprzeczalnie niezwykłą aurę. Gaje brzozowe są najpiękniejsze, jeśli przez ich liście prześwitują delikatne promyki letniego słońca, lądując na kobiercu soczystej, zielonej trawy.

    Dęby są idealnym tłem, jeśli potrzeba chwili zadumy. Buki - tworzą wspaniałe połączenie z czerwono-brązowym dywanem jesiennych liści. I tak dalej i tak dalej ;3

  18. Zakończony pierwszy edit.

    Nadal potrzeba pomocy. Jeśli ktokolwiek ma propozycje dotyczące rozwoju technologicznego, przemian społecznych - będzie mile widziany.

    Z chęcią też przyjmę wszelkiego rodzaju sugestie dotyczące losu podmieńców, a także rozwoju konkretnych placówek (wydarzenia  na Ishimine i świeżo kolonizowanych planetach). Czekam też na krytykę.

×
×
  • Utwórz nowe...