-
Zawartość
266 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Król Etirenus
-
A propo co do tej postaci (że się tak skromnie wtrącę) mam plan, który dzisiaj wpadł mi do głowy. Jeżeli go wcielę jakoś życie, to może się wydawać, iż będzie miał humorystyczny charakter.
-
Proponowałbym zatem Stanisława Olejniczaka. To ten lektor od takiego krótkiego filmu, który by może coś dodał ciekawego do filmu fabularnego MLP po przez styczność z tamtym filmem :) .
-
Sekret Sunset Shimmer [oneshot][SoL][Equestria Girls]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Też to zauważyłem, stykając się z tym tekstem po raz pierwszy. Mało tego dzieło to może być (bądź jest) kanoniczne względem EQG, ponieważ może opisywać (bądź opisuje) jakby przykładowy (prawdopodobny) odcinek EQG, gdyby miał by on strukturę MLP (byłby podzielony i stworzony tak jak standardowe przygody o kucykach), tj: serię i odcinki. Jeżeli zaś chodzi o stylistykę, czy ortografię, tutaj wypowiedzą się inni bardziej doświadczone osoby w tej dziedzinie na forum. Pozdrawiam autora tekstu. -
Muminki. Ta postać to Alicja.
-
Wydaje mi się, że jedna maskotka przedstawia Rarity jako alicorna (ale może mi się to wydaje tylko).
-
Ja też się wypowiem o swoim snach związanych z tym portalem. Jest on dosyć dziwny, ponieważ odnosi się do zamiaru umieszczenia swojej próbki tekstu tutaj po przez uzgodnienia z administracją i umieszczeniu adnotacji dla czytających oraz podaniu jego sygnatury innych szczegółów fabularnych (w formie podpunktów), oraz opinii co do tekstu (pierwszy etap z trzech), mających na celu zapytanie fandomu, czy koncepcja fabularna fragmentu utworu, którego sygnaturę bym umieścił jest możliwa do zaakceptowania przez fandom i nie zraża go jeszcze w jednym zagadnieniu, które ten tekst podważa. Ponadto trzy, czy klika dni wcześniej śnił mi się inny sen, lecz miał on jednak wybitnie fabularny (i dziwny) charakter, to też przed przeczytaniem należy skonsultować z kucykowym lekarzem lub farmaceutą, ponieważ możne powodować on niekontrolowane napady śmiechu, i inne niepożądane efekty dla fandomu).
-
Szanuję to stwierdzenie (mówię jako osoba nieuwikłana w spór), więc nie będę wnikał w tą kwestię. Jednak wtrącę swoje trzy przysłowiowe grosze (z uwagi na brak że tak ujmę wszystkich argumentów poszczególnych uczestników kłótni) uznam, że prawda pewnie leży gdzieś pośrodku i ma charakter światopoglądowy, wynikający z sympatii (antypatii) jednej osoby do drugiej, sposobu oceniania jednej osoby przez drugą, wkładu pracy w projekt, czy odmienne wizje co do niego. Tak więc rada dla osób kłócących się ze sobą. Lepiej jest szukać kompromisu i czasami być elastycznym w swoim światopoglądzie (otwartym na inne sugestie), niż popadać ze skrajności w skrajność, gdyż jak już powiedziałem sugerowanie się tylko jednym spojrzeniem na świat nie jest dobrym pomysłem ponieważ mogą być w nim luki i wykluczające się ze sobą teorie, które mogą zostać rozwiązane tylko poprzez spojrzenie (przychylnym okiem) na inne koncepcje.
-
Też możliwe, ale mimo tego i tak obrazek może ukazywać błąd związany z górowaniem słońca i księżyca w kontekście pór roku tzn. maksymalna wysokość tych dwóch ciał niebieskich wynosi 90 stopni (a więc w zenicie, czyli tak, jak na równiku), gdyż wartość 62 stopni nie jest najwyższa jeżeli chodzi o górowanie słońca bądź księżyca (nie jest to ich maksymalne płożenie). Oznacza to że nie mogą występować (i nie powinny) pory roku typowe dla normalnej strefy klimatu umiarkowanego, ponieważ górowania słońca i księżyca jest typowy dla klimatu równikowego i zwrotnikowego. Pory roku przy zenitarnym położeniu słońca księżyca mogą występować jeżeli: a) orbita planety, gdzie mieści się Equestia nie jest kołowa, lecz ekscentryczna. b) jest pochylona (z rysunku wynika, iż tak jest to ta niebieska strzałka), ale nie jest to warunek c) no i magia, która sprawia, że powiedzmy tutaj na równiku są pory roku. Pole magnetyczne planety działa na tej samej zasadzie, co pulsar (magnetar) stąd rysunek przyrównałem do tego rodzaju gwiazdy, ale teza pola magnetycznego też jest dobra.
-
Sugerowanie się tylko jednym światopoglądem (w tym przypadku wspomnianej technokracji), jest błędem, gdyż w każdym systemie są luki nazwijmy to np w założeniu, bądź wykluczające się ze sobą tezy. Przykładem tego są chociażby moje analizy prawa autorskiego i definicji fanfiction, oraz tzw plagiatu, głównie dlatego, że istnieje przekonanie, iż nic nowego nie można stworzyć, a każde wykorzystanie postaci w dziele innym niż autorskie jest naruszaniem prawa. Otóż na podstawie tego, co udało mi się ustalić mogę stwierdzić, iż jest to prawdopodobnie błędne myślenie (ale to już zagadnienie na odmienny wątek). Ale po co wspomniałem o moich wątpliwościach. A to ze względu na to, co napisałem pod cytatem. Osoba koordynująca projekt o który toczy się ta kłótnia (dyskusja) powinna właśnie z powodu możliwości istnienia błędnych, bądź przeciwstawnych niekiedy zagadnieniach w swoim spojrzeniu na świat (projekt) szukać rozwiązań (bądź sugerować się innymi opiniami), gdyż one mogą niekiedy być kluczem (odpowiedzią, bądź sposobem) na rozwiązanie błędnych tez, założeń w jego światopoglądzie, które nie można zawsze rozwiązać przyjmując tylko swój punkt widzenia.
-
W taki przypadku Koordynator powinien postąpić według punku c, gdyż czasami (w większości) przypadków kompromis jest leszy, niż sytuacji, kiedy każdy jest przy swoim (zwłaszcza w tym przypadku koordynatora), ponieważ wilk jest syty i owca cała. W razie czego mogę sam zapytać koordynatora (jako mediator), czemu upiera się przy punkcie (punktach) jakiegoś założenia i sam poszukać kompromisu.
-
Na podstawie treści ostatniego posta mogę wywnioskować, że jednak głównie chodzi o wizję strony. Główny koordynator techniczny ma inną wizję w stosunku do reszty użytkowników, w tym także do ciebie. Ponadto za przeroszeniem (tworzy regulamin postępowania tylko według swojej wizji). W takim przypadku konflikt ten można rozwiązać poprzez: a) Wspólne obgadanie (poszukanie kompromisu co do wizji strony zanim ją się umieści (jedna i druga strona szukają wspólnych wartości założeń projektowych by nikt nie został pominięty). b) Obgadanie wspólnego regulaminu (wytycznych) zadowalających obydwie strony z pomięciem wewnętrznych niechęci (np, że jeden nie lubi drugiego) zanim się go umieści, gdyż przecież pracujecie dla jednego fandomu, więc wasze osobiste niechęci nie mogą dominować przy projekcie, gdyż to wspólna pasja (MLP) jest ważniejsza. c) Elastyczności zarówno w przypadku koordynatora technicznego, jak i osób biorących udział w projekcie. d) Docenianie wkładu pracy jednej i drugiej strony niezleżenie od jej stopnia charakteru, gdyż przecież ona służy dobru wspólnemu, jakim jest MLP.
-
Aha. W takim razie powiedz mi, czy z początku była to wspólna inicjatywa, (bo zakładam, iż tak było w ramach jednego fandomu). Zakładając tą możliwość dochodzę do wniosku, że w tym przypadku może też chodzić o odmienną wizję tego projektu. Samo przywłaszczenie raczej mogłoby do tyczyć natomiast wkładu poszczególnych osób tj jedna osoba pracowała na 20% powiedzmy druga na 40%. Ewentualnie też prawo do nazwy. Ale w przypadku tych dwóch sytuacji muszę mieć sprecyzowaną informację (uzupełnienie), by być obiektywny. Spróbuję znaleźć rozwiązanie.
-
Z tego co zauważyłem sprawa tyczy wkładu w projekt (stronę). Tyczy w poświęcony temu czas energię i pracę, oraz wysiłek.
-
A to ciekawy obrazek. W Equestii wiedzą o pulsarach (magnetarach). W tej scenie też przedstawiony jest jeszcze mechanizm górowań słońca i księżyca przez Lunę (pozycja obydwóch ciał niebieskich na widnokręgu). Zastanawia mnie to,punktu widzenia Twilight (i czy w ogóle) przedstawia ten problem.
-
Używam tego samego programu, co ty, więc witaj w klubie. Ze strony administracji w takim przypadku poleciłbym pomoc przy przetworzeniu (przeniesieniu tekstu) na format (dokument) sugerowany na portalu, by uniknąć nieporozumień głownie dlatego, że niektórzy użytkownicy stosują (bądź mają pod ręką) tylko ten edytor pisarski. Sam też w razie czego zwrócę się z tą samą prośbą do administracji (jeżeli będę miał problemy z umieszczeniem swojego tekstu według wytycznych portalu).
-
Ciekawie kto by wygrał, gdyby kucyki trafiły do Polski i poznały nasze elity towarzyskie i wysoką kulturę. Pewnie by same sobie tlen odcięły (i nie pomogłaby im magia), chodź nie jestem tego pewny w 100%, gdyż pewnie nasi urządzili by konkurs na picie pewnych napojów, który nie dawałby jednoznacznej odpowiedzi. Bardziej prawdopodobnie by była skuteczna nasza gadka wszelkiej maści (szczególnie w pewnym budynku na pewnej ulicy) .
- 161 odpowiedzi
-
- 1
-
- ludzie w equestrii
- wojna
- (i 4 więcej)
-
Pewny jesteś, że to ryba? Pytam, ponieważ może wymyślono odpowiednie rozporządzenie w UE, według którego wszystko co ma kolce to kasztany .
-
Dość kolorowy plakat. Trochę zastanawia mnie w nim regularne ustawienie gwiazd (lub świecących obiektów), ponieważ w przypadku pierwszym ich rozstawienie powinno miech raczej charakter nieuporządkowany, chyba, że mamy do czynienia z asteryzmem.
-
Tak, a czemu pytasz (pytam z ciekawości) i przy okazji miło mi (polecam się na przyszłość) Użycie w dialogu słowa zaśnięcie ma na celu zastąpienie słowa śmierć.
-
Tutaj jest kilka możliwości, tym dwie z naszego kraju. Jeden to taaaki wysoki, a drugi co często lubi pisać. Ewentualnie pozostaje trzecia możliwość Pony Elwis, lub Elwis Pony, ale nie jestem tego pewny na 100% .
-
Nie martw się. Ja jak na ironię losu wpadłem na pomysł rozdziału związany z ,,zaśnięciem.'' Od taka skromna i nierzucająca się (w oczy) scena (oraz piosenka) z Trixie i Starlight Glimmer. Jednak to forum ma coś, co sprawia, iż człowiek ma pomysł.
-
Jest to jednostka odległości
-
W przypadku ukazywania śmierci w MLP proponował bym zamianę słowa śmierć na coś w stylu zapadli w sen, z którego nie można się obudzić. Albo coś w tym stylu. Myślę, że by to było właściwie, ale Hasbro widocznie nie zastosowało tej taktyki. Coś w tym stylu (ryzykowne dla mnie umieszczenie): - Co to za miejsce? - To miejsce, gdzie każdy, kto jest w takim stanie, jak ja, czy ty, czeka na to, co w tym przypadku nieuniknione, niezależnie od pełnionej przez siebie funkcji wasza wysokość. - Jak to? Co przez to rozumiesz? Czy chcesz powiedzieć, że...? Ogier odpowiedział wprost współwładczyni Equestrii. - Niestety. Ty także już jesteś zainfekowana wasza wysokość, więc kwestią czasu jest to, kiedy zapadniesz w sen, z którego już się nie obudzisz. Do tego czasu ciesz się życiem i załatw do końca wszystkie swoje sprawy. Fragment zaznaczyłem kursywą.
-
Mogłeś mu zaproponować kopertę tzn upominek. Ewentualnie księżniczka Luna mogła by zaproponować. Podobno żaden urząd w Equestrii nie zareaguje bo to podobno taka tradycja.
-
Wracając do tego odcinka. Pojawienie się złej wersji Celestii trochę popsuł mi szyki głównie z uwagi na nazwę, ponieważ zła Celestia w moich odległych planach nie miała nazywać się Daybreaker, lecz inaczej (podobnie jak miała być inna zbroja). Ponadto w jej sposób działania miał mieć naukowy charakter. Ale z drugiej strony nazwy zlej wersji współwładczyni Equestrii może będę stosował zamiennie.